Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
25.04.2024 25 kwietnia 2024

Czy pat w wydawaniu zezwoleń na zbieranie i przetwarzanie odpadów zostanie przełamany?

Ustawodawca robi krok wstecz i w projekcie ustawy o odpadach m.in. liberalizuje procedury wydania lub zmiany zezwoleń na zbieranie lub/i przetwarzanie odpadów po negatywnej opinii środowiskowej WIOŚ. Jeśli się to uda, przedsiębiorcy odetchną z ulgą – wyjaśnia radca prawny Dominika Nosal.

   Powrót       24 czerwca 2021       Odpady   
Dominika Nosal
Radca prawny

W połowie czerwca Rada Ministrów przyjęła kolejny projekt ustawy o zmianie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz niektórych innych ustaw(1). Projekt ten został przekazany do I czytania w Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej (druk nr 1275).

W mediach szeroko komentowane są zmiany w ustawie o czystości i porządku gminach. Natomiast niewiele uwagi poświęca się zmianom w ustawie o odpadach, których nie jest wiele, jednak mają one duże znaczenie dla branży odpadowej.

WIOŚ nie będzie już taki straszny

Jedną z najważniejszych zmian jest usunięcie obligatoryjnej przesłanki wydania decyzji odmownej w zakresie wydania lub zmiany zezwolenia na zbieranie i/lub przetwarzanie odpadów oraz pozwolenia na wytwarzanie odpadów uwzględniającego w/w procesy, w sytuacji wydania przez wojewódzki inspektorat ochrony środowiska (WIOŚ) negatywnej opinii co do spełniania przez instalację wymogów środowiskowych. Po zmianach organ będzie miał możliwość wydania decyzji pozytywnej mimo negatywnej opinii inspekcji, jeżeli stwierdzi, że niespełnienie wymagań określonych w przepisach ochrony środowiska nie spowoduje powstania zagrożenia dla życia lub zdrowia ludzi lub dla środowiska.

To bardzo dobra wiadomość dla przedsiębiorców czekających na nowe decyzje lub zmianę posiadanych, choćby czekających na aktualizację zezwoleń, wymaganą w związku z nowelizacją ustawy o odpadach z 2018 r. Wiele postępowań w tym zakresie nie zostało jeszcze ukończonych, a niestety w dużej ilości spraw WIOŚ wydał już negatywne opinie. W takiej sytuacji organy mają związane ręce (muszą odmówić aktualizacji – choć istnieje kilka możliwości wyjścia z tej patowej sytuacji), w związku z tym nad przedsiębiorcami wisi widmo zamknięcia zakładu. Od takiej opinii nie można się odwołać. Można ją zakwestionować dopiero w odwołaniu od decyzji odmownej (z mojego doświadczenia wiem, że negatywne opinie nie zawsze są zasadne) - i to się nie zmieni, jednak jeżeli uchybienia wskazane w opinii WIOŚ nie są znaczne, na podstawie znowelizowanych przepisów organ będzie mógł wydać lub zaktualizować zezwolenie.

Wydłużenie okresu magazynowania odpadów

Drugą ważną zmianą jest wydłużenie okresu magazynowania odpadów. Aktualnie obowiązują dwa terminy: roczny - dla odpadów niebezpiecznych, odpadów palnych, zmieszanych odpadów komunalnych i odpadów pochodzących z przetworzenia odpadów komunalnych; oraz 3-letni – dla pozostałych odpadów.

Nowela przewiduje jeden okres 3-letni, dotyczący wszystkich rodzajów odpadów, z wyjątkiem odpadów przeznaczonych do składowania.

Bubel prawny wykreślony

Następnie planuje się usunięcie przepisu określającego maksymalną łączną masę wszystkich rodzajów odpadów, które w tym samym czasie mogą być magazynowane (chodzi o art. 25 ust. 4a). Przepis ten rodził dużo problemów interpretacyjnych i praktycznych, jak również nie miał większego znaczenia dla walki z szarą strefą. Autorzy noweli uznali, że w ustawie o odpadach istnieje szereg innych instrumentów mających na celu wyeliminowanie problemu nielegalnego gospodarowania odpadami, np. rozporządzenie w sprawie szczegółowych wymagań dla magazynowania odpadów, zabezpieczenie roszczeń, monitoring wizyjny, zapewnienie ochrony przeciwpożarowej, administracyjne kary pieniężne.

