Całkowite przychody krajów UE z podatków na ochronę środowiska sięgnęły w 2015 roku 359,3 mld euro, co stanowiło 2,4 proc. produktu krajowego brutto UE-28 – podaje Eurostat. Począwszy od 2002 roku przychody te rosły w tempie 2,4 proc. rocznie, podczas gdy PKB wzrastał rok do roku o 2,7 proc. W 2015 roku poziom przychodów z podatków środowiskowych był o około 95 mld euro wyższy niż w 2002.
Porównanie przychodów z podatków środowiskowych w różnych krajach wykazuje znaczne różnice. Najwyższa wartość przychodów z tego tytułu w 2015 r. w odniesieniu do PKB charakteryzowała Chorwację (4,1 proc.), zaraz za nią uplasowała się Dania (4 proc.), następnie Słowenia (3,9 proc.) i Grecja (3,7 proc.). Najniższy współczynnik przychodów z tytułu podatków środowiskowych w odniesieniu do PKB (poniżej 2 proc.) zanotowano w sześciu krajach UE, takich jak Słowacja, Litwa, Luksemburg, Hiszpania, Irlandia i Niemcy.
Niskie stawki podatkowe mogą przyciągać konsumentów z zagranicy
Różnice między krajami należy interpretować ostrożnie. Niskie przychody z ww. podatków mogą sygnalizować stosunkowo niskie stawki tych podatków, ale i na odwrót: mogą wynikać z wysokich stawek podatkowych, które miały wpływ na zmianę zachowań związanych z konsumpcją produktów lub korzystaniem z usług. Z drugiej strony, wyższe przychody mogą wynikać z niskich stawek podatkowych, które zachęcają do zakupów osoby przybywające z innych krajów (ma to miejsce np. w przypadku benzyny lub oleju napędowego).
Podatki środowiskowe są w coraz większym stopniu stosowane w celu wpływania na zachowanie podmiotów gospodarczych oraz samych konsumentów. Ponadto podatki te generują przychody, które mogą być potencjalnie wykorzystane do dalszego promowania ochrony środowiska.
Statystyki europejskie wyróżniają cztery różne kategorie podatków ekologicznych odnoszących się do energii, transportu, zanieczyszczenia i zasobów. Podatek od towarów i usług (