
Jak czytamy, świat doświadczył najgorętszego czerwca w historii, a bezprecedensowe temperatury nie ustąpiły w lipcu. Wysokie temperatury doprowadzają systemy elektroenergetyczne do granic możliwości, ponieważ rośnie konsumpcja chłodu. Według IEA jest to błędne koło, gdyż większe zapotrzebowanie na energię przekłada się na emisje gazów cieplarnianych. Dlaczego? Operatorzy muszą uruchamiać starsze i nieefektywne jednostki np. węglowe, aby poradzić sobie ze skokami popytu. Dla przykładu, jedna z elektrowni w Chinach spaliła około 800 ton węgla w ciągu zaledwie jednej godziny w czerwcu, aby pomóc mieszkańcom Szanghaju w szczycie zapotrzebowania na chłód.
Decydenci polityczni starają się uczynić światowe systemy energetyczne bardziej zrównoważonymi, więc muszą wziąć pod uwagę konsekwencje rosnącego zapotrzebowania na chłodzenie – przekonuje IEA.
Popyt na klimatyzatory rośnie najszybciej w gospodarkach wschodzących i rozwijających się. W Stanach Zjednoczonych i Japonii ponad 90% gospodarstw domowych posiada klimatyzator, podczas gdy w Azji Południowo-Wschodniej tylko 15%. Udział ten spada do 5% w Indiach i Afryce. W rzeczywistości tylko jedna na 10 osób mieszkających w najgorętszych częściach świata ma dostęp do klimatyzacji lub innych opcji chłodzenia w swoich domach.
Czytaj też: NCBR poszukuje projektów magazynów ciepła i chłodu
Chłodzenie odpowiada za ok. 10% globalnego zapotrzebowania na energię elektryczną. W cieplejszych krajach może to spowodować wzrost zapotrzebowania na energię o ponad 50% w miesiącach letnich. Na przykład w Teksasie każdy wzrost średniej dziennej temperatury o 1°C powyżej 24°C powoduje wzrost zapotrzebowania na energię elektryczną o około 4%. W Indiach, gdzie liczba klimatyzatorów jest niższa, ten sam wzrost temperatury powoduje wzrost o 2%.
Kraje wdrażają programy elastycznego reagowania po stronie popytowej
Eksperci zauważają, że kraje wprowadzają już pewne rozwiązania, które zachęcają stronę popytową na rynku energii do ograniczenia konsumpcji energii w wybranych godzinach. W czerwcu w Teksasie gdy zapotrzebowanie na energię elektryczną osiągnęło rekordowy poziom, operator korzystał z programów reagowania na popyt i elastyczności energetycznej. Stanowią one zachętę finansową dla odbiorców energii do zmniejszania popytu w wybranych porach dnia, w których rośnie presja bilansowania. Płatności za reakcję popytu są w tym roku 20-krotnie wyższe.
Z kolei w grudniu 2022 r. w Korei uruchomiono program pilotażowy, w ramach którego inteligentne urządzenia automatycznie reagują na żądania redukcji popytu w oparciu o warunki sieciowe, zamiast polegać na ręcznych dostosowaniach sterowania przez konsumentów, co skutkuje 24% poprawą oszczędności energii elektrycznej.
IEA podkreśla, że ważne są też wybory konsumentów. Według najnowszych danych rynkowych, typowy sprzedawany klimatyzator jest o połowę mniej wydajny niż najbardziej wydajny produkt na rynku. Wysoka cena klimatyzatora nie zawsze jest gwarantem najwyższej wydajności klimatyzatora.
W wyborach konsumenckich może pomóc wdrożenie obowiązkowych minimalnych standardów wydajności energetycznej (MEPS) i etykiet pokazujących efektywność energetyczną urządzeń i sprzętu - polityka, która okazała się niezwykle skuteczna. W krajach i regionach o najdłużej trwających programach, takich jak Stany Zjednoczone i Unia Europejska, MEPS i etykiety pomogły zmniejszyć zużycie energii przez klimatyzatory o ponad połowę.
Taka polityka mogłaby szybko podwoić średnią wydajność sprzedawanych klimatyzatorów, obniżając rachunki za energię i pomagając zmniejszyć emisje do poziomów niezbędnych do osiągnięcia celów neutralności energetycznej.

Redaktor