Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
02.08.2025 02 sierpnia 2025
Mając za sobą 10 lat tworzenia autorskich treści o ochronie środowiska, Teraz-Środowisko szuka nabywcy. W celu uzyskania wszelkich informacji prosimy o kontakt z administracją strony.

Zarzuty za niedopełnienie obowiązków w zakresie BHP

   Powrót       28 grudnia 2018       Ryzyko środowiskowe   

Zarzut niedopełnienia obowiązków i narażenia pracowników przedstawiła prokuratura w Szczytnie Dariuszowi Ś. z zakładów utylizacyjnych w Długim Borku. To trzeci podejrzany w śledztwie wszczętym po wypadku, w którym zginęło trzech pracowników tej firmy.

Prokurator rejonowy w Szczytnie Artur Choroszewski poinformował w czwartek PAP, że przedstawicielowi kierownictwa tego zakładu Dariuszowi Ś. zarzucono niedopełnienie obowiązków związanych z nadzorem nad BHP i stworzenie przez to zagrożenia utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pracowników.

W pierwszej połowie grudnia podobny zarzut niedopełnienia obowiązków przedstawiono specjaliście ds. BHP Radosławowi G. Według prokuratury obaj ci podejrzani nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. Złożyli wnioski o zapoznanie się z materiałami śledztwa i oświadczyli, że dopiero po tym będą składać wyjaśnienia w tej sprawie.

Wcześniej śledczy przesłuchali w charakterze podejrzanego brygadzistę Mirosława W., który – jako jedyny z tej trójki – usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci trzech pracowników przez niedopełnienie obowiązków związanych z nadzorem nad ich pracą w zakresie BHP.

Do wypadku doszło podczas pobierania próbki odpadów

Do wypadku, w którym zginęło trzech pracowników zakładu utylizacyjnego, doszło w sierpniu 2017 r. podczas pobierania próbek do badań z nowej partii dostarczonych odpadów. Według prokuratury jeden z pracowników – zamiast pobrać próbki przed wyładunkiem z ciężarówki – pobierał je ze zbiornika służącego do wstępnej utylizacji, gdzie zasłabł i zmarł wskutek uduszenia. Dwaj inni próbowali go ratować i również zginęli.

Zakład w Długim Borku zajmuje się kompleksową utylizacją odpadów pochodzenia zwierzęcego, a także zagospodarowaniem odpadów kuchennych i przeterminowanej żywności. Jest uważany za jeden z najnowocześniejszych takich obiektów w kraju. (PAP)

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Trendy w gospodarce odpadowej w retailu: cyfryzacja, wzrost kosztów i GOZ (30 stycznia 2025)Zapraszamy do Mszczonowa – nowa jakość przetwarzania odpadów spożywczych (24 grudnia 2024)Firmy w Polsce coraz bardziej zaangażowane w działania społeczne i środowiskowe: raport CCIFP (19 grudnia 2024)Carporty fotowoltaiczne – zagospodaruj teren i produkuj własną energię (16 września 2024)„Bezpieczeństwo i higiena pracy w sektorze offshore” na Pomorskim Uniwersytecie Medycznym (12 sierpnia 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony