Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
25.04.2024 25 kwietnia 2024

Zmienić oblicze miasta – więcej przestrzeni do życia w zieleni i bez spalin. Czy to możliwe?

Przykłady wielu europejskich miast pokazują, że jest możliwe takie zorganizowanie przestrzeni, by w miastach żyło się dobrze. W Polsce widać już zmianę w politykach miejskich, ale wciąż daleka droga przed nami. O celach Kampanii na Rzecz Czystych Miast w rozmowie z Anną Zielińską-Rakowicz z FPPE.

   Powrót       22 lutego 2022       Planowanie przestrzenne       Artykuł promocyjny   
Anna Zielińska-Rakowicz
Ekspertka Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych - polskiej partnerki Kampanii na Rzecz Czystych Miast.

Kto jest inicjatorem Kampanii Clean Cities i jaki jest jej główny cel?

Anna Zielińska-Rakowicz (AZR): Kampania na Rzecz Czystych Miast (Clean Cities Campaign) to wspólna inicjatywa ponad 60 NGO-sów z Europy. Razem dopingujemy miasta do szybszych zmian i osiągnięcia zeroemisyjnej mobilności do 2030 r. Działamy wiedząc, że zostało nam mało czasu. Samo mówienie o neutralności klimatycznej nic nie zmienia, potrzeba konkretnych działań – o takie właśnie zabiegamy. Postępująca katastrofa klimatyczna sprawia, że w miastach będzie coraz trudniej żyć… tymczasem żyją w nich miliony ludzi w Europie. W kampanii skupiamy się na zmianach w modelu mobilności, który poprawi jakość życia osób mieszkających w miastach. Kampania na Rzecz Czystych Miast to ogólnoeuropejski apel m.in. o zwiększenie udziału ścieżek rowerowych w infrastrukturze miejskiej, zagwarantowanie bezpiecznego i wygodnego ruchu pieszego, zeroemisyjny transport publiczny. Ale też wprowadzenie inteligentnych systemów zarządzania ruchem czy elastyczną politykę biletową.

Jakie są główne determinanty zrównoważonej mobilności miejskiej? Które elementy należy traktować priorytetowo (bo nawet jeśli ma to być holistyczna zmiana na wielu płaszczyznach, to jaki jest najważniejszy pierwszy krok)?

AZR: Miejska mobilność to system naczyń połączonych, gdzie każdy element ma wpływ na pozostałe. Priorytetem powinna być zmiana na wielu płaszczyznach, tylko wtedy wysiłki będą przynosiły odpowiednie rezultaty. Co da rozwój transportu zbiorowego bez dbania o infrastrukturę dla pieszych? Albo jak zachęcać do zostawienia samochodu bez dobrego zbiorkomu i infrastruktury rowerowej? Kluczowe jest realne myślenie o potrzebach mieszkanek i mieszkańców. Każdy z nas chodzi pieszo – to powinna być podstawa zmiany. Przywróćmy miasta ludziom, w większości miejsc nie potrzebujemy wielopasmowych arterii. Wiele z nas jest rowerzystkami, wielu jeździ komunikacją miejską – ułatwiajmy więc korzystanie z tych przyjaznych dla klimatu i poprawiających jakość powietrza rozwiązań. Dopiero na końcu zadbajmy o samochody – są ważnym elementem mobilności, ale tylko jednym z kilku. Niestety dzisiaj promujemy je kosztem innych form, wbrew zdrowiu, klimatowi i zdrowemu rozsądkowi.                                        

Jak polskie miasta wypadają względem europejskich w dążeniu do tego, by polityka przestrzenna, w tym transportowa, była dostosowana bardziej do komfortu życia mieszkańców niż wygody użytkowników samochodów?

AZR: Trzeba zacząć od pochwał. Startujemy do wyścigu o nową mobilność z dalekich pozycji. Przez lata polskie miasta były niedoinwestowane, rosły bez planów zagospodarowania przestrzennego i bez polityk miejskich. Dzisiaj wiele z tych zapóźnień nadrabiamy. Pokazują to przykłady. Gdańsk rezygnuje z zakupu jakichkolwiek kolejnych pojazdów spalinowych do taboru komunikacji miejskiej. Chorzów zbudował imponujący system roweru miejskiego. Warszawa powoli zmienia charakter ulic w Śródmieściu – z radością obserwuję zmiany chociażby na ul. Marszałkowskiej i w Al. Jerozolimskich. Kraków podczas pandemii zmienił organizację ruchu na Moście Grunwaldzkim, co spowodowało znaczny wzrost ruchu rowerowego w centrum. To jednak ciągle za mało, aby do 2030 r. zmienić miejską mobilność na lepsze. Potrzebujemy szybkich i zdecydowanych zmian, bo do europejskiej czołówki  zaangażowanych i przyjaznych do życia miast dzieli nas przepaść. Ogromnie brakuje zdecydowanych działań na rzecz poprawy jakości powietrza. Niemniej jednak doceniamy zmiany na lepsze i apelujemy o kolejne – szybkie i odważne.

Zauważalny jest paradoks, z jednej strony marzymy o zielonych, spokojnych miastach, a z drugiej strony strasznie utyskujemy na podwyżki opłat za parkowanie etc. Jak budować społeczeństwo obywatelskie, które primo jest proaktywne, a secundo, potrafi skutecznie walczyć o realizację swoich postulatów. Czy np. formuła budżetów obywatelskich to dobra lekcja?

AZR: Punktem wyjścia powinna być edukacja od najmłodszych lat – poprzez rzetelne programy nauczania wprowadzane do przedszkoli i szkół, jak również pozytywne kampanie społeczne kierowane do mieszkańców miast. To prawda, że trudno zmienić przyzwyczajenia, ale jest to możliwe. Jeżeli w miastach powstaną  bezpieczne i szerokie drogi dla rowerów, to wielu rodziców zdecyduje się zastąpić samochód na przejazdy rowerami ze swoimi dziećmi do przedszkoli i szkół. Ale do tego potrzebna jest infrastruktura budowana z myślą m.in. o takim odbiorcy. Cieszy fakt, że powstają sieci ścieżek rowerowych, ale powinniśmy jeszcze rozwinąć je w taki sposób, aby wiele generacji mogło bezkolizyjnie  i zgodnie z prawem się po nich poruszać. Budżety obywatelskie są znakomitym programem – fantastycznie, że powstaje dzięki nim tak wiele ciekawych projektów w miastach.

Kampania Clean Cities prezentuje postawę radyklaną, mianowicie całkowitą rezygnację z pojazdów spalinowych w miastach do 2030 r.

AZR: Całkowita rezygnacja z pojazdów spalinowych to cel maksimum. Zdajemy sobie sprawę, że w polskich miastach nie uda się to w 100 proc. Pracujemy jednak na tym, aby pokazać, jak wiele ludzi chce tej zmiany i chcemy zrobić możliwie dużo. Już dzisiaj miasta idą w kierunku zeroemisyjności, chcemy przyspieszać ten proces.

Wszyscy już wiemy, że czas samochodów spalinowych się kończy. W 2035 r. w Europie zostaną sprzedane ostatnie nowe samochody spalinowe. Ale to nie oznacza, że do tego momentu możemy czekać z wycofywaniem samochodów spalinowych z transportu. Miasta mogą i powinny być czempionami zmian. Tu najbardziej odczuwamy skutki złej jakości powietrza – w Polsce płacimy za to ogromną cenę – co roku powoduje dziesiątki tysięcy przedwczesnych zgonów i miliardy strat dla gospodarki. Podobnie jest ze zmianami klimatycznymi – w ostatnich latach doświadczaliśmy na zmianę fali upałów, suszy oraz nawałnic i lokalnych podtopień.

Pojazdy spalinowe z powodzeniem możemy zastąpić innymi formami mobilności i samochodami zeroemisyjnymi.

Nawet hybrydy są na cenzurowanym?

AZR: Samochody hybrydowe to dobry przykład półśrodków i dreptania w miejscu. Producenci reklamują je jako ekologiczne, ale badania ich emisyjności tego nie potwierdzają. Hybrydy to nadal samochody spalinowe, które zanieczyszczaj powietrze i przyspieszają zmiany klimatyczne. Dlatego dopingujemy do tego, aby nie trwonić czasu i pieniędzy na rozwiązania oddalające nas od zeroemisyjności.

Czy czasy pandemii mogą paradoksalnie wpłynąć pozytywnie na zmianę paradygmatu w polityce transportowej, miejskiej szczególnie?

AZR: To już się dzieje. W wielu miastach zmiany wprowadzone w trakcie pandemii zostały z mieszkankami i mieszkańcami na stałe. Myślę, że w czasach lockdownów wiele z nas zdało sobie sprawę, jak ważna jest wspólna i przyjazna przestrzeń miejska, np. kiedy zobaczyliśmy, jak słaba jest przepustowość i jakość infrastruktury rowerowej. Badania opinii publicznej pokazały, że bardzo chcemy poprawy jakości infrastruktury dla pieszych. Doświadczenie pandemii pozwoliło przewartościować wiele kwestii, mikromobilność miejska na tym zyskała. Dlatego w Kampanii na Rzecz Czystych Miast proponujemy różne działania, których celem jest poprawa jakości życia mieszkańców miast.

FPPEArtykuł powstał we współpracy z Fundacją Promocji Pojazdów Elektrycznych

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Biowodór i e-paliwa na horyzoncie (25 kwietnia 2024)Zmniejszanie strat granulatu z tworzyw sztucznych to priorytet. Opinia KR (22 kwietnia 2024)Guma, plastik i tektura. Nielegalne odpady wróciły do Niemiec (22 kwietnia 2024)FEPW. Mielec i Biała Podlaska z umowami na zrównoważoną mobilność miejską; informacje o drugim naborze (18 kwietnia 2024)Budynki, transport, edukacja. Unijny panel obywatelski o efektywności energetycznej (17 kwietnia 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony