Minister środowiska Henryk Kowalczyk po zapoznaniu się ze sprawozdaniem z kontroli przeprowadzonej w związku z budzącą kontrowersje budową na terenie Puszczy Noteckiej, zlecił Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska wznowienie postępowania przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Poznaniu.
Wątpliwa powierzchnia inwestycji
Kwestia powierzchni planowanej inwestycji ma przesądzające znaczenie dla zakwalifikowania planowanego projektu jako wymagającego decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. W sytuacji, gdyby obszar planowanej inwestycji był większy niż 2 ha, wówczas konieczne byłoby uzyskanie przez inwestora decyzji środowiskowej. Tymczasem - jak wskazywał minister - powierzchnia inwestycji w Stobnicy jest "znacznie większa niż 2 hektary".
- Kontrola wykazała, że inwestor w złożonej do RDOŚ w Poznaniu dokumentacji nie określił faktycznej powierzchni planowanej do przekształcenia w związku z realizacją inwestycji. Uniknął tym samym zakwalifikowania przedsięwzięcia jako mogącego znacząco oddziaływać na środowisko – wyjaśnił minister Kowalczyk.
Podobnie w dokumentacji dotyczącej wydania pozwolenia na budowę złożonej do organu architektoniczno-budowlanego inwestor nie zamieścił informacji na temat lokalizacji i powierzchni zaplecza budowy, tym samym unikając konieczności dołączenia decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach jako jednego z załączników wniosku o pozwolenie na budowę.
Pozostałe ustalenia
Przy okazji kontroli pojawiły się również wątpliwości w obszarach należących do kompetencji innych organów. Minister Środowiska zapowiedział przekazanie ich właściwym instytucjom. Ustalono m.in., że decyzja Starosty Obornickiego o pozwoleniu na budowę dla omawianej inwestycji może być uznana za wydaną niezgodnie z Miejskim Planem Zagospodarowania Przestrzennego (teren budowy wykracza poza teren przeznaczony w MPZP na realizację inwestycji).
Decyzje podejmie Inspektor Nadzoru Budowlanego
- Mając te wszystkie informacje i pozwolenia na budowę, oparte na błędnych założeniach, Państwowy Inspektor Nadzoru Budowlanego będzie podejmował stosowne decyzje - zaznaczył na konferencji prasowej Kowalczyk. Dodał, że co do intencji, czy było to wprowadzenie w błąd rozmyślne, czy przypadkowe są od tego organa ścigania, czyli prokuratura.
Prezes firmy D.J.T. Dymitr Nowak zapewnił w rozmowie z PAP, że inwestycja w Stobnicy jest realizowana zgodnie z pozwoleniem na budowę. Dodał, że prawidłowość realizacji była wielokrotnie potwierdzana przez nadzór budowlany.
Źródło: MŚ/ PAP