Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
16.04.2024 16 kwietnia 2024

Przemysł to wciąż niedoceniany gracz w klimatycznym rozdaniu

Wyzwania europejskiej polityki klimatycznej są już dziś ambitne, a co dekadę będą rewidowane w kierunku pogłębiania ambicji. Polskę czeka zatem maraton, więc już dziś pora zabrać się poważnie za realizację celów i niczego nie zostawiać na jutro.

   Powrót       22 marca 2019       Ryzyko środowiskowe   

Najnowszy raport WiseEuropa nt. „Nowe otwarcie. Polska na drodze zeroemisyjnej gospodarki” poddaje analizie, w jaki sposób w naszym kraju realizuje się założenia polityki europejskiej(1).

O motywach powstania raportu a także głównych rekomendacjach opowiedział nam w wywiadzie prezes WiseEuropa Maciej Bukowski.

Nie zapominajmy o przemyśle

Autorzy raportu stwierdzają, że właśnie przemysł jest sektorem, którego wyzwania redukcyjne zostały w dużej mierze pominięte w projekcie Krajowego Planu na Rzecz Energii i Klimatu, co może być pokłosiem tego, że przemysł rzeczywiście pozostawał do niedawna na marginesie europejskich działań na rzecz klimatu. Dyskusja wokół uczestnictwa firm przemysłowych w systemie EU ETS przez wiele lat koncentrowała się na zagrożeniu carbon leakage, czyli przeniesieniem części produkcji poza granice Unii – czytamy w raporcie.

Przełomem w tej kwestii było podpisanie Porozumienia Paryskiego i zobowiązanie Europy do budowy zeroemisyjnej gospodarki. To ożywiło dyskusję o sposobach dekarbonizacji produkcji przemysłowej, jak zauważają jednak autorzy raportu, toczy się ona głównie w krajach Europy Zachodniej, podczas gdy we wschodniej części kontynentu, w tym w Polsce, uwaga decydentów wciąż skupia się na energetyce, transporcie i budownictwie.

Opcje redukcyjne

Przegląd możliwych opcji redukcyjnych dla polskiego przemysłu wskazuje, że pula zeroemisyjnych technologii przemysłowych nie jest pusta. Z raportu wynika, że najbardziej konwencjonalną alternatywę stanowi uzupełnienie tradycyjnych instalacji wytwórczych o możliwość wychwytywania dwutlenku węgla. Mianowicie gaz ten może zostać wyizolowany ze strumieni procesowych lub gazów spalinowych, skompresowany, a następnie przetransportowany gazociągami lub statkami do obszarów permanentnego składowania w formacjach geologicznych (CCS – ang. Carbon Capture and Storage) lub wykorzystany do produkcji chemikaliów, paliw, nawozów i innych produktów (CCU – ang. Carbon Capture and Usage).

Druga strona medalu

W przeciwieństwie do inwestycji w efektywność energetyczną oraz źródła odnawialne, wychwytywanie CO2 podwyższa jednak koszty inwestycyjne i operacyjne działalności. Z tego powodu elektrownie węglowe oraz gazowe z CCS przegrywają konkurencję o miejsce w przyszłym systemie energetycznym z alternatywnymi technologiami zeroemisyjnymi, w szczególności z szybko taniejącymi źródłami odnawialnymi i magazynami energii. Technologia CCS/CCU pozostaje jednak jedną z kluczowych opcji rozważanych dla przyszłej dekarbonizacji przemysłu. Alternatywne procesy cechują się bowiem z reguły jeszcze wyższą energochłonnością, są pozbawione przewagi kosztowej lub wymagają znacznego wzrostu dostaw zeroemisyjnej energii (rozbudowy mocy). Dodatkowo, w niektórych branżach (np. produkcji cementu) emisje procesowe, nie mogą być wyeliminowane przez proste wprowadzenie zeroemisyjnych źródeł energii.

Biomasa

Autorzy zwracają uwagę, że w wielu branżach przemysłowych użytkujących obecnie paliwa kopalne w celach produkcji ciepła przemysłowego – np. w wytwarzaniu papieru, cementu, szkła czy wyrobów chemicznych – wykorzystanie biomasy w celach energetycznych może okazać się kluczowym sposobem osiągnięcia pożądanego poziomu redukcji emisji. Pokrewną alternatywą dla wykorzystania paliw kopalnych w przemyśle jest także wodór. Ponieważ może on być wykorzystywany jednocześnie jako sposób magazynowania energii, jako paliwo w ogniwach paliwowych (w transporcie) oraz jako zamiennik węgla przy redukcji rudy żelaza w procesie produkcji stali, opcja ta ma walor systemowy.

Gdzie jesteśmy?

Konkluzja wynikająca z przeprowadzonej przez Wise Europa analizy jest taka, że niezależnie od wyboru ścieżki technologicznej, dekarbonizacja produkcji przemysłowej do roku 2050 wiąże się z dużymi wyzwaniami wdrożeniowymi, kosztami i ryzykiem dla poszczególnych krajów, regionów i miast. Autorzy stwierdzają wprost, że „z tego punktu widzenia niepokoić musi projekt polskiego Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu. Nie przedstawia on scenariuszy długoterminowej transformacji przemysłu, bez czego nie jest możliwa ocena wpływu tej branży na pozostałe sektory, m.in. skali niezbędnych inwestycji w zeroemisyjne źródła energii elektrycznej czy możliwość wykorzystania biomasy”.

Katarzyna Zamorowska: Dyrektor ds. komunikacji

Przypisy

1/ Raport można pobrać tutaj:
http://wise-europa.eu/wp-content/uploads/2019/03/Nowe_otwarcie_Polska_zeroemisyjna.pdf

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Pełczyńska-Nałęcz o inwestowaniu w m.in. zieloną tranformację. Polityka Spójności i KPO (15 kwietnia 2024)Maksimum 5 ton metanu na 1000 ton węgla od 2027 r. PE przyjmuje nowe przepisy (15 kwietnia 2024)67 tys. nowych kotłów węglowych w latach 2021-2023. Raport o transformacji budynków w Polsce (29 marca 2024)Kraków przygotowuje się na zmiany klimatyczne. Lokalne partnerstwa i naśladowanie natury (26 marca 2024)100 dni rządu okiem NGOs (22 marca 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony