Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
26.04.2024 26 kwietnia 2024

NIK o płonących odpadach. Współpraca organów publicznych kuleje

Przez Polskę przelała się fala pożarów miejsc gromadzenia odpadów - w 2018 r. odnotowano ich aż 243. NIK przyjrzała się działaniom administracji publicznej odpowiedzialnej za przestrzeganie przepisów o ochronie środowiska.

   Powrót       15 marca 2023       Odpady   
pożar odpadów

Współpraca organów administracji publicznej w zakresie zapobiegania pożarom odpadów niedomaga, dotyczy to zwłaszcza wymiany informacji – wynika z kontroli przeprowadzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli (NIK). Izba wskazuje przy tym, że choć działania poszczególnych organów administracji publicznej odpowiedzialnych za nadzór nad miejscami gromadzenia odpadów były na ogół prawidłowe, zdarzały się kilkakrotne pożary tego samego miejsca gromadzenia odpadów.

Kontrolą w tym zakresie objęto cztery wojewódzkie inspektoraty ochrony środowiska  (odpowiedzialne za kontrole podmiotów korzystających ze środowiska), pięć starostw powiatowych i cztery urzędy marszałkowskie (odpowiedzialne za kontrole przestrzegania przepisów o ochronie środowiska), oraz pięć komend powiatowych (miejskich) Państwowej Straży Pożarnej (rozpoznawanie zagrożeń pożarowych).

Nieprawidłowy obieg informacji po stronie WIOŚ 

Jak wskazuje NIK, w latach 2017-2022 w Polsce wystąpiły 754 pożary miejsc gromadzenia odpadów, w tym również w miejscach nielegalnego gromadzenia odpadów. Najwięcej pożarów wystąpiło w 2018 r. – aż 243 (szczegóły na grafice). Tymczasem żaden ze skontrolowanych WIOŚ, urzędów marszałkowskich i starostw powiatowych nie dysponował kompletnymi informacjami o pożarach w miejscach gromadzenia odpadów, zaistniałych na terenie objętym ich właściwością i nie starał się tych informacji pozyskać. - Nie mógł więc dokonać wnikliwej analizy stanu zagrożenia ani przekazywać rzetelnych informacji na zewnątrz jednostki, np. w celu usunięcia odpadów gromadzonych nielegalnie – wskazuje NIK.

Jak wyjaśniono, kontrolowane WIOŚ posiadały informacje o miejscach nielegalnego gromadzenia odpadów, jednak np. w wypadku inspektoratów w Warszawie i Szczecinie informacje te w ogromnej większości pochodziły z zewnątrz, a tylko WIOŚ w Kielcach 95% takich informacji zebrał samodzielnie.

Czytaj też: Jaki wpływ na środowisko miały pożary odpadów?

Wśród innych przykładów nieprawidłowego obiegu informacji po stronie WIOŚ, NIK wskazuje, że nie wszystkie skontrolowane WIOŚ zwracały się do właściwych Jednostek Samorządu Terytorialnbego (JST) albo Regionalnych Dyrekcji Ochrony Środowiska (RDOŚ) z wnioskami o wydanie decyzji nakazującej posiadaczom odpadów ich usunięcie z miejsca nieprzeznaczonego do ich składowania lub magazynowania (w Szczecinie dotyczyło to 50% stwierdzonych miejsc nielegalnego gromadzenia odpadów). Dodatkowo, nie w każdym wypadku stwierdzenia zagrożenia pożarowego, nagromadzenia dużej ilości odpadów frakcji palnej lub częściowo spalonych odpadów przekazywano stosowną informację do jednostki PSP (dotyczy Kielc).

- Jeden z WIOŚ wszczął kontrolę podmiotu prowadzącego składowisko odpadów dopiero po otrzymaniu informacji o stwierdzonych tam nieprawidłowościach w toku prowadzonej przez urząd marszałkowski kontroli w zakresie opłat za korzystanie ze środowiska. W efekcie tej kontroli stwierdził wystąpienie realnego zagrożenia wystąpienia pożaru składowiska i przekazał stosowną informację do komendy powiatowej PSP. Stało się to jednak o kilka pożarów za późno – czytamy.

Ponadto w trzech z czterech kontrolowanych WIOŚ wystąpiły przypadki niepodejmowania żadnych działań w miejscach wystąpienia pożaru odpadów.

Nieprawidłowości w działaniu PSP, urzędów marszałkowskich i starostw

Z kontroli NIK wynika ponadto, że „w razie wystąpienia pożaru miejsc gromadzenia odpadów PSP zajmowała się tylko jego gaszeniem, nie informowała jednak właściwej JST o incydencie, co tym ostatnim utrudniało prowadzenie działań ograniczających zagrożenie pożarami lub ich powstawanie”.

