Sejmowa komisja energii i skarbu państwa jednogłośnie przyjęła w środę rządowy projekt nowelizacji ustawy o paliwach stałych. Jak się okazuje, zawiera on możliwość zawieszenia norm jakości w szczególnych przypadkach.
Wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski podkreślił, że projektowane zmiany mają na celu poprawę jakości powietrza przez wyeliminowanie ze sprzedaży - głównie z sektora komunalnego - paliw stałych tej najgorszej jakości i umożliwienie konsumentom zakupu paliw stałych spełniających normy.
Zakaz sprzedaży paliw stałych niespełniających norm
W marcu rząd przyjął projekt noweli ustawy o paliwach stałych. Zakłada on, że najgorszej jakości paliwa, czyli muły węglowe, flotokoncentraty, węgiel brunatny, ich mieszanki zawierające mniej niż 85 proc. węgla kamiennego zostaną objęte ustawowym zakazem sprzedaży do sektora komunalno-bytowego. Normy będą miały zastosowanie w przypadku paliw stałych spalanych w gospodarstwach domowych oraz w instalacjach o mocy cieplnej poniżej 1 MW, czyli w kotłowniach przy budynkach mieszkalnych, szkołach, szpitalach.
Ustawa wprowadza świadectwa jakości paliw; kupujący mają uzyskiwać rzetelne i wyczerpujące informacje o tym, co kupują. Nowe rozwiązania mają też wyeliminować proceder polewania węgla wodą (co sztucznie zwiększa jego masę). Kontrole na składach oraz przejściach granicznych będą przeprowadzane przez Inspekcję Handlową lub Urząd Skarbowo-Celny wyrywkowo na składach. Sami nabywcy nie będą kontrolowani, nie będzie też kontroli jakości węgla w miejscu jego spalania. Koszty kontroli będzie ponosił Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Krajowa Administracja Skarbowa. Jeśli paliwa nie spełnią wymogów, kosztami kontroli będzie obciążony kontrolowany. Przepisy mają też określić metody badań paliw.
0,5 mln zł kar lub 3 lata więzienia
Dzięki nowym przepisom, ze składowisk węgla mają zniknąć odpady węglowe odpowiedzialne za powstawanie smogu. Przedsiębiorcom, którzy się do tego nie dostosują, grożą kary do pół miliona zł, a nawet trzy lata więzienia. Minister energii w specjalnym rozporządzeniu ma określić szczegółowe wymagania dla tych paliw (chodzi m.in. o różne rodzaje węgla kamiennego, najczęściej importowanego) oraz dopuszczalny poziom odchylenia od tych wymagań.
Normy mogą zostać czasowo zawieszone
W projekcie jest zapis o możliwości czasowego zawieszenia norm jakościowych w sytuacji niedoboru źródeł ciepła bądź ewentualnymi perturbacjami na rynku wytwarzania energii, przy ewentualnym niedoborze wystarczającej podaży paliw stałych. Na przykład w przypadku wystąpienia ekstremalnych zjawisk pogodowych: utrzymujących się długo niskich temperatur, które mogą spowodować wyczerpanie zapasów, duże awarie w kilku kopalniach węgla kamiennego w tym samym czasie, wprowadzanie zakazu importu przez Unię Europejską wynikającego z sytuacji geopolitycznej lub zakazu eksportu do UE (Polski) przez kraje trzecie. (PAP)