
Podczas VII Konferencji Woda. Ścieki. Osady Izby Gospodarczej ”Wodociągi Polskie” Magdalena Dawidowicz, naczelnik Wydziału Ochrony Wód w Ministerstwie Infrastruktury, przedstawiła zakres i skuteczność wdrażania dyrektywy ściekowej. Wydział ten notabene prowadzi dialog z Komisją Europejską w ramach procedury naruszeniowej.
KPOŚK – w przededniu VI aktualizacji
Podstawowym instrumentem wdrożenia postanowień dyrektywy 91 271 /EWG (tzw. dyrektywa ściekowa) jest Krajowy program oczyszczania ścieków komunalnych (KPOŚK). Celem Programu, przez realizację ujętych w nim inwestycji, jest ograniczenie zrzutów niedostatecznie oczyszczanych ścieków. Chodzi o ochronę przed zanieczyszczeniami nie tylko wód słodkich, ale finalnie też Morza Bałtyckiego.
Czytaj: Projekt BEST: Morze Bałtyckie jest dobrem wspólnym, a jakość ścieków oczyszczonych jest kluczowa
Dotąd było już 5 aktualizacji KPOŚK: 2005, 2009, 2010,2016 2017. - Prawo wodne stanowi, że Program musi być aktualizowany co 4 lata, obecnie trwają zaawansowane prace nad projektem VI AKPOŚK. Zawiera on wykaz aglomeracji oraz planowanych inwestycji w zakresie ich wyposażenia w systemy kanalizacji zbiorczej oraz oczyszczalnie ścieków w okresie od 1 listopada 2019 r do 31 grudnia 2027 r. – wyjaśniała Dawidowicz. Projekt jest już po konsultacjach społecznych, w wyniku których napłynęło wiele uwag. Planuje się, żeby VI AKPOŚK weszła w życie w I kwartale 2021 r.
Wdrażanie dyrektywy - obowiązki aglomeracji
Prawidłowe wdrożenie dyrektywy ściekowej opiera się na trzech podstawowych determinantach. Po pierwsze wydajność oczyszczalni ścieków w aglomeracjach odpowiada przynajmniej ładunkowi generowanemu na ich obszarze. Po drugie standardy oczyszczania ścieków w oczyszczalniach uzależnione są od wielkości aglomeracji. Jakość ścieków oczyszczonych odprowadzanych z każdej oczyszczalni jest zgodna z wymaganiami ustawy Prawo wodne i rozporządzeniem Ministra Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej w sprawie substancji szczególnie szkodliwych dla środowiska wodnego oraz warunków, jakie należy spełnić przy wprowadzaniu do wód lub do ziemi ścieków, a także przy odprowadzaniu wód opadowych lub roztopowych do wód lub do urządzeń wodnych. W każdej oczyszczalni zlokalizowanej na terenie aglomeracji powyżej 10 000 RLM (patrz definicja RLM) wymagane jest podwyższone usuwanie biogenów. I wreszcie stworzenie takiego systemu zbierania ścieków komunalnych, który będzie miał taki sam standard ochrony środowiska dla zbiorczej kanalizacji, jak i innych systemów (przydomowego oczyszczania i zbiorników bezodpływowych).
- Zgodnie z zapisami określającymi m.in. cele pośrednie, jakie znalazły się w Traktacie akcesyjnym Polski do Unii Europejskiej z 2003 r., wymagania dotyczące systemów zbierania i oczyszczania ścieków komunalnych miały być w pełni stosowane wobec Polski po 31 grudnia 2015 r. Jesteśmy więc pięć lat po tym terminie i ciągle mamy kłopoty ze spełnieniem tych wymogów. Obecnie weszliśmy niestety już w procedurę naruszeniową – wskazała Dawidowicz.
Czytaj: Największym wyzwaniem są racjonalne ceny za wodę
KE pyta, Polska wyjaśnia
KE już w 2014 r. uruchomiła wniosek EU Pilot (6621/14/ENVI), który miał wyjaśnić wątpliwości co do prawidłowości wdrażania dyrektywy ściekowej i kompletności danych przekazywanych przez Polskę w ramach raportowania. Również w latach 2015 i 2017 KE prosiła o wyjaśnienia. Wreszcie w 2018 r. Komisja przedstawiła Polsce wezwanie do usunięcia uchybienia dotyczące nieprawidłowej transpozycji dyrektywy.
Dawidowicz wyjaśniła, że w wezwaniu KE przedstawiła zaostrzone podejście do osiągnięcia zgodności z dyrektywą ściekową. - Według KE wymagany poziom skanalizowania nie może być mniejszy niż 98 proc. i dotyczy wszystkich aglomeracji niezależnie od ich wielkości. Dotychczas w Polsce przyjmowaliśmy, że jest to poziom 95 proc. w mniejszych aglomeracjach, a 98 proc. dopiero powyżej 10 000 RLM – dodała.
I to ta zmiana podejścia pogorszyła sytuację Polski. Dodatkowo, według KE nie ma gwarancji, że zbiorniki bezodpływowe są odpowiednio kontrolowane i zatwierdzane przez właściwe organy oraz że środki zapobiegawcze obejmują wszelkie rodzaje pogorszenia właściwości użytkowych i sprawności technicznych.
Czytaj: Czym zastąpić szamba? W Sękowej już wiedzą
Aglomeracje w naruszeniu
W efekcie 1285 aglomeracji z 1587 ujętych w V AKPOŚK zostało ujęte przez KE jako „będące w naruszeniu”, a tylko 302 uznano ze spełniające warunki dyrektywy. Jako główne przyczyny niezgodności wymienia się niewłaściwe wyznaczenie obszaru i granic aglomeracji, niewłaściwe ustalenie RLM aglomeracji, nieprawidłowe zaplanowanie sieci kanalizacyjnej obejmującej obszary o rozproszonej zabudowie.
Co dalej?
Jeśli Komisja uzna, że środki naprawcze zaproponowane przez Polskę nie są satysfakcjonujące, to może wystąpić do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Niewykonanie wyroku TSUE grozi ogromnymi karami.
Polska nie jest wyjątkiem, bo z postępowaniem w sprawie naruszenia przepisów dyrektywy ściekowej miała do czynienia większość krajów UE. W latach 1991-2018 aż 35 spraw zakończyło się wyrokami. Przykładowo wyrok TSUE z dnia 22 lutego 2018 r. w sprawie C 328/16(1), na mocy którego na Grecję została nałożona kara 5 mln euro (w formie ryczałtu). Albo sprawa C251/17 przeciwko Republice Włoskiej, gdzie z tytułu niewykonania wcześniejszego wyroku TSUE przeciwko 80 aglomeracjom włoskim, Trybunał zasądził na rzecz Komisji Europejskiej okresową karę pieniężnej w wysokości 30 112 500 euro za każde pół roku zwłoki we wprowadzeniu w życie środków niezbędnych do zastosowania się do wcześniejszego wyroku TSUE(2).

Dyrektor ds. komunikacji

Przypisy
1/ Więcej informacji tutaj:http://curia.europa.eu/juris/liste.jsf?language=PL&num=C-328/162/ Więcej informacji tutaj:
http://curia.europa.eu/juris/documents.jsf?num=C-251/17