Kontrolowane PSP w niewielkim stopniu - maksymalnie w 15% przypadków - planowały kontrole w podmiotach gospodarujących odpadami. Jak dodaje NIK, nie wszędzie protokoły pokontrolne PSP trafiały do organów administracji publicznej. - Np. w Kielcach PSP nie przekazała do WIOŚ 57% protokołów z czynności kontrolno-rozpoznawczych miejsc gromadzenia odpadów, w Piasecznie sytuacja ta dotyczyła 63% protokołów, a w Żaganiu aż 98% protokołów – podano.

Nieprawidłowości wykryto także w sposobie działania urzędów marszałkowskich i starostw. - Wprawdzie brały udział w kontrolach realizowanych przez WIOŚ w podmiotach ubiegających się o uzyskanie stosownych zezwoleń na gromadzenie odpadów, ale często w sposób nieprawidłowy – osoby kontrolujące nie miały właściwych upoważnień, często zajmowały pozycję biernych obserwatorów, a samych kontroli nie dokumentowały – podaje NIK. Dodatkowo, w połowie skontrolowanych urzędów marszałkowskich wystąpiły spory kompetencyjne pomiędzy marszałkami województw a starostami głównie wokół właściwości do wydania decyzji (zezwolenia) w zakresie gospodarowania odpadami. Zdaniem NIK, może to świadczyć o problemach urzędów JST z interpretacją przepisów ustawy o odpadach.

Czytaj też: Milion złotych kary dla właściciela "składowiska". Sprawdzamy liczbę pożarów odpadów w Polsce

Dodatkowo programy ochrony środowiska opracowywane przez skontrolowane urzędy marszałkowskie nie uwzględniały problematyki pożarów miejsc gromadzenia odpadów (uwzględniał je tylko jeden powiatowy program ochrony środowiska).  W dwóch skontrolowanych starostwach programy ochrony środowiska przygotowano nierzetelnie – nie uwzględniono w nich problemów związanych z pożarami miejsc gromadzenia odpadów pomimo częstego ich występowania na terenie powiatu, w tym pożarów, po których konieczne było uruchomienie procedur zarządzania kryzysowego. Również np. w powiatowych planach zarządzania kryzysowego nie uwzględniano zagrożeń wynikających z pożarów miejsc gromadzenia odpadów.

- Podsumowując – współpraca pomiędzy skontrolowanymi jednostkami miała charakter doraźny, ograniczony do prowadzenia nielicznych wspólnych kontroli oraz wybiórczego przekazywania informacji. Podmioty objęte kontrolą nie zawsze informowały się wzajemnie o nieprawidłowościach w funkcjonowaniu miejsc gromadzenia odpadów, o wynikach prowadzonych postępowań oraz zagrożeniach stwarzanych przez te miejsca – podkreśla Izba.

Wnioski i rekomendacje

W wyniku kontroli NIK wnosi o podjęcie działań mających na celu wprowadzenie do ustawy o odpadach regulacji polegających m.in. na wprowadzeniu obowiązku informowania WIOŚ o podjętych przez gminy i RDOŚ działaniach mających na celu usunięcie odpadów z miejsc do tego nieprzeznaczonych. Kluczowe zdaniem NIK będzie ponadto prawne zobowiązanie właściwych organów sprawujących kontrolę podmiotów korzystających ze środowiska (wojewódzki inspektor ochrony środowiska), kontrolę przestrzegania przepisów o ochronie środowiska (marszałek województwa, starosta) oraz organów, na których ciąży obowiązek rozpoznawania zagrożeń pożarowych (komendant powiatowy/miejski PSP), do wymiany informacji o stwierdzonych nieprawidłowościach w funkcjonowaniu miejsc gromadzenia odpadów oraz zagrożeniach przez nie stwarzanych.

Joanna Spiller: Dziennikarz, inżynier środowiska Teraz SamorządWięcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Nowe przepisy PE ws. recyklingu opakowań, łagodzenia wpływu firm na środowisko i cel zerowego zanieczyszczenia (25 kwietnia 2024)Kolejny wątek śledztwa ws. „mafii śmieciowej” rozwiązany. Opolszczyzna (24 kwietnia 2024) Prawo do naprawy łatwiejszą i atrakcyjniejszą opcją dla konsumentów (24 kwietnia 2024)Aby Polska stała się liderem recyklingu w regionie potrzeba wspólnej mobilizacji (22 kwietnia 2024)Guma, plastik i tektura. Nielegalne odpady wróciły do Niemiec (22 kwietnia 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony