Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Koszalinie otrzymało decyzję środowiskową na budowę spalarni odpadów. Prezes PGK Tomasz Uciński zaznaczył podczas konferencji prasowej, że wnioski do Miejskiej Energetyki Cieplnej (MEC) w Koszalinie oraz do Energi S.A. o wydanie warunków przyłączeniowych zostały skierowane 15 grudnia ub.r. i ich procedowanie trwa. Uciński zaznaczył, że wstępnie MEC zadeklarował wydanie decyzji 15 marca.
PGK zakłada, że obie decyzje uzyska w marcu, by na przełomie marca i kwietnia ogłosić przetarg w formule zaprojektuj i wybuduj na realizację Instalacji Termicznego Przekształcania Odpadów Komunalnych. Spalarnia, zgodnie z planem, ma zostać uruchomiona w IV kwartale 2026 r.; jej eksploatacją i utrzymaniem zajmie się PGK. Szacowany koszt instalacji to ok. 201 mln zł. Spółka, w ramach podpisanej 19 grudnia 2022 r. z NFOŚiGW umowy, uzyskała pomoc finansową na całość inwestycji, w tym 72,5 mln zł bezzwrotnej dotacji i ok. 129 mln zł pożyczki.
Uciński, który jest także szefem Krajowej Izby Gospodarki Odpadami, przypomniał, że w Koszalinie (woj. zachodniopomorskie) powstanie instalacja o wydajności 30 tys. ton rocznie, kaloryczności odpadów szacowanej na 12,9 MJ/kg. Rocznie ma zapewnić wytworzenie ponad 170 tys. GJ energii cieplnej oraz ponad 11 tys. MWh energii elektrycznej. Szef PGK zaznaczył, że obecnie takie spalarnie o lokalnym zasięgu nie są objęte opłatami za emisję CO2. Przekształcane są w nich odpady resztkowe, czyli te, które nie nadają się do recyklingu, kompostowania, a jednocześnie mają wartość energetyczną.
Zgodnie z założeniem do koszalińskiej spalarni będą trafiać odpady powstające w Koszalinie, w gminach powiatu koszalińskiego oraz w miastach, które zadeklarowały powierzenie PGK realizacji zadań z zakresu zagospodarowania frakcji energetycznej odpadów komunalnych. - Współpracę zadeklarowały: Kołobrzeg, Darłowo i Sławno. Z innymi rozmowy trwają – powiedział Uciński. Wskazał, że ten zasięg powinien pozwolić na stabilizację cen usług publicznych w mieście. Dodał też, że PGK nie planuje obecnie podwyżki stawek za odbiór śmieci.
Spalarnia ma powstać na dwóch działkach położonych przy ul. Cegielskiego, na obrzeżach Koszalina, naprzeciwko zakładu karnego, na terenie strefy ekonomicznej. Ma być jedną z ok. 40 małych, lokalnych instalacji, realizowanych z pomocą finansową NFOŚiGW. Prezydent Koszalina Piotr Jedliński zaznaczył, że miasto jest również na półmetku realizacji projektu „Gospodarka w obiegu zamkniętym w Koszalinie służąca gospodarowaniu odpadami surowcowymi oraz ulegającymi biodegradacji”, współfinansowanego z Programu Inwestycji Strategicznych. Koszt zadania to 27 mln zł, w tym 3,4 mln zł wkładu miasta. Za te pieniądze trwa m.in. rozbudowa zakładu sortowniczego, modernizacja oczyszczalni odcieków na składowisku w Sianowie oraz powiększanie kompostowni.
Źródło: 
Więcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.
