
Parlament Europejski przyjął swoje stanowisko do negocjacji z państwami członkowskimi w sprawie zrównoważonego i odpowiedzialnego postępowania przedsiębiorstw w globalnych łańcuchach wartości. Mowa o dyrektywie ws. należytej staranności w obszarze zrównoważonego rozwoju (ang. Directive on corporate sustainability due diligence). Propozycję przepisów Komisja Europejska opublikowała w lutym 2022 r. (więcej na temat propozycji KE tutaj).
- Poparcie Parlamentu Europejskiego jest punktem zwrotnym w myśleniu o roli korporacji w społeczeństwie. Prawo dotyczące odpowiedzialności korporacyjnej musi zapewnić, że przyszłość będzie należeć do firm, które traktują ludzi i środowisko w zdrowy sposób - a nie do firm, które stworzyły model dochodów ze szkód wyrządzanych środowisku i jego eksploatacji - powiedziała Lara Wolters (S&D, NL), sprawozdawczyni PE, po głosowaniu plenarnym.
Identyfikacja zagrożeń i ocena wpływu
Stanowisko PE zakłada, że przedsiębiorstwa będą zobowiązane do identyfikowania i - w razie potrzeby - zapobiegania, eliminowania lub łagodzenia swojego negatywnego wpływu na prawa człowieka i środowisko, w zakresie m.in. niewolnictwa, pracy małoletnich, wyzysku pracowników, degradacji środowiska czy utraty bioróżnorodności. - Będą również musiały monitorować i oceniać wpływ swoich partnerów w łańcuchu wartości, nie tylko dostawców, ale także sprzedaż, dystrybucję, transport, magazynowanie, gospodarkę odpadami i inne obszary – czytamy w komunikacie PE.
Czytaj też: Greenwashing zdemaskowany? Przeanalizowano zobowiązania klimatyczne 24 największych korporacji
W celu ograniczenia wzrostu globalnej temperatury do 1,5°C firmy będą musiały ponadto wdrożyć plany transformacji. W przypadku dużych firm zatrudniających ponad 1000 pracowników, osiągnięcie celów będzie miało wpływ na zmienne wynagrodzenie dyrektorów (np. premie).
- Nowe zasady wymagają również od firm angażowania się w sprawy osób dotkniętych ich działaniami, w tym działaczy na rzecz praw człowieka i ochrony środowiska, wprowadzenia mechanizmu składania skarg i regularnego monitorowania skuteczności polityki należytej staranności – dodaje PE.
Sankcje i kary
Nieprzestrzeganie przepisów będzie wiązać się z nałożeniem kar finansowych, firmy będą mogły ponadto zostać ukarane przez krajowe organy nadzorcze. Wśród możliwych sankcji wymienia się m.in. wycofywanie towarów z rynku czy kary grzywny w wysokości „co najmniej 5% światowego obrotu”. Firmy spoza UE będą mogły zostać natomiast wykluczone z europejskich zamówień publicznych.
Stanowisko negocjacyjne PE przyjęto 366 głosami za, przy 225 głosach przeciw i 38 wstrzymujących się. Wcześniej, w listopadzie 2022 r. stanowisko negocjacyjne przyjęła Rada Unii Europejskiej. Oznacza to, że wkrótce będą mogły rozpocząć się negocjacje ws. ostatecznego kształtu przepisów.
Co na to NGOs?
European Environmental Bureau (EEB) wskazuje, że stanowisko PE stanowi przełom w unijnych ramach dotyczących należytej staranności. – Przyjęty tekst ma ogromny potencjał dla klimatu: plany przejściowe przedsiębiorstw będą obowiązkowe, oceniane na podstawie wzmocnionych kryteriów i będą obejmować cele krótko-, średnio- i długoterminowe. Stanowisko PE przedstawia znaczną poprawę w tej dziedzinie w porównaniu z wnioskami Komisji i Rady – wskazuje EEB.

Dziennikarz, inżynier środowiska