Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
05.08.2025 05 sierpnia 2025
Mając za sobą 10 lat tworzenia autorskich treści o ochronie środowiska, Teraz-Środowisko szuka nabywcy. W celu uzyskania wszelkich informacji prosimy o kontakt z administracją strony.

Czekając na Godota, czyli ogromne opóźnienia URE w rozpatrywaniu wniosków o białe certyfikaty

Pula niewypłaconych dopłat, które firmom i samorządom gwarantuje ustawa o efektywności energetycznej, urosła już do ok. 1 mld zł. Rynek czeka na odblokowanie systemu białych certyfikatów. W dobie pandemii dla wielu firm to kwestia przetrwania.

   Powrót       23 kwietnia 2020       Energia   

Ustawa o efektywności energetycznej wprowadziła rodzaj pomocy publicznej zarówno dla firm, jak i podmiotów publicznych, który nazwano systemem białych certyfikatów. Ten system daje możliwość uzyskania zwrotu nakładów na inwestycje skutkujące zmniejszeniem zużycia energii i przyczyniające się do ochrony klimatu. Pod warunkiem, że… działa.

Zgodnie z ustawą Prezes Urzędu Regulacji Energetyki ma 45 dni na rozpatrzenie wniosku o biały certyfikat. W praktyce jednak czeka się na to nawet do półtora roku!

System białych certyfikatów

System ten funkcjonuje w Polsce od 2013 r. – został wprowadzony ustawą z 15 kwietnia 2011 r. o efektywności energetycznej (Dz.U. 2011 nr 94 poz. 551), zastąpioną później obecnie obowiązującą ustawą z 20 maja 2016 r. o efektywności energetycznej (Dz. U. 2016 poz. 831). Ma stanowić zachętę dla firm i podmiotów publicznych do inwestycji w poprawę efektywności energetycznej, takich jak termomodernizacja czy wymiana źródeł energii (ukierunkowanych na zmniejszenie zużycia energii, jej strat lub optymalizację procesów technologicznych).

Wartość białych certyfikatów mierzona jest w tonach oleju ekwiwalentnego (toe), które odpowiadają ilości zaoszczędzonej w wyniku danego przedsięwzięcia energii (składając wniosek o nie, firma deklaruje, o ile mniej energii będzie zużywać dzięki planowanej inwestycji czy modernizacji). Ustawa zobowiązuje jednocześnie przedsiębiorstwa energetyczne, a także inne, ściśle wskazane podmioty, np. towarowe domy maklerskie, do umarzania białych certyfikatów co roku w Urzędzie Regulacji Energetyki (lub wnoszenia opłaty zastępczej na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska). Dokumenty te w związku z tym są przedmiotem obrotu na Towarowej Giełdzie Energii (TGE), gdzie wartość 1 toe z roku na rok rośnie (obecnie wynosi ponad 1,8 tys. zł).
Dramatyczny apel do decydentów

Szacujemy, że wartość białych certyfikatów, które są dzisiaj zamrożone w URE, sięga ok 1 mld zł. Te pieniądze realnie mogłyby się przyczynić do poprawy płynności i budżetów wielu firm i samorządów, które zainwestowały w poprawę efektywności energetycznej, licząc na wsparcie państwa. Dzisiaj nabiera to szczególnego znaczenia, ponieważ mamy kryzys gospodarczy, którego skutki będziemy odczuwać jeszcze przez wiele miesięcy – mówi Artur Sarosiek, prezes Energy Solution. W związku z trudną sytuacją gospodarczą, Energy Solution wystosowała apel m.in. do Premiera, Prezydenta i Prezesa URE o odmrożenie systemu(1).

Jak wyjaśnił w rozmowie z redakcją Ryszard Pazdan, ekspert Business Center Club ds. polityki środowiskowej i minister środowiska w Gospodarczym Gabinecie Cieni BCC, BCC w pełni popiera ten apel. Wskazuje, że sprawa jest niezwykle poważna, bo białe certyfikaty mogą odegrać olbrzymią rolę w kwestii wypełnienia naszych zobowiązań dotyczących efektywności energetycznej (tj. wypełnienie Krajowego Planu Efektywności Energetycznej w 2020 r. oraz Dyrektywy o efektywności energetycznej). - Warto zauważyć, że o ile w pierwszym etapie przyznawania białych certyfikatów można było zaliczać także instalacje już wykonane, a procedury były w miarę sprawne, o tyle obecna formuła jest trudna i niewydolna, o czym świadczą konkretne liczby: 2 tysiące wniosków czeka na rozpatrzenie! – wskazuje Ryszard Pazdan.

