
Szczególną uwagę zwraca podejście do ustawy wdrażającej Rozszerzoną Odpowiedzialność Producenta (ROP) jako narzędzia transponującego wymagania unijne. Otóż, 51 proc. badanych uważa, że obecnie procedowany projekt ROP nie gwarantuje spełnienia unijnych wymagań dotyczących wprowadzenia gospodarki o obiegu zamkniętym oraz zwiększenia poziomu recyklingu odpadów opakowaniowych. Wśród recept na poprawę tego stanu, badani wskazują między innymi ulgi dla przedsiębiorców wprowadzających opakowania przyjazne środowisku, edukację ekologiczną powiązaną z konsekwentnymi wymaganiami wdrożonych zasad, czy też zmianę polityki w zakresie opakowań zwrotnych.
Czytaj: Czy projektowany ROP wpłynie na rzeczywiste podniesienie poziomów recyklingu?
Jak firmy przygotowują się na wzrost kosztów?
Ponieważ w obliczu planowanych zmian, wzrost kosztów związanych z wprowadzaniem opakowań jest nieunikniony, w badaniu pytano też o budżetowe przygotowanie przedsiębiorców do tych zmian. Najwięcej badanych (43 proc.) deklaruje, że w pierwszym roku działania systemu zakłada wzrost kosztów na poziomie do 1 proc. dotychczasowych kosztów, wobec 27 proc. procent deklarujących zwiększenie budżetu do 3 proc. dotychczasowych kosztów i 30 proc. deklarujących inny poziom zmian budżetowych.
- Ekomodulacja, póki co w projekcie traktowana marginalnie, to na pewno rozwiązanie, nad którym ustawodawca powinien się pochylić. Przedsiębiorcy są otwarci na rozwiązania z tego zakresu, szczególnie jeśli pozwolą one obniżyć koszty po ich stronie, a wiemy przecież, że może to iść w parze z rozwojem gospodarki o obiegu zamkniętym i efektywniejszym osiąganiem poziomów odzysku i recyklingu – zaznacza Paweł Lesiak, wiceprezes Interseroh Organizacji Odzysku Opakowań S.A. Spośród oferowanych odpowiedzi, najwięcej głosów (43 proc.) otrzymało rozwiązanie polegające na ulgach dla przedsiębiorców wprowadzających określony odsetek opakowań zwrotnych/wielokrotnego użytku oraz (33 proc.) mniejsze stawki dla wybranych opakowań np. poprzez podział na typy tworzyw. Paweł Lesiak, Wiceprezes Interseroh Organizacji Odzysku Opakowań S.A.,
W branży ochrony środowiska od 2003 roku. Ekspert w zakresie odzysku i recyklingu odpadów opakowaniowych. Inicjator zmian legislacyjnych w obszarze gospodarki odpadowej, na bieżąco monitoruje rynek zbierania i przetwarzania odpadów opakowaniowych. Aktywny uczestnik grup roboczych w Ministerstwach Środowiska i Klimatu, Konfederacji Lewiatan, Polskiej Izby Gospodarki Odpadami. Piastuje też funkcję Prezesa Zarządu Fundacji Rozwiązań Ekologiczno-Edukacyjnych "Green", jest członkiem Rady Polskiej Izby Odzysku i Recyklingu Opakowań.
Jedną z kluczowych zmian przewidzianych w projekcie, czyli podział na opakowania przeznaczone dla gospodarstw domowych oraz pozostałe, przedsiębiorcy w większości (56 proc.) postrzegają jako niekorzystną dla swoich firm. Wśród powodów tego stanu badani wskazywali przede wszystkim problemy interpretacyjne powiązane z nieprecyzyjną definicją opakowań dla gospodarstw domowych, a także idące za tym prace administracyjne i organizacyjne oraz wzrost nakładów na raportowanie.
Dlaczego marszałkowie województw powinni nadzorować system ROP?
- Wbrew obecnie projektowanym zmianom, przedsiębiorcy widzą też większy potencjał nadzorczy w marszałkach województw. 50 proc. wskazań w pytaniu „Kto powinien w Polsce nadzorować system ROP?” uzyskała właśnie odpowiedź „Marszałkowie województw”. Ustawodawca wybrał inny kierunek, jednak argumentacja badanych jest warta uwagi – zaznacza Paweł Lesiak. Wskazują oni bowiem, że właśnie samorządy znają możliwości i ograniczenia danego rynku, mają największą wiedzę o strumieniu odpadów w regionie, a także mają możliwość większej kontroli na podległych im obszarach.
Ankieta „Zmiany dotyczące ROP” została przeprowadzona na grupie klientów Interseroh metodą CAWI(1) w dniach 23.11.2021 – 03.12.2021 r. W badaniu zebrano 100 odpowiedzi. Próba nie jest reprezentatywna.
Czytaj: Organizacja Odpowiedzialności Producentów – Standard 2.0 w świetle projektu ROP
