
Prezydent podkreślił, że polski przemysł wydobywczy i górnictwo stanowią "jeden z fundamentów polskiej gospodarki", stanowią o bezpieczeństwie energetycznym kraju, oraz są "w ogromnym stopniu" gwarancją jego suwerenności energetycznej.
Andrzej Duda nawiązał w tym kontekście do trwającej w Katowicach konferencji klimatycznej COP24. Jesteśmy na niej, jesteśmy jej organizatorem, ale jesteśmy tam także po to, żeby mówić prawdę w sposób wolny od poprawności politycznej dyktowanej bardzo często przez obce - nie nasze, niepolskie - interesy - mówił.
- Oczywiście jest kwestią niezwykle ważną rozwijanie naszego kraju pod względem gospodarczym, pod względem przemysłowym, jest sprawą absolutnie fundamentalną prowadzenie badań rozwojowych, wprowadzanie innowacji do naszej gospodarki, także w zakresie przemysłu wydobywczego, jak również i wykorzystania węgla dla energetyki - zaznaczył Duda.
Jednocześnie dodał, że chcemy realizować niezwykle ważną zasadę zrównoważonego rozwoju, która mówi, by działać w taki sposób, aby w miarę możliwości w jak największym stopniu zachować otaczające nas środowisko, przede wszystkim środowisko naturalne, dla przyszłych pokoleń.
- Nie będę tutaj debatował ani dyskutował z naukowcami, jaki jest rzeczywisty wpływ człowieka na otaczający nas świat, przede wszystkim myślę tutaj o klimacie. Ale jedno jest pewne: jeżeli możemy doprowadzić do tego, że mniejsze będziemy, jako ludzie, wywierali skutki na klimat i tą otaczającą nas rzeczywistość przyrodniczą, to ja powiem, to tym lepiej - przekonywał prezydent.
Nie sztuka wszystko zlikwidować i zostawić ludzi bez pracy
Andrzej Duda w wystąpieniu wskazał na jedną z proponowanych deklaracji COP24 - Just Transition, mówiącej o sprawiedliwym i solidarnym zmienianiu świata w sensie przemysłowym, po to, aby w jak największym stopniu oszczędzić klimat. To oznacza przede wszystkim uwzględnianie w tym wszystkim interesów społeczeństw, uwzględnienie interesów ludzi, miejsca pracy, dbałość o rodzinę, o to wszystko, co jest naszą codziennością - mówił.
Jak podkreślił, to nie sztuka wszystko zlikwidować i zostawić ludzi bez pracy, zostawić państwo bez zaplecza i załamać gospodarkę.
Prezydent nawiązał też do swego poniedziałkowego wystąpienia podczas COP24. Mówił, że polska gospodarka w istotnym stopniu opiera się na węglu i to się nie będzie zmieniało. - Ona nadal będzie się opierała na węglu, oczywiście będziemy realizować mix energetyczny, będziemy realizować naszą strategię, ale węgiel w Polsce jest i będzie - podkreślił Duda.
Dodał, że węgiel to największy skarb Polski i mamy jego największe zasoby w Europie. - Proszę się nie martwić, dopóki ja pełnię w Polsce urząd prezydenta, nie pozwolę na to, aby ktokolwiek zamordował polskie górnictwo - oświadczył prezydent Duda. (PAP)