Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
16.08.2025 16 sierpnia 2025
Mając za sobą 10 lat tworzenia autorskich treści o ochronie środowiska, Teraz-Środowisko szuka nabywcy. W celu uzyskania wszelkich informacji prosimy o kontakt z administracją strony.

Będzie Krajowa strategia adaptacji do zmiany klimatu. Obok niej – Krajowy plan odbudowy zasobów przyrodniczych

Rada Ministrów przyjęła nowelizację Prawa ochrony środowiska. Miasta o liczbie mieszkańców od 20 tys. będą sporządzać Miejskie Plany Adaptacji. Szykują się też krajowe zmiany systemowe - zapowiada Paweł Jaworski, dyrektor Departamentu Adaptacji do Zmian Klimatu i Polityki Miejskiej w MKiŚ.

   Powrót       06 listopada 2024       Zrównoważony rozwój   
Paweł Jaworski
dyrektor Departamentu Adaptacji do Zmian Klimatu i Polityki Miejskiej w MKiŚ

Teraz Środowisko: W październiku br. Francja przekazała(1) do konsultacji publicznych projekt krajowej strategii adaptacji do zmiany klimatu. Także Polska pracuje nad analogicznym dokumentem. Co ma on zmienić i na jakim etapie przygotowań jesteśmy? Jak ma się do istniejącej Polityki ekologicznej państwa czy „Strategicznego planu adaptacji dla sektorów i obszarów wrażliwych na zmiany klimatu do roku 2020 z perspektywą do roku 2030 (SPA)?

Paweł Jaworski: Faktycznie istnieje dokument, który reguluje politykę adaptacyjną, przyjęty przez Radę Ministrów w 2013 r. – SPA. Przed nami prace nad Krajową strategią adaptacji i Planem działań adaptacyjnych, gdyż w nowym podejściu części strategiczna i operacyjna zostaną rozdzielone.

W tym roku zakończyliśmy współpracę w ramach projektu(2) realizowanego z Instrumentu Wsparcia Technicznego Komisji Europejskiej, który pozwolił ocenić sposób wdrażania SPA. Zebraliśmy wnioski dotyczące poprawy mechanizmu koordynacyjnego, a teraz staramy się o wsparcie na opracowanie nowych dokumentów. W grudniu br. będziemy znali wyniki preselekcji wniosków, a w przyszłym roku – końcową decyzję Komisji. Jeżeli będzie pozytywna i zrealizowane zostaną wszystkie formalności, będziemy mogli rozpocząć nasze działania. W tym momencie przygotowujemy się do procesu.

Zakładamy, że Krajowa strategia adaptacji powstanie do 2026 r., a na początku 2027 przygotowany zostanie towarzyszący jej Plan działań adaptacyjnych.

TŚ: Zatem to praca na kilka lat.

PJ: Zdecydowanie, to bardzo złożony proces i kompleksowy dokument. Strategia będzie powstawała równolegle z Krajowym planem odbudowy zasobów przyrodniczych, którego wykonanie przewiduje unijne rozporządzenie w sprawie odbudowy zasobów przyrodniczych (Nature Restoration Law). Wysiłki w zakresie klimatu i środowiska będą ze sobą sprzężone, ponieważ kwestie adaptacyjne i odbudowy zasobów przyrodniczych są bardzo sobie bliskie. Jeżeli chcemy się o tym przekonać, powinniśmy zajrzeć do unijnej Strategii w zakresie przystosowania do zmiany klimatu Budując Europę odporną na zmianę klimatu. W jej treści znajdziemy chociażby wskazówki dotyczące konieczności wprowadzenie do polityki adaptacyjnej rozwiązań opartych na zasobach przyrody.

Krajowy plan odbudowy zasobów przyrodniczych musi  powstać w 2026 r. Europejskie prawo o klimacie (rozporządzenie ustanawiające ramy na potrzeby osiągnięcia neutralności klimatycznej) nie ustanawia takiego terminu dla strategii. Podjęliśmy jednak decyzję, by prace prowadzić równolegle z powodów, o których już wspominałem.

O samej treści strategii porozmawiamy w kolejnych miesiącach, ale jej strukturę możemy sobie wyobrazić przeglądając unijne wytyczne. To będzie dokument o szerokim zakresie, obejmujący część analityczną, odnoszącą się do obecnej sytuacji klimatycznej i prognoz przyszłych zmian, ale też strategiczną, kodującą cele działania, w tym w podziale na różne obszary, oraz sposób ich wdrażania.

TŚ: Moment powstania zależy od wsparcia finansowego?

PJ: To jedna z przesłanek, ponieważ takiego wsparcia potrzebujemy, by właściwie zrealizować swoje zadania. Chcemy ponownie skorzystać z chyba mało w Polsce znanego Instrumentu Wsparcia Technicznego Komisji Europejskiej (TSI(3)). Wskazana instytucja stworzyła go po to, by wspomagać ważne reformy w obrębie różnych polityk publicznych, a my za taką uznajemy pomysł na zsynchronizowanie ze sobą dokumentów odnoszących się do adaptacji do zmian klimatu oraz odbudowy zasobów przyrodniczych.

Zapowiadam powstanie wszystkich opracowań, gdyż zależy nam na tym, by proces ich tworzenia był maksymalnie transparentny. Najważniejsze decyzje są jednak wciąż przed nami.

Czytaj też: Polityka klimatyczna wymaga redystrybucji? Co zapisać w strategii rozwojowej kraju

TŚ: Jakie dane źródłowe zostaną wykorzystane do tworzenia krajowej strategii?

PJ: Korzystamy z danych dotyczących środowiska i klimatu na bieżąco od wielu lat. Interesują nas dane pochodzące ze źródeł światowych, europejskich i krajowych. Jak to wygląda w praktyce? Wspominałem o tym, że zgodnie z unijną instrukcją Krajowa strategia adaptacji powinna zawierać część analityczną. Jej składowymi powinny być w szczególności: ocena zmiany klimatu i wrażliwości na nią, opracowana na podstawie wyników badań naukowych, informacje o skutkach takiej zmiany i związanych z nią zagrożeniach w przeszłości i obecnie, prognozy przyszłych tendencji dla różnych zmiennych dotyczących klimatu i zagrożeń klimatycznych, bazujące na różnych scenariuszach klimatycznych, a także wyniki testów warunków skrajnych w różnych scenariuszach. Taką podbudowę przygotuje dla nas Instytut Ochrony Środowiska – Państwowy Instytut Badawczy w ramach trzeciej edycji projektu KLIMADA. Będzie bazował m.in. na materiałach opracowanych przez IPCC.

TŚ: Rada Ministrów przyjęła właśnie nowelizację Prawa ochrony środowiska i po ponad dwóch latach prac nad projektem, nadchodzi obowiązek tworzenia miejskich planów adaptacji dla miast powyżej 20 tys. mieszkańców. Co dokładnie zmienią przepisy?

PJ: Projekt ustawy zawiera szczegółową koncepcję systemu zwiększania odporności miast na negatywne skutki zmian klimatu, przede wszystkim ekstremalne zjawiska pogodowe. Dokumentem, w którym samorządy będą ustalały rozwiązania dopasowane do lokalnych warunków, będzie miejski plan adaptacji (MPA). Jego sporządzenie będzie obowiązkowe w przypadku miast średnich i dużych. MPA będzie opierał się – podobnie jak strategia krajowa – na wnioskach z analizy zjawisk meteorologicznych i hydrologicznych, a także scenariuszy prognozowanych zmian klimatu oraz ryzyka, które z tych zmian wynika. W zasadniczej części dokumentu pojawią się dwie koncepcje – zazieleniania miasta oraz zagospodarowania wód opadowych i roztopowych na jego terenie – a także opis celów i działań adaptacyjnych oraz sposobu ich wdrażania. Co równie ważne, dokument będzie musiał zawierać zasady monitorowania jego realizacji, by można było stwierdzić czy samorząd prowadzi skuteczną politykę adaptacyjną, czy nie. Co dwa lata władze miejskie będą tworzyły raport z procesu monitoringowego i przekazywały go do Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego, podległego Ministerstwu Klimatu i Środowiska. MPA będzie aktualizowane nie rzadziej niż raz na sześć lat.

Czytaj też: 65% obywateli UE nie jest przygotowana na ekstremalne zjawiska pogodowe? O potrzebie odporności

TŚ: W jaki sposób MPA będą powiązane z innymi elementami planowania w gminie?

PJ: Projekt ustawy zawiera też szereg mniejszych zmian, które kodują kwestie klimatyczne w planowaniu przestrzennym, polityce rozwoju i procedurach inwestycyjnych. Wskazujemy więc, że wnioski i rekomendacje z MPA będą musiały być uwzględnione przy tworzeniu i aktualizacji strategii, planów ogólnych oraz miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Strategie rozwoju na poziomie gminnym, ponadlokalnym, metropolitalnym i wojewódzkim wzbogacimy o komponent klimatyczny.

TŚ: Jakie mogą być przykładowe cele?

PJ: Oczywiście nie będziemy miastom wskazywać dokładnie, jakie cele powinny sobie postawić i jakie działania zrealizować. To lokalne samorządy – właśnie zgodnie z ideą samorządności – będą definiowały, jak będzie wyglądała miejska polityka adaptacyjna. Możemy jednak powiedzieć, że pewnie będą się mierzyły z problemem miejskiej wyspy ciepła, z podtopieniami czy suszami. Będą szukały pomysłów na rozwiązania w zakresie retencjonowania wód opadowych i roztopowych czy urządzanie nowych terenów zieleni na obszarach, gdzie zdiagnozowano deficyt. Podkreślę wyraźnie: każde z miast będzie samodzielnie diagnozowało najważniejsze wyzwania i samodzielnie planowało środki zaradcze.

TŚ: Czy od strony systemowej będzie to zintegrowane z dokumentami dotyczącymi gospodarowania wodami, np. Planem Przeciwdziałania Skutkom Suszy czy planami zarządzania ryzykiem powodziowym?

PJ: To jest nieoczywiste pytanie. Dlaczego? Bo nie wszystkie polskie miasta mają problemy z suszą i powodzią, a nawet jeżeli są nimi dotknięte, to w różnym stopniu lub na różnych obszarach. Wspomniane plany odnoszą się do całego kraju, a w MPA zejdziemy do skali lokalnej. Oczywiście te obszary, które mierzą się z wyzwaniami w tym zakresie, będą podejmowały wysiłki przewidziane w planach krajowych.

TŚ: Jeśli chodzi o kompetencje, jakie są szacunki co do gotowości po stronie miast?

PJ: Około 50% miast ma już plany adaptacji, które powstawały od 2019 r., gdy przeprowadzono pilotaż dla 44 największych ośrodków. Równolegle z pilotażem inne samorządy ruszyły z opracowaniem takich dokumentów. Spotkałem się nawet z planem adaptacji dla gminy wiejskiej – dla Wyr. Dodatkowo od dawna funkcjonuje podręcznik opracowania MPA, przygotowany przez IOŚ-PIB. Nie obawiam się więc tego, że podczas wdrażania systemu zderzymy się z całkowitym brakiem kompetencji i wiedzy. Deficyty na pewno będziemy jednak niwelować szkoleniami i konsultacjami.

Projekt ustawy został przygotowany w taki sposób, by służby miejskie mogły samodzielnie sporządzić MPA. Oczywiście nie narzucamy formy pracy, więc zlecenie usług też jest możliwe, zwłaszcza, że w programach FEnIKS i FEPW dostępne są środki na ten cel.

TŚ: Nad czym jeszcze w obszarze adaptacji pracuje MKiŚ?

PJ: Dziś najważniejsze jest dokończenie prac nad ustawą, o której rozmawialiśmy. Równocześnie przygotowujemy rozporządzenia, które określi wskaźniki i mierniki potrzebne do monitorowania wdrażania miejskich planów adaptacji, a także formę sprawozdawczości. Na pewno spotkamy się z pracownikami samorządów, by z nimi przetestować różne warianty rozwiązań, rodzących konieczność gromadzenia i przetwarzania zbiorów danych przestrzennych. Zależy nam na tym, żeby te przepisy były dopasowane do możliwości analitycznych gmin.

Myślę, że warto jeszcze wspomnieć o naszej współpracy z urzędami marszałkowskimi dwóch województw – małopolskiego i śląskiego, które przygotowują pierwsze w Polsce regionalne plany adaptacji do zmian klimatu. Obserwujemy te dwa procesy, ponieważ chcemy sprawdzić w praktyce, czy konieczne jest stworzenie ram prawnych dla podobnej aktywności w innych regionach.

Marta Wierzbowska-Kujda: Redaktor naczelna, sozolog

Przypisy

1/ Dokument opisuje redakcja Actu-Environnement:
https://www.actu-environnement.com/ae/news/plan-national-adaptation-changement-climatique-consultation-44961.php4#ntrack=cXVvdGlkaWVubmV8MzY0MA%3D%3D[MzgzODA4]
2/ Więcej:
https://www.gov.pl/web/klimat/wzmocnienie-koordynacji-polityki-adaptacji-do-zmian-klimatu-miedzy-wladzami-lokalnymi-regionalnymi-i-krajowymi
3/ Więcej:
https://commission.europa.eu/funding-tenders/find-funding/eu-funding-programmes/technical-support-instrument/technical-support-instrument-tsi_en

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Jeden cykl destrukcji. Płoną lasy, płonie infrastruktura, cierpi także klimat (24 lutego 2025)Czy zostanie z nami śnieg? 0 cm pokrywy śnieżnej w niektórych miejscach to realna perspektywa (20 lutego 2025)Polityka klimatyczna Polski w jednym dokumencie. Dwuletni raport transparentności już w UNFCCC (04 lutego 2025)83% zeroemisyjnej produkcji energii elektrycznej w UE za 10 lat. Rekomendacje JRC (03 lutego 2025)Zintegrowane raportowanie ESG staje się standardem wśród największych firm na świecie (03 lutego 2025)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony