
© hogehoge511
Jak podaje Parlament Europejski, rynek zielonych obligacji odnotowuje gwałtowny wzrost od 2007 r. Roczna emisja zielonych obligacji po raz pierwszy przekroczyła pół biliona USD w 2021 r., co stanowi wzrost o 75% w stosunku do 2020 r. W 2020 r. ponad 50% światowej emisji zielonych obligacji pochodziło z państw UE.
- Obligacje zrównoważone środowiskowo są jednym z głównych instrumentów finansowania inwestycji związanych z zielonymi technologiami, efektywnością energetyczną i zasobooszczędnością oraz zrównoważoną infrastrukturą transportową i infrastrukturą badawczą – wskazuje w swoim komunikacie Rada Unii Europejskiej.
Emisja zielonych obligacji stanowi jednak tylko ok. 3–3,5 % całkowitej emisji obligacji na świecie.
Czytaj: Rynek zielonych obligacji rośnie w siłę. KPMG opublikował raport
Porozumienie ws. zielonych obligacji
We wtorek, 28 lutego 2023 r., negocjatorzy z obu instytucji osiągnęli wstępne porozumienie ws. utworzenia europejskich zielonych obligacji.
- Nowa regulacja ustanawia jednolite wymogi dla emitentów obligacji, którzy chcą używać oznaczenia „European green bonds(1)” lub „EuGB” dla swoich obligacji – wyjaśnia Rada. Ustanowiono również system rejestracji i ramy nadzorcze dla zewnętrznych recenzentów europejskich zielonych obligacji.
Co istotne, w sektorach objętych taksonomią UE dochody z EuGB będą musiały być inwestowane w zgodną z nią działalność gospodarczą. Natomiast w sektorach nieobjętych jeszcze taksonomią oraz w przypadku niektórych bardzo specyficznych rodzajów działalności przewidziany będzie margines elastyczności w wysokości 15%. Wykorzystanie i potrzeba tego marginesu elastyczności zostaną „ponownie ocenione w miarę postępów Europy w kierunku neutralności klimatycznej oraz w związku z coraz większą liczbą atrakcyjnych i ekologicznych możliwości inwestycyjnych, które mają stać się dostępne w nadchodzących latach”. Ponadto wyznaczone właściwe organy krajowe(2) będą nadzorować wypełnianie przez emitentów obowiązków wynikających z nowego standardu.
Mniejsze ryzyko greenwashingu i transformacja całej firmy
Aby zapobiegać tzw. „zielonemu praniu mózgu” na rynku zielonych obligacji przewidziano wymogi dotyczące dobrowolnego ujawniania informacji w przypadku „innych obligacji zrównoważonych środowiskowo i obligacji powiązanych ze zrównoważonym rozwojem wyemitowanych w UE”.
- Nowy standard, który wyznaczamy, będzie przydatny zarówno dla emitentów, jak i inwestorów zielonych obligacji. Emitenci będą mogli wykazać, że finansują legalne ekologiczne projekty zgodne z taksonomią UE. A inwestorzy kupujący obligacje będą mogli łatwiej oceniać, porównywać i ufać, że ich inwestycje są zrównoważone, zmniejszając w ten sposób ryzyko stwarzane przez greenwashing – zauważa Elisabeth Svantesson, minister finansów Szwecji.
- Z rocznym obrotem 100 bilionów euro, europejski rynek obligacji jest najpopularniejszą opcją pozyskiwania funduszy przez przedsiębiorstwa i rządy. UE zrobiła duży krok w kierunku zazieleniania tego ogromnego rynku, przyjmując pierwsze na świecie rozporządzenie w sprawie zielonych obligacji. Ale poszliśmy również dalej, wiążąc zielone obligacje z ogólną zieloną transformacją całej firmy. Niniejsze rozporządzenie ustanawia złoty standard, do którego mogą aspirować zielone obligacje. Gwarantuje, że zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na ekologiczne działania, a obligacje zostaną sprawdzone przez profesjonalnych i niezależnych recenzentów zewnętrznych. To świat odbiegający od obecnych standardów rynkowych - komentuje Paul Tang, sprawozdawca cytowany w komunikacie prasowym PE. Mianowicie, firmy, które zdecydują się na zastosowanie standardu, będą - zgodnie z informacjami podanymi przez Europarlament –„zobowiązane do ujawnienia wielu informacji o tym, w jaki sposób zostaną wykorzystane wpływy z obligacji, ale są również zobowiązane do wykazania, w jaki sposób te inwestycje wpisują się w plany transformacji firmy jako całości”.
Czytaj wywiad z dr Andrzejem Kassenbergiem pt. Skuteczne mechanizmy warunkiem do ekorozwoju
Paul Tang dodaje, że „Parlamentowi udało się również wprowadzić ramy dotyczące ujawniania informacji dotyczących obligacji zielonych i powiązanych ze zrównoważonym rozwojem, które chcą pokazać, że poważnie podchodzą do swoich roszczeń ekologicznych, ale nie są jeszcze w stanie przestrzegać surowych wymagań złotego standardu”. W jego opinii dzięki systemowi ujawnień te zielone obligacje, które nie korzystają z systemu, mogą wzbudzać podejrzenia.
Przepisy zaczną obowiązywać po roku
Osiągnięte w tym tygodniu porozumienie musi jeszcze zostać zatwierdzone przez Radę i Parlament, aby stało się ostatecznie wiążące. Przepisy zaczną obowiązywać 12 miesięcy po wejściu w życie.

Sekretarz redakcji, geograf