
Zmniejszenie się śmiertelnego żniwa zbieranego przez zanieczyszczenie powietrza pyłem zawieszonym PM 2,5 ma zbliżać Unię do celu redukcji tej liczby o 55% do 2030 r., jaki zapisano w unijnej strategii „zero zanieczyszczeń”. Optymistyczną prognozę w nowym opracowaniu(1) przedstawia Europejska Agencja Środowiska (ang. European Environmental Agency – EEA), stwierdzając pozytywne trendy spadkowe w przypadku głównych substancji zatruwających powietrze – pyłów zawieszonych, dwutlenku azotu, a także ozonu. Długotrwała ekspozycja na kontakt z zanieczyszczeniami prawdopodobnie doprowadziła w 2022 r. do 239 tys. zgonów powiązanych z PM 2,5, 70 tys. spowodowanych kontaktem z ozonem oraz 48 tys., za które odpowiadał dwutlenek azotu. W ubiegłym roku opisywaliśmy analogiczne dane EEA dla roku 2021; jak pisaliśmy, szacunki wynosiły wówczas 253 tys. zgonów dla PM 2,5, 52 tys. dla dwutlenku azotu, a także, przy krótkoterminowej ekspozycji, 22 tys. dla ozonu. Opublikowane w niedawnym opracowaniu estymacje liczby zgonów spowodowanych długoterminową ekspozycją na ozon wykonano po raz pierwszy, odnotowując niewielkie spadki w przypadku PM 2,5 oraz dwutlenku azotu, EEA nie dysponuje więc porównawczymi szacunkami dla pierwszej z tych substancji.
113 zgonów na 100 tys. narażonych we Włoszech
Prowadzące do śmierci lub problemów zdrowotnych stężenia trzech wymienionych wyżej zanieczyszczeń pozostają wyższe od norm zalecanych przez Światową Organizację Zdrowia (ang. World Health Organization – WHO). W przypadku pyłu PM 2,5 rekomendacje WHO mówią o maksymalnym dopuszczalnym pułapie 5µg/m3; wartość dla ozonu wynosi 60µg/m3, z kolei ta przypisana dwutlenkowi azotu - 10µg/m3. Agencja przytacza dane dotyczące śmiertelności dla poszczególnych państw europejskich – unijnych, ale także Norwegii, Szwajcarii, Islandii czy krajów bałkańskich. Rekordzistami pod względem liczby zgonów, za które mogła odpowiadać długoterminowa ekspozycja na nadmierne stężenia PM 2,5 w 2022 r., były odpowiednio Włochy, Polska i Niemcy. W pierwszym z tych państw wynik wyniósł 48600. Na 100 tys. narażonych mieszkańców we Włoszech przypadało 113 zgonów, z kolei liczba straconych lat życia (skróconego przez choroby wywołane PM 2,5) to 425200. W przeliczeniu na 100 tys. narażonych mieszkańców, zakładanych lat życia we Włoszech ubyło 994. Druga w kolejności Polska odnotowała dwa lata temu 34700 zgonów zawinionych przez ekspozycję na PM 2,5, przy 136 zgonach na 100 tys. narażonych mieszkańców. Suma straconych lat życia wyniosła 391000, z czego na 100 tys. narażonych mieszkańców zwiększyła się do 1541. Niemcy z kolei ucierpieli, tracąc 32600 swoich zmarłych mieszkańców (55 na 100 tys. narażonych) oraz 312800 lat życia (535 na 100 tys. narażonych mieszkańców). Wysokie liczby, jeśli chodzi o stracone lata życia, występowały też w Macedonii Północnej, Kosowie, Bośni i Hercegowinie oraz Bułgarii i Rumunii; najlepszymi wynikami (a więc najmniejszym stężeniem pyłu PM 2,5) cieszyły się państwa nordyckie - Islandia, Finlandia, Szwecja, Norwegia, a także Estonia.
Czytaj też: Reykjavik europejską stolicą z najlepszą jakością powietrza w latach 2022-2023. Dane od EEA
Turcja liderem z NO2, Niemcy – z ozonem
Jak rozkładały się następstwa przekroczenia zalecanych przez WHO maksymalnych dopuszczalnych stężeń dwutlenku azotu? Najwyższe wskaźniki prawdopodobnie powiązanych zgonów wystąpiły w Turcji (13900, z czego na 100 tys. narażonych mieszkańców przypadało 30, przy 174500 straconych latach życia i 377 na 100 tys. narażonych), Włoszech (9600; 22 na 100 tys. narażonych mieszkańców, przy 84200 straconych latach życia i 196 na 100 tys. narażonych) oraz Niemczech (9400; na 100 tys. narażonych mieszkańców zgonów przypadało ich 16 przy 90500 straconych latach życia i 155 na 100 tys. narażonych). Wysoką liczbę straconych lat życia stwierdzono także na Cyprze, w Serbii, Bułgarii i Rumunii. Ponownie na przód wysunęła się za to Europa Północna. Najmniej straconych lat życia, wskutek stężeń dwutlenku azotu przekraczających zalecenia WHO, odnotowano odpowiednio w Szwecji, Islandii, Finlandii, Danii i Estonii.
Przyjrzyjmy się jeszcze danym dotyczącym liczby zgonów prawdopodobnie spowodowanych ekspozycją na przekroczone normy stężeń ozonu. Pierwsze miejsce na podium zajęły Niemcy, gdzie liczba zgonów wyniosła 15200, przy 24 na 100 tys. narażonych mieszkańców. Wskutek stężeń stracono 146300 lat życia; na 100 tys. narażonych przypadło ich 231. Następne w kolejności Włochy cechowały się liczbą 9600 zgonów (22 na 100 tys. narażonych mieszkańców), przy 84200 straconych latach życia (196 na 100 tys. narażonych). W trzeciej w kolejności Francji zgonów było 5000, z czego na 100 tys. narażonych mieszkańców przypadało 11. Nad Sekwaną przez nadmierne stężenia ozonu stracono 51300 lat życia; 119 na 100 tys. narażonych mieszkańców. Wysokie wyniki pod względem straconych lat życia dotknęły państwa bałkańskie; zarówno pozostające poza Unią Europejską Albanię, Bośnię i Hercegowinę, Czarnogórę, Kosowo i Serbię, jak i należącą do Wspólnoty Chorwację, a także sąsiednie Węgry. Na drugim biegunie po raz kolejny ulokowały się kraje nordyckie (Islandia, Norwegia, Szwecja, Finlandia i Dania), do których dołączyła Irlandia.
Nie ma zdrowego poziomu zanieczyszczeń
- Należy zauważyć, że przedstawione dane dot. liczby zgonów nie dotyczą śmiertelności wskutek ekspozycji na stężenia pyłu PM 2,5 oraz dwutlenku azotu poniżej poziomów zalecanych przez WHO – zastrzega Europejska Agencja Środowiska, dodając, że w przypadku niższych poziomów zanieczyszczenia powietrza, oszacowanie wpływu na zdrowie jest trudniejsze niż przy wyższych. Równocześnie EEA zastrzega, że nie ma dowodów na istnienie jakiegokolwiek pułapu stężeń, który byłby całkowicie nieszkodliwy. Agencja przypomina też o nadchodzącym podwyższeniu unijnych norm, do którego dojdzie w 2030 r. dzięki przyjętej niedawno rewizji dyrektywy o jakości powietrza. Wysokie stężenia PM 2,5, jak czytamy, prowadzą do takich schorzeń, jak choroba niedokrwienna serca, udar mózgu, rak płuc, cukrzyca, przewlekła obturacyjna choroba płuc czy astma dziecięca. Jak wynika z przytoczonych szacunków, wzmiankowana substancja mogła odpowiadać za 29500 śmiertelnych przypadków raka płuc, 80646 śmiertelnych przypadków choroby niedokrwiennej serca czy 18793 śmiertelnych przypadków przewlekłej obturacyjnej choroby płuc. Dwutlenek azotu z kolei prowadzi w pierwszej kolejności do cukrzycy, udarów mózgu i astmy u dorosłych. Wpływ ozonu przypisano występowaniu przewlekłej obturacyjnej choroby płuc. Autorzy rozważają też liczbę lat życia spędzonych po utracie zdrowia wskutek ekspozycji na zanieczyszczenia; w przypadku całkowitego obciążenia chorobami spowodowanymi przez dwutlenek azotu, wartość ta jest niemal pięć razy niższa niż przy obciążeniu chorobami, jakie wywołuje pył PM 2,5.
Czytaj też: Ofiara smogu otrzyma 200 tys. zł odszkodowania? ClientEarth z pozwami za złą jakość powietrza
- Bardziej rygorystyczne unijne przepisy dot. jakości powietrza to dobra wiadomość dla wszystkich obywateli; w dalszym jednak ciągu zbyt wielu ludzi w Europie, zwłaszcza w miastach, jest dotkniętych zanieczyszczeniami prowadzących do chorób i przedwczesnych zgonów. W dużej mierze można im zapobiec poprzez obniżenie poziomu tych zanieczyszczeń – skomentowała szefowa EEA Leena Ylä-Mononen, mając na myśli wspomnianą wcześniej rewizję dyrektywy, która przybliża europejskie standardy do zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia. Jak dodała, szkodliwość zanieczyszczenia powietrza odbija się nie tylko na ludzkim zdrowiu, ale i na ekosystemach; oddziaływaniom w tym zakresie, m.in. pod względem eutrofizacji czy zakwaszenia albo spadających plonów w rolnictwie, poświęcone jest kolejne opracowanie Europejskiej Agencji Środowiska(2).

Dziennikarz
Przypisy
1/ Całość:https://www.eea.europa.eu/en/analysis/publications/harm-to-human-health-from-air-pollution-2024 2/ Więcej:
https://www.eea.europa.eu/en/analysis/publications/impacts-of-air-pollution-on-ecosystems-in-europe