Jak czytamy w apelu, rozwiązaniem tej patowej sytuacji mogłoby być przyjęcie zasady, że białe certyfikaty są wydawane z pominięciem długotrwałego procesu weryfikacji audytów (która, zgodnie z ustawą, prowadzona jest wyrywkowo, a w praktyce – dość często, bo nawet przy co drugim wniosku), a jedynie na podstawie deklaracji, składanych pod odpowiedzialnością karną. Nie byłoby w tym ryzyka, bo obowiązywałaby klauzula, że jeśli w wyniku późniejszych kontroli podmioty nie wykazałyby się deklarowaną oszczędnością energii, musiałyby zwrócić te świadectwa lub kwotę odpowiadającą ich rynkowej wartości. Ekspert BCC wskazuje na deficyt zaufania państwa do obywatela. – Tak jak bez zaufania nie ma sukcesu w biznesie, tak i tutaj nie będzie sukcesu z efektywnością, jeśli rząd i jego urzędy nie zmienią swojej postawy – wskazuje.

Skąd te opóźnienia?

Jak czytamy w apelu, bezpośrednim powodem opóźnień ze strony URE są niedobory kadrowe. Ale czy cenę za to powinny płacić firmy i samorządy? - Skoro URE ma problemy kadrowe i nie ma widoków na zmiany w tym temacie, to powinno poszukiwać innych rozwiązań. Warto rozważyć, czy nie należałoby upoważnić do działania w imieniu URE inne podmioty, np. zakłady energetyczne do obsługi pewnych tematów. Czyli pójść ścieżką, jaką modyfikuje się obecnie program Czyste Powietrze poprzez poszerzenie listy podmiotów zajmujących się obsługą programu – wskazuje.

Nasuwa się pytanie, czy paradoksalnie sytuacja pandemii koronawirusa nie jest doskonałą okazją do śmiałych zmian? - Efektywność energetyczna w kraju, gdzie jest najdroższa energia w całej UE, nie tylko elektryczna, ale też cieplna, powinna być absolutnym priorytetem – wskazuje Ryszard Pazdan. Dodaje przy tym, że moment, kiedy wprowadzono wiele rozwiązań antykryzysowych opartych na zasadzie deklarowania zamiast rozliczania, jest wprost idealny ku temu, by obecną sytuację z białymi certyfikatami rozwiązać w ramach szybkiej ścieżki.

Gra warta świeczki

Obrót prawami majątkowymi dla efektywności energetycznej na TGE w marcu br. wyniósł 15 101 toe, co oznacza, że transakcje kupna-sprzedaży tych dokumentów w ciągu tego miesiąca mogły opiewać nawet na ponad 20 mln zł. To pokazuje, jak potężne zasoby drzemią w systemie, który skutecznie mógłby przyczyniać się do transformacji energetycznej kraju oraz obniżania kosztów energii w firmach i samorządach - czytamy w apelu.

Katarzyna Zamorowska: Dyrektor ds. komunikacji

Przypisy

1/ Treść listu tutaj:
https://www.teraz-srodowisko.pl/media/pdf/aktualnosci/8584-list-otwarty-do-Premiera-RP-Energy-Solution.pdf

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Do 211 mld zł na źródła wytwórcze, do 106 mld zł na sieć. Transformacja ciepłownictwa według PTEC (18 października 2024)W 2023 r. opłata zastępcza wzrosła poniżej inflacji. Pomysł zmiany na rynku białych certyfikatów (12 sierpnia 2024)Ciechanów na Towarowej Giełdzie Energii. Białe certyfikaty (23 maja 2024)Obowiązkowe audyty energetyczne przedsiębiorstw: jak na nich zyskać? (27 lutego 2024)Efektywność energetyczna przede wszystkim (26 lutego 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony