Wzmocnienie kompetencji inspektorów ochrony środowiska nic nie zmieni, jeśli mimo ostrzeżeń władze samorządowe będą wydawały zezwolenia na przetwarzanie odpadów podejrzanym podmiotom.
W reakcji na wzrastającą liczbę pożarów na składowiskach odpadów, minister środowiska Henryk Kowalczyk zapowiedział szereg zmian. Wśród propozycji znalazło się m.in. wprowadzenie całodobowego systemu pracy inspektorów ochrony środowiska i rezygnacja z konieczności uprzedzania o planowanej kontroli z 7-dniowym wyprzedzeniem. Zdaniem Krzysztofa Wójcika, dyrektora Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Łodzi, te propozycje są dobre, ale ich wprowadzenie musi iść w parze z respektowaniem wyników kontroli wojewódzkich inspektoratów ochrony środowiska.
- Nie jesteśmy organem nadzoru dla jednostek samorządu terytorialnego. Rok przed pożarem składowiska w Zgierzu ostrzegaliśmy, że sytuacja wygląda źle(1). Mimo to starosta powiatowy wydał pozwolenie – powiedział w rozmowie z Teraz Środowisko Krzysztof Wójcik.
Na chwilę obecną marszałek lub starosta może wziąć pod uwagę opinię wojewódzkiego inspektora środowiska i straży pożarnej, ale nie ma takiego obowiązku, bo te opinie nie są wiążące. - Z ostatnich wypowiedzi ministra środowiska zrozumiałem, że opinie zostaną zastąpione zaświadczeniami, które będą wiążące – mówi Krzysztof Gołębiewski z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Warszawie.
Jego zdaniem do gruntownej analizy pozostaje też współpraca z jednostkami samorządu terytorialnego, które obecnie nie korzystają z narzędzi kontroli na swoim obszarze, a to one powinny być „pierwszym policjantem”. - Wysłałem zapytanie o kontrolę składowisk do 356 jednostek samorządu terytorialnego w województwie mazowieckim. Odpowiedziały 223. 90 proc. z nich nie przeprowadziło kontroli w ciągu ostatniego roku – dziwi się Gołębiewski.
Projekt zmian za dwa tygodnie
Prace nad zmianami w prawie dotyczącym składowania odpadów trwają w resorcie środowiska już od kilku miesięcy. Za dwa tygodnie zostaną przedstawione szczegóły. Ministerstwo Środowiska proponuje m.in. wprowadzenie kryteriów wymierzania kar administracyjnych za niezgodne z prawem zbieranie, magazynowanie i przetwarzanie odpadów. Obecnie kara administracyjna wymierzana przez WIOŚ wynosi od 1 000 zł do 1 000 000 zł.
Zmiany mają też dotyczyć wprowadzenia gwarancji finansowych dla podmiotów zajmujących się gospodarowaniem odpadami w zakresie ich zbierania, magazynowania i przetwarzania. Dzięki temu, w przypadku porzucenia odpadów, samorządy dysponowałyby środkami na ich zagospodarowanie.

Dziennikarz

Przypisy
1/ GIOŚ opublikował komunikat ws. kontroli na składowisku w Zgierzu w dniu 28 maja br.http://www.gios.gov.pl/pl/aktualnosci/483-komunikat-gios-z-dnia-28-05-2018-r-w-sprawie-pozaru-odpadow-w-zgierzu