Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
03.12.2023 03 grudnia 2023

Sejm przyjął poprawki do ustawy o OZE

Sejm przyjął w środę poprawki Senatu do nowelizacji ustawy o OZE. Większość z nich miała charakter porządkujący z wyjątkiem poprawki, która - zdaniem opozycji - może doprowadzić do uwolnienia i wzrostu cen ciepła.

   Powrót       23 czerwca 2016       Energia   

Podczas środowego głosowania Sejm przyjął wszystkie poprawki, które do uchwalonej 10 czerwca nowelizacji ustawy o OZE wnieśli senatorowie.

Senat rekomendował posłom przyjęcie 17 poprawek. Większość ma charakter legislacyjno – porządkujący. Wyjątkiem była zmiana zapisu dotyczącego zmiany zasad określania obowiązku zakupu energii cieplnej ze źródeł odnawialnych. Zdaniem opozycji zmiana ta może doprowadzić do uwolnienia cen ciepła. Przeciwko tej poprawce podczas prac Senatu protestował też prezes Urzędu Regulacji Energetyki Maciej Bando, który zwrócił uwagę, że jeden zapisów może doprowadzić do wzrostu cen energii cieplnej, bo zamiast ograniczenia ustawowego (jak jest obecnie), limity te będzie ustalał - w drodze rozporządzenia - minister energii.

Przypominamy najważniejsze wydarzenia dotyczące nowelizacji

Nowelizacja ustawy o odnawialnych źródłach energii zmienia zapisy dotyczące wsparcia dla produkcji zielonej energii. Nowe zasady mają wejść w życie 1 lipca br. Przeciwko zaproponowanym w ustawie rozwiązaniom głosowała opozycja, przeciwni im są również przedstawiciele większości środowisk związanych z OZE.

Ustawa, procedowana jako projekt poselski grupy posłów PiS, choć faktycznie wypracowana w resorcie energii, wprowadza kolejne już zmiany dotyczące wsparcia państwa dla odnawialnych źródeł energii (poprzednie pochodzą z lutego 2015 roku). Mają one pozwolić uzyskać do 2020 r. 15-proc. udział energii odnawialnej w całkowitym zużyciu energii, co wpisuje się w politykę energetyczną Unii Europejskiej.

Po zmianie rządu, nowy Sejm przegłosował tzw. małą nowelizację ustawy o OZE w ostatnich dniach 2015 roku. Na jej mocy wejście w życie czwartego rozdziału ustawy o OZE, dotyczącego m.in. aukcyjnego systemu wsparcia OZE, który ma zastąpić stosowane dotychczas "zielone certyfikaty" oraz wsparcie dla prosumentów zostało odłożone o pół roku, właśnie do 1 lipca br.

  • System aukcyjny polega na tym, że rząd zamawia ilość energii odnawialnej; jej wytwórcy przystępują do aukcji, którą wygrywa ten, kto zaoferuje najkorzystniejsze warunki. Nowe przepisy największe wsparcie w systemie aukcji energii z OZE przewidują przede wszystkim dla tych technologii, które wytwarzają energię w sposób stabilny i przewidywalny. Mniejsze wsparcie przeznaczone będzie na produkcję energii z wiatru i słońca. Zaproponowano wprowadzenie koszyków/grup technologicznych.
  • Powstaną też klastry i spółdzielnie energetyczne. Wprowadzono definicję biomasy lokalnej, czyli takiej, która jest pozyskana pierwotnie w promieniu do 300 km od instalacji OZE.
  • Ustawa rozszerza też definicje prosumenta - oprócz osób fizycznych będą mogły nimi być jednostki samorządowe, parafie, szkoły. Nowe przepisy upraszczają też przepisy związane z działalnością prosumencką. W stosunku do nowelizacji z lutego 2015 zmieni się wsparcie dla prosumentów. Zamiast taryf gwarantowanych otrzymają oni opusty, czyli rozliczenie różnicy między ilością energii, którą wyprodukują (np. w panelu fotowoltaicznym), a tą którą pobrali (w czasie, gdy nie świeci słońce i panel nie wytwarza prądu). Właściciele najmniejszych mikroinstalacji (do 10 kW) mogą liczyć na opust w stosunku 1 do 0,8.
  • Nowe przepisy określają ilość biomasy w tzw. instalacji spalania wielopaliwowego. Jest to instalacja, w której wytwarza się energię elektryczną, ciepło lub chłód, dzięki spaleniu biomasy lub paliwa gazowego z paliwami kopalnymi. Ma jej być ponad 15 proc. łącznej wartości energetycznej wszystkich spalonych paliw. We współspalaniu będzie można też wykorzystywać ulegające biodegradacji odpady komunalne czy przemysłowe. W ustawie znalazły się też krytykowane przez opozycję i ekologów zapisy dotyczące drewna energetycznego oraz biomasy zanieczyszczonej.
  • Spore kontrowersje budzi też zapisanie w ustawie tzw. opłaty przejściowej, która jest dopisywana do rachunków za energię odbiorców końcowych i wynika z kosztów likwidacji kontraktów długoterminowych elektrowni KDT. Zgodnie z zapisami ma ona wzrosnąć z 3,87 zł do 8 zł brutto miesięcznie. Rocznie daje to 96 zł dla gospodarstwa domowego. Przedstawiciele resortu energii tłumaczą, że podwyższenie opłaty przejściowej jest konieczne, ze względu na ponad miliardowe zadłużenie Zarządcy Rozliczeń.

Ostatnim krokiem tego burzliwego procesu legislacyjnego będzie podpis prezydenta. (PAP)

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Pięta Achillesa polskiego offshore'u. Co pozostaje do rozwiązania? (22 listopada 2023)Poznać lepiej reformę. Baza wiedzy o zmianach w systemie planowania przestrzennego (20 listopada 2023)Biometan – nowe otwarcie dla biznesu i dekarbonizacji w Polsce (25 października 2023)Linia bezpośrednia – idea słuszna, praktyka zweryfikuje jakość regulacji (24 października 2023)„Potencjał biogazowni w realizacji celów zielonej gospodarki” – debata na Targach PolEco 2023 (19 października 2023)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony