Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
28.03.2024 28 marca 2024

Eksperymentalna biogazownia włączona do systemu ogrzewania

   Powrót       24 listopada 2022       Energia   

Ciepło produkowane w doświadczalnej biogazowni, zbudowanej w gospodarstwie doświadczalnym Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu (UPP) w Przybrodzie (pow. poznański, woj. wielkopolskie), zaczęło być wykorzystywane do ogrzewania części domów w miejscowości - poinformowała uczelnia.

Biuro prasowe uczelni poinformowało, że w poniedziałek otwarto system ciepłowniczy dla mieszkańców wsi Przybroda. Jest on zasilany z eksperymentalnej biogazowni, powstałej w 2019 r. w należącym do uniwersytetu Rolniczo-Sadowniczym Gospodarstwie Doświadczalnym Przybroda. Instalacja produkuje rocznie tyle ciepła, ile można uzyskać ze spalenia 800 ton węgla.

Kierownik Pracowni Ekoenergetyki Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu prof. dr hab. inż. Jacek Dach powiedział PAP, że doświadczalna instalacja, o mocy elektrycznej 499 kW i cieplnej 560 kW, obecnie produkuje ciepło dla 58 odbiorców, czyli jednej trzeciej mieszkańców miejscowości. Dodał, że docelowo biogazownia ma ogrzewać ponad 400 mieszkańców. - To jest bardzo ekologiczne ciepło, bo pochodzi ze spalania biogazu. Dzięki temu unikamy lokalnego smogu ze spalania węgla, czasem miernej jakości - podkreślił.

- W biogazowni zostały zastosowane rozwiązania unikatowe w skali międzynarodowej, np. tzw. akcelerator biotechnologiczny, czyli specjalny hydrolizer, który w sposób znaczący, kilkunastokrotnie, przyspiesza wstępny proces fermentacji i rozkładu substratów – zaznaczył naukowiec.

Czytaj też: Polskie biogazownictwo chce uwolnić swój potencjał. Raport nie pozostawia złudzeń

Prof. Dach podkreślił, że małe biogazownie o mocy do 499 kW to propozycja dla właścicieli gospodarstw rolnych, np. posiadających 200 krów i 150-250 ha upraw. - Oczywiście biogazownia może być zasilana wyłącznie biomasą roślinną, choć szczególnie potrzebne są one w gospodarstwach z hodowlą zwierzęcą - podkreślił. Naukowiec dodał, że inwestycje biogazowe o mocy poniżej 500 kW albo produkujące do 1 mln m sześc. metanu na rok korzystają z tzw. szybkiej ścieżki administracyjnej i nie wymagają wydania decyzji środowiskowej, opracowania raportu oddziaływania na środowisko czy konsultacji społecznych. - One tak naprawdę nie wywołują jakiegoś negatywnego wpływu na otoczenie – ocenił.

- Polska, z produkcją 100 mln ton obornika rocznie, jest największym wytwórcą tego nawozu w Unii Europejskiej i należy podkreślić, że każda pryzma obornika to jest swego rodzaju biogazownia. Dlatego, jeśli chcemy chronić rolnictwo przed opłatami za emisję gazów cieplarnianych, które w przyszłości chce wprowadzić KE, to właśnie odchody zwierzęce powinny być w pierwszej kolejności utylizowane w biogazowniach - zaznaczył.

Instalacja w Przybrodzie została zbudowana przez poznańską firmę Dynamic Biogas. Uczelnia podpisała z przedsiębiorstwem umowę dzierżawy na okres 15 lat. Uniwersytet Przyrodniczy prowadzi nadzór technologiczny nad biogazownią, która obecnie należy do spółki celowej, a w przyszłości przejdzie na własność uczelni. Instalacja powstała dzięki wsparciu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Poznaniu i została sfinansowana przez firmę leasingową.

Prof. Dach dodał, że w innej placówce uczelni, w Brodach Poznańskich, od przełomu maja i czerwca działa łącznie sześć eksperymentalnych mikrogazowni, każda o mocy 15 kW. Instalacje wybudowały trzy konsorcja, które biorą udział w konkursie „Innowacyjna biogazownia” zorganizowanym przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR).

Konkurs w całości finansuje NCBR, a Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu jako partner strategiczny udostępnił teren pod inwestycje, zapewnił niezbędne przyłącza energetyczne i wodne. „Monitorujemy przebieg tego konkursu, a uzyskane wyniki przekazujemy do NCBR, który na ich podstawie wybierze zwycięzcę" - wskazał prof. Dach.

Wyjaśnił, że 10 grudnia zakończy się pierwszy etap konkursu. - Na podstawie wyników tych eliminacji NCBR wybierze wykonawcę budowy biometanowni, czyli instalacji, która nie będzie ukierunkowana na produkcję energii elektrycznej, tylko niecałego 1 mln m sześc. biometanu rocznie - powiedział. Dodał, że instalacja ma powstać do końca 2023 r. i będzie miała wielkość podobną do biogazowni w Przybrodzie. Zaznaczył, że zakład produkujący 1 mln m sześc. biometanu można traktować jak ekwiwalent instalacji o mocy 500 kW.

Prof. Dach poinformował, że autor wybranego rozwiązania otrzyma 25 mln zł na budowę instalacji, a wytwarzany w niej biometan będzie odbierany przez Polską Spółkę Gazownictwa. Do tej pory rywalizujące firmy dostały łącznie ponad 15 mln zł na stworzenie próbnych mikrogazowni.

- Testowane rozwiązania reprezentują całkowicie różne podejście do procesu fermentacji. Jako naukowiec jestem podekscytowany tym, że po zakończeniu pierwszego etapu, jako uniwersytet, będziemy prowadzili badania procesu fermentacji różnych odpadów i biomasy rolniczej, zachodzącej w zupełnie innej technologiach. Da nam to bardzo szeroki warsztat badawczy i otworzy szerokie pole do współpracy z różnymi firmami chcącymi badać różne aspekty procesu fermentacji – zaznaczył.

Naukowiec ocenił, że budowa tego typu instalacji, po wdrożeniu opracowywanych technologii, może kosztować, w przypadku biogazowni produkującej energię elektryczną o mocy do 500 kW, od 12 do 14 mln zł. - W przypadku biometanowni koszt ten jest o kilka milionów złotych wyższy, dlatego że oczyszczanie biogazu do biometanu, czyli tzw. czyszczarki do biogazu, są znacznie droższe niż silniki kogeneracyjne do produkcji energii elektrycznej – powiedział.

- Z kolei cena biometanu, zwłaszcza skroplonego do postaci bioLNG, może umożliwić uzyskanie znacznie wyższych przychodów niż ze sprzedaży elektryczności i ciepła – podkreślił prof. Dach.

Naukowiec poinformował, że obecnie w Polsce działa 140 biogazowni rolniczych, podczas gdy w Niemczech funkcjonuje około 9 tys. tego typu zakładów. - Średnia wielkość instalacji działających w Niemczech to niecałe 400 kW – powiedział. (PAP)

Teraz SamorządWięcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Biometanownia w Polsce okiem inwestora (19 marca 2024)W branży biogazowej nie ma łatwych odpowiedzi (13 marca 2024)W Rybniku powstanie biogazownia (29 lutego 2024)Dodatkowe 2 mld zł - zwiększenie środków w programie „Energia dla wsi” (12 lutego 2024)BioCNG i bioCO2. Wiadomo, jakie będą produkty biometanowni w Brodach (21 grudnia 2023)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony