Spór o spalarnię. Burmistrz staje po stronie mieszkańców

© AnyVIDStudio

- Zdecydowałem o odstąpieniu od jakichkolwiek działań zmierzających do budowy Instalacji Termicznego Przetwarzania Odpadów Komunalnych w Wągrowcu – poinformował burmistrz miasta Jarosław Berendt. Jak tłumaczy, decyzję tę podjęto z uwagi na „brak społecznego poparcia” oraz „po wnikliwej analizie oraz rozpatrzeniu wszystkich argumentów”.

Wstrzymano przygotowywaną od lat inwestycję

Pierwsze działania dotyczące budowy ITPOK-u rozpoczęte zostały jeszcze w czasie kadencji poprzednich dwóch burmistrzów. Intensyfikacja działań zmierzających do realizacji inwestycji nastąpiła w marcu 2016 r., kiedy to poprzedni burmistrz miasta zawarł porozumienie ws. współpracy przy budownie przedmiotowej instalacji z firmą Veolia Energia Poznań S.A. Dwa lata później, Urząd Miejski w Wągrowcu wydał decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach, w której zawarte były zapisy mówiące o konkretnej lokalizacji planowanej inwestycji. Uzyskanie decyzji środowiskowej pozwoliło z kolei rozpocząć negocjacje w sprawie dzierżawy gruntu pod budowę instalacji.

- Po objęciu przeze mnie urzędu (…) mając na uwadze wieloletnie działania moich poprzedników oraz zapewnienia o przebytych konsultacjach społecznych, czułem się w obowiązku przybliżyć temat planowanej inwestycji nowo wybranym radnym oraz mediom – czytamy w oświadczeniu burmistrza. Miejscy radni i lokalni przedstawiciele mediów udali się na wyjazd studyjny do spalarni w Poznaniu, odbyło się też otwarte spotkanie z mieszkańcami. I to właśnie po spotkaniu z mieszkańcami Berendt postanowił o wstrzymaniu budowy instalacji.

Na tę chwilę nie zdecydowano, czy w mieście powstanie inna instalacja przekształcania odpadów.

Plany budowy kolejnych spalarni

Emocje lokalnej społeczności wokół planów budowy spalarni odpadów w Wągrowcu mogą więc ulec ostudzeniu, wrze natomiast w Zamościu (woj. lubelskie). Spór o budowę spalarniu w Zamościu toczy się już od kilku miesięcy, w ostatnim jednak czasie protesty lokalnej społeczności przybierają na sile – ulica, przy której powstać ma instalacja, blokowana była przez przeciwników budowy spalarni odpadów. Więcej o sprawie zamojskiej spalarni pisaliśmy tutaj. Głosy sprzeciwu wokół tego typu planów słychać także w Olsztynie (woj. warmińsko-mazurskie) czy Żywcu (woj. śląskie).

Co na to Unia Europejska?

Obecnie Unia Europejska odchodzi od finansowania instalacji termicznego przekształcanie odpadów - przekazywanie odpadów do spalarni jest bowiem niezgodne z ideą gospodarki o obiegu zamkniętym. Zgodnie z decyzjami Komisji ochrony środowiska naturalnego, zdrowia publicznego i bezpieczeństwa żywności (ENVI) oraz Komisji Rozwoju Regionalnego (REGI) Parlamentu Europejskiego z finansowania projektów dotyczących gospodarki odpadami wykluczone miałyby zostać właśnie instalacje termicznego przekształcania odpadów, inwestycje trwałego składowania oraz instalacje przetwarzania odpadów resztkowych, czyli zakłady mechaniczno-biologicznego przetwarzania.

Joanna Spiller
Dziennikarz, inżynier środowiska

Więcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.