
© scharfsinn86
Krakowscy radni zdecydowali o wprowadzeniu Strefy Czystego Transportu (STC). Stosowaną uchwałę w tej sprawie przyjęto 23 listopada br. Przepisy wejdą w życie w dwóch etapach – od lipca 2024 r. oraz dwa lata później.
– Wypracowaliśmy wspólnie z mieszkańcami, poprzez konsultacje i uwzględniając zgłaszane opinie interesariuszy, wersję, która była kompromisem. To optymalne rozwiązanie – mówił cytowany w komunikacie miasta Łukasz Franek, dyrektor Zarządu Transportu Publicznego w Krakowie.
Strefa obejmie całe miasto
Jak czytamy w komunikacie, strefa obejmie swoim zakresem obszar całego miasta i będzie dotyczyła wszystkich pojazdów – także tych spoza Krakowa czy Polski. - Obszar krakowskiej Strefy Czystego Transportu pokrywa się w zasadzie z granicami administracyjnymi miasta. Objęcie tak dużego obszaru wynika z chęci zapewnienia wysokiej efektywności rozwiązania – im większy będzie obszar SCT, tym lepszy będzie efekt poprawy jakości powietrza – wskazano.
Zgodnie z zapisami uchwały od 1 lipca 2024 r. do Krakowa nie wjadą blisko 30-letnie samochody. Miasto wyjaśnia przy tym, że pojazdy zarejestrowane po raz ostatni przed 1 marca 2023 r. będą podlegały łagodniejszym ograniczeniom – na teren miasta będą mogły wjechać pojazdy zasilane benzyną lub LPG o minimalnej normie Euro 1, a w przypadku pojazdów z silnikami Diesla o minimalnej normie Euro 2. Surowsze ograniczenia przewidziano natomiast dla pojazdów zarejestrowanych po 1 marca 2023 r. – wówczas, aby pojazdy zasilane benzyną lub LPG, mogły wjechać na teren Krakowa, będą musiały spełniać normę Euro 3, a w przypadku silników Diesla - normę Euro 5.
Od lipca 2026 r., czyli w drugim etapie wdrażania SCT, „ograniczenie wjazdu będzie dotyczyło samochodów ponad 26-letnich (benzyna) oraz ponad 16-letnich (diesel)”. - Czyli do Krakowa wjadą wyłącznie pojazdy zasilane benzyną/LPG o minimalnej normie Euro 3, a w przypadku pojazdów z silnikami Diesla o minimalnej normie Euro 5 – wyjaśnia UM Kraków.
Ile pojazdów zostanie objętych obostrzeniami?
Z szacunków przeprowadzonych w Krakowie wynika, że w pierwszym etapie wdrażania strefy, obostrzenia obejmą „zaledwie 2% samochodów, które jeździły po Krakowie w grudniu 2021 r.”. - Wymogów, które miałyby obowiązywać od 2026 r., na dzisiaj nie spełniłoby 20-25% samochodów (ok. 100 tys. zarejestrowanych w Krakowie), przy czym w roku 2026 tych pojazdów będzie jeszcze mniej, ponieważ cały czas ludzie zmieniają auta na nowsze – podano.
Diesle objęte większymi ograniczeniami
Dlaczego pojazdy z silnikami Diesla zostały objęte surowszymi ograniczeniami? - Pojazdy z silnikami Diesla zostały potraktowane bardziej surowo, ponieważ w porównaniu z odpowiednikami benzynowymi emitują kilka lub kilkanaście razy więcej zanieczyszczeń ze spalin. Dla porównania, samochód z 2001 roku z silnikiem benzynowym emituje podobną ilość zanieczyszczeń jak samochód z 2014 z silnikiem Diesla – tłumaczy w komunikacie Bartosz Piłat, koordynator ds. transportu w Polskim Alarmie Smogowym.
Czytaj też: Mobilność w mieście. Przykłady z zagranicy wskazują, że niezbędny jest rozwój stref czystego transportu
Ponad 300 Stref czystego transportu w Europie
Kraków jest pierwszym miastem, które przyjęło uchwałę ws. utworzenia SCT. Do decyzji takiej przymierzają się także inne polskie miasta – m.in. Warszawa. Do listy zainteresowanych stworzeniem SCT dopisuje się ponadto Gdynię, Szczecin, Poznań, Toruń, Sosnowiec, Dąbrowę Górniczą, Wałbrzych, Koszalin i Słupsk.
Strefy Czystego Transportu stanowią rozwiązanie znane w całej Europie. Obecnie terenów objętych ograniczeniem wjazdu dla określonych kategorii pojazdów na terenie Europe jest ponad 300 – najwięcej we Włoszech, Niemczech, Wielkiej Brytanii, Holandii i Francji.

Dziennikarz, inżynier środowiska
