
We Współdzielni można wymieniać się żywnością (zostawiać można tylko tę z aktualną datą przydatności do spożycia), książkami i czasopismami. Można przynieść puste butelki i puszki, które przyjmuje specjalny automat. Za 10 plastikowych butelek otrzymać można żetony wymienialne na biodegradowalne reklamówki czy usługi świadczone w ramach Współdzielni (np. tworzenie paczek pocztowych, użytkowanie niszczarki do dokumentów). Pomysłodawca Współdzielni, Tomasz Wojciechowski, prezes spółki GWDA, zachęca także do dzielenia się torbami na zakupy, które często zalegają w mieszkaniach w dużych ilościach. W ten sposób każdy, kto zapomni torby wybierając się na targ, będzie mógł wpaść po nią właśnie do Współdzielni (nieprzypadkowo zlokalizowanej właśnie przy targowisku miejskim w Pile).
Pełny biznes plan za 200 zł
Format, który docelowo będzie się składał z 12 elementów, miasta będą mogły nabyć w cenie 200 zł. Cena zawiera opis funkcjonowania, formalne rozwiązania problemów, z jakimi spotykano się przy tworzeniu Współdzielni, jak również sposób finansowania. - To oszczędza miastom czas na opisywanie projektu i oczekiwanie na decyzję o przyznaniu dofinansowania – mówił w rozmowie z Teraz Środowisko Tomasz Wojciechowski. Wraz z przekazaną dokumentacją miasta zapoznają się z formą prawną przedsięwzięcia, regulaminami, warstwą graficzną – słowem, otrzymują cały biznes plan. - Przedsięwzięcie jest tak skalkulowane, żeby zwróciła nam się nasza praca. Chcemy, żeby z samego funkcjonowania Współdzielni pracownik dostał wynagrodzenie i żeby starczyło na opłacenie mediów. Takiej pozycji jak „zysk” nie przewidujemy – wyjaśnił.
Spółka GWDA na podobnej zasadzie, jak teraz proponuje koncept Współdzielni, kupiła kiedyś format Repair Cafe z Amsterdamu, o którym pisaliśmy tutaj.
W Pile więcej Współdzielni już nie powstanie, natomiast plany rozwoju obejmują nie tylko nasz kraj. - Za pięć lat mamy nadzieję obchodzić otwarcie tysięcznej Współdzielni w Europie – ambitnie zapowiada Wojciechowski. Zarezerwowane w tym celu są już dwie domeny internetowe – wspoldzielnia.org oraz cooshareation.eu.
Mlekomat i wodomat, wymiana pudeł i słoików
Jeśli chodzi o ukończenie konceptu w Pile, to stopniowo będą uruchamiane poszczególne jego elementy. Powstanie np. mlekomat, czyli maszyna do wydawania mleka, a następnie wodomat, który będzie wydawał wodę mineralną gazowaną do butelek przyniesionych przez mieszkańców. - Zwróćmy uwagę, że połowę plastikowych śmieci stanowią butelki po wodzie mineralnej. Koszt dystrybucji, w porównaniu do wartości samej wody, jest bardzo duży. Idealna byłaby sytuacja, w której wodomat stałby na każdym osiedlu – powiedział Tomasz Wojciechowski.
Za 3-4 tygodnie ma ruszyć w ramach Współdzielni skup i sprzedaż kartonów, a za rok, na przełomie lata i jesieni - również słoików. Zwłaszcza z kartonami firma chce zdążyć przed świętami Bożego Narodzenia, bo wtedy do domów trafia niezliczona ilość opakowań.
Idee związane z poszanowaniem przedmiotów czy jedzenia nie są nowe – najlepiej wiedzą o tym starsi ludzie. Jak wskazuje pomysłodawca Współdzielni, ten stary, a dobry sposób działania trzeba tylko uwspółcześnić, sprawić, aby stał się „trendy”.

Dziennikarz