Czytaj: Przepisy dotyczące monitoringu wizyjnego na składowiskach odpadów zostaną doprecyzowane

Częściowe zniesienie wymogu monitoringu wizyjnego

Zniesieniu podlegać ma również obowiązek prowadzenia wizyjnego systemu kontroli miejsca magazynowania lub składowania odpadów dla wszystkich podmiotów gospodarujących odpadami niepalnymi, które nie są odpadami niebezpiecznymi. Jest to wyjście naprzeciw postulatom przedsiębiorców, ma na celu obniżenie kosztów prowadzenia działalności w zakresie gospodarki odpadami.

Przewiduje się również skrócenie okresu na podjęcie działalności objętej zezwoleniem – z 2 lat do roku (po upływie tego okresu zezwolenie wygasa). Uzasadnieniem tej zmiany jest wyeliminowanie tzw. „słupów”, które często są wskazywane w karcie przekazania odpadów (KPO) jako docelowe miejsce gromadzenia odpadów, a tymczasem faktycznie żadne odpady tam nie trafiają. Ma to zapewnić dodatkowe uszczelnienie systemu gospodarki odpadami.

Niestety też długa lista deliktów i kar

Niekorzystne z punktu widzenia przedsiębiorców jest natomiast planowane poszerzenie katalogu deliktów administracyjnych sankcjonowanych administracyjnymi karami pieniężnymi wymierzanymi przez WIOŚ. Pierwszy polega na zlecaniu gospodarowania odpadami podmiotom, które nie uzyskały wymaganych decyzji lub wymaganego wpisu do rejestru, wbrew przepisom art. 27 ust. 2 ustawy o odpadach (przeciwdziałanie szarej strefie). Drugi to nieprowadzenie ewidencji odpadów albo prowadzenie tej ewidencji w sposób nieterminowy lub niezgodnie ze stanem rzeczywistym.

Do tej pory w/w delikty stanowiły wykroczenie zagrożone karą grzywny (zazwyczaj mandat do 500 zł), na podstawie art. 175 i 180 ust. 1 ustawy o odpadach (przepisy te mają być uchylone).

Kumulacja kar pieniężnych brzemienna w skutki

Jest to niepokojąca zmiana, szczególnie w zakresie wymierzania kary pieniężnej za nieprawidłowości w ewidencji odpadów – delikty te są dość powszechne, można pod nie podciągnąć niemal każde naruszenie w zakresie ewidencjonowania odpadów, także niezamierzone błędy pracowników. Trzeba natomiast pamiętać, że wymierzenie co najmniej trzech kar pieniężnych na łączną kwotę min. 150 000 zł (zlicza się kary z 10 lat) skutkuje odmową wydania nowego zezwolenia lub odmową dokonania zmiany posiadanego już zezwolenia, o czym stanowi art. 46 ust. 1e ustawy o odpadach.

Na pocieszenie przewidziano obniżkę dolnych widełek wysokości administracyjnych kar pieniężnych – z 5 000 zł (w przypadku deliktów z art. 194 ust. 1 ustawy o odpadach) oraz 10 000 zł (w przypadku deliktów z art. 194 ust. 4 ustawy o odpadach) na 1 000 zł.

Czas pokaże, w jakiej ostatecznie formie nowelizacja zostanie przyjęta. Większość planowanych rozwiązań jest korzystna dla branży – jeżeli takiego stwierdzenia można w ogóle użyć przy coraz większym gąszczu przepisów regulujących kwestie gospodarki odpadami.

Dominika Nosal

Przypisy

1/ Treść projektu dostępna jest tutaj:
https://www.sejm.gov.pl/Sejm9.nsf/PrzebiegProc.xsp?id=E6B2B8BC0F4749E9C12586F7003B4D84
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony