Prezydent Opola chce sprzedać do 37 proc. udziałów w spółce Wodociągi i Kanalizacja. Za pozyskane w ten sposób pieniądze zamierza finansować inwestycje miejskie.
W środę na konferencji prasowej prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski poinformował, że jeszcze w kwietniu chce skierować pod obrady radny miasta propozycję zbycia części udziałów w spółce Wodociągi i Kanalizacja.
- Miasto jest obecnie właścicielem 88 proc. udziałów WiK-u. Zamierzamy sprzedać taką część, by miasto zachowało decydujące miejsce w spółce. Dzięki tej operacji liczymy na pozyskanie co najmniej 80 mln złotych - powiedział Wiśniewski.
Pieniądze pozyskane ze sprzedaży mają być wykorzystane m.in. do zapewnienia wkładów własnych przy dużych inwestycjach miejskich - np. nowego stadionu.
Według zapewnień prezydenta, kupujący udziały musi liczyć się z koniecznością odsprzedaży udziałów miastu w ciągu 20 lat, zgodnie z przyjętym harmonogramem. Włodarze Opola nie przewidują także negatywnego wpływu transakcji na ceny wody i ścieków oraz na zatrudnienie i wynagrodzenie pracowników WiK-u. (PAP)
Więcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.
