
Na świecie przybywa inwazyjnych gatunków obcych – także w Europie. Na początku tygodnia czasopismo „Current Biology” poinformowało, że na Sycylii pojawiła się populacja groźnych dla człowieka i środowiska mrówek ognistych.
Badanie wykazało 88 gniazd mrówek ognistych odnalezionych w okolicach Syrakuz. Mowa o Solenopsis invicta – pochodzącym z Ameryki Południowej, szczególnie jadowitym gatunku mrówek, który powoduje bolesne użądlenia porównywane do oparzeń ogniem. Choć incydentalnie pojawiały się wcześniej w produktach importowanych z zagranicy, np. w Hiszpanii, Finlandii i Holandii, to po raz pierwszy zaobserwowano ich stałą obecność na obszarze Europy(1). Analiza genetyczna wskazała, że mrówki przybyły najprawdopodobniej z USA lub Chin. Jak w rozmowie z Teraz Środowisko objaśnia dr Piotr Tykarski z Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego, gatunek ten może stanowić poważne zagrożenie dla bioróżnorodności. – Mrówki ogniste zwykle polują na inne drobne owady, wykorzystują różne inne źródła białka, np. padlinę, a także cukry pozyskiwane z mszyc – opowiada dr Tykarski – może to oznaczać, że w rywalizacji o dostęp do tych zasobów, zaczną wypędzać inne mrówki oraz zagrażać miejscowej faunie, prowadząc do zaburzenia lokalnych stosunków między gatunkami. Eliminacja gatunków może zerwać więzi i zależności spajające lokalny ekosystem, w efekcie wpływając negatywnie np. na warunki dla rolnictwa – ostrzega.
Czytaj też: Gatunki inwazyjne zagrożeniem dla ludzi i przyrody. Alarmujące wnioski z najnowszego raportu IPBES
Mrówki ogniste to zagrożenie dla owadów, ale i cierpiących od ich ukąszeń zwierząt hodowlanych oraz ludzi. Dr Piotr Tykarski wskazuje na możliwe społeczne i ekonomiczne implikacje rozprzestrzenienia się tego gatunku. - Wraz z zagrożeniem dla zwierząt i upraw, wzrosną koszty ochrony – wyjaśnia naukowiec – ucierpi także turystyka, ponieważ ludzie będą bali się odwiedzać miejsca, w których występują tak jadowite stworzenia. Oczywiście należy pamiętać również o kosztach medycznych, związanych z leczeniem skutków ukąszeń – dodaje.
Zmiany klimatu zaproszeniem do inwazji gatunków
Istotnym kontekstem pojawiania się inwazyjnych gatunków obcych są zmiany klimatyczne. Jak tłumaczy dr Tykarski, mechanizm jest bardzo prosty – wraz z ocieplaniem się klimatu, wymagające wyższych temperatur jadowite, niebezpieczne lub chorobotwórcze gatunki zyskują kolejne dogodne dla siebie miejsca do życia. – W analizach gatunków inwazyjnych bierze się pod uwagę możliwe zmiany klimatu – mówi nasz rozmówca – dopóki w naszej strefie geograficznej występuje mróz, jesteśmy bezpieczni, ponieważ większość gatunków jadowitych występuje na południu i nie umie się przed nim bronić i nie będąc w stanie przeżyć i rozmnażać się w niskich temperaturach. Jeżeli klimat się ociepli, ryzyko pojawiania się tych gatunków w naszej strefie geograficznej zwiększy się.
Czy mrówki ogniste zagrażają polskim ekosystemom? Na szczęście nie. Podsumowując naszą rozmowę, dr Piotr Tykarski stwierdza, że w możliwym do przewidzenia horyzoncie czasowym mrówki ogniste nie pojawią się w naszym kraju.

Dziennikarz
Przypisy
1/ Więcej pod tym linkiem:https://www.pap.pl/aktualnosci/powoduja-bolesne-uzadlenia-niszcza-uprawy-zagrazaja-lokalnej-faunie-i-florze-mrowki