Koronowo to miejsko-wiejska gmina położona w woj. kujawsko-pomorskim, oddalona o 25 km od Bydgoszczy. W jej specyfice – także pod kątem organizacji systemu odbioru odpadów komunalnych - należy uwzględnić udział terenów rekreacyjnych i działkowych. Ta licząca ok. 24 tys. mieszkańców gmina zdecydowała się otworzyć już drugi punkt selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK) na swoim terenie. Pierwszy działa z powodzeniem w samym Koronowie. Drugi, z dofinansowaniem unijnym(1), zbudowano w Morzewcu.
Co przyjmuje PSZOK?
- PSZOK w Morzewcu otworzyliśmy we wrześniu 2018 r. Na chwilę obecną punkt jest otwarty trzy dni w tygodniu po osiem godzin – wyjaśniała podczas wizyty studyjnej, zorganizowanej przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Agnieszka Kuropatwińska, kierownik Wydziału Usług i Oczyszczania w Zakładzie Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Koronowie, który jest zarządca obiektu.
W PSZOKu odbierane są odpady wyłącznie segregowane z podziałem na frakcje, tj. papier, tworzywa sztuczne, wielkogabarytowe, zielone, szkło, zużyty sprzęt RTV, odpady budowlane, tekstylia itd. Generalnie są to wszystkiego rodzaju odpady komunalne. Jeśli przywiezione odpady są źle posegregowane, to oddający musi z pomocą pracownika PSZOKu je na miejscu dosegregować. Do obiektu nie można z kolei dostarczać np. pobudowlanych odpadów niebezpiecznych. - Takich jak eternit, styropian budowlany, papa – uzupełnia Agnieszka Kuropatwińska.
Odbiór odpadów w PSZOKach od mieszkańców, właścicieli terenów rekreacyjnych i przedsiębiorców (z zaznaczeniem, że chodzi o tych, którzy wytwarzają odpady komunalne) nie wymaga żadnych dodatkowych opłat, ponieważ jest prowadzony w ramach opłaty śmieciowej. Wśród udogodnień można wymienić możliwość wypożyczenia przyczepy do przewiezienia nieporęcznych odpadów. Jeśli chodzi o ewidencję, to przy odbiorze odpadów sprawdzane jest kto, co i skąd przywiózł.
Garść danych o odpadach przyjmowanych do PSZOK w Morzewcu przedstawił wiceburmistrz Koronowa Sławomir Marszelski. I tak w maju br. było to: odpady zielone 2,6 t, wielkogabarytowe 2,77 t, tworzywa sztuczne 630 kg, papier i tektura 700, zużyte opony 1680 kg , odpady rozbiórkowe 5,16 t. Dla porównania w starszym PSZOKu w Koronowie jest to ok. 1000 ton na rok.
Z drugiej ręki
Dalszy los odpadów leży natomiast w gestii przedsiębiorstw zajmujących się ich przerobieniem, z którymi zostały podpisane umowy… lub w rękach innych mieszkańców. Nowością w gminie jest bowiem otwarty przy PSZOKu w Morzewcu punkt napraw, w którym można zostawić przedmioty, które mogą dalej służyć, a wymagają np. naprawy drobnych usterek.
Jak wyjaśniała Agnieszka Kuropatwińska, nie wygląda to jednak tak, że mieszkańcy „grzebią w śmieciach”. Przy dostarczaniu odpadów pracownik PSZOK najpierw pyta przywożącego, co chciałby zostawić. Zazwyczaj, jeśli jest to sprzęt sprawny, to mieszkańcy czy działkowicze sami o tym informują. I wtedy takie zdatne do dalszego użytku przedmioty zostają umieszczone w specjalnie przeznaczonym do tego celu kontenerze. - Najczęściej są to kanapy, krzesła, czasami lodówka – dodaje Agnieszka Kuropatwińska. Taki sprawny sprzęt można odebrać w Morzewcu bez żadnych opłat.
Wygodne rozwiązanie dla działkowiczów
Wiceburmistrz Marszelski stwierdził, że świadomość mieszkańców w zakresie postępowania z odpadami jest coraz większa. Przyjmowanych odpadów jest coraz więcej. W konkluzjach z wizyty w obiekcie słyszymy, że jest nadzieja, że taki trend będzie się utrzymywał i odpady będą trafiały prosto do PSZOKów, a nie np. do lasów, tak jak to się niestety zdarzało. Co prawda przed nowym PSZOKiem jeszcze nie ustawiają się kolejki, ale zainteresowanie nim rośnie. Pierwszy koronowski PSZOK jest stale odwiedzany i stał się wygodnym rozwiązaniem np. dla właścicieli działek letniskowych, którzy mogą odwieźć tam odpady wracając z wypoczynku.
Dominika AdamskaSekretarz redakcji, geograf
Więcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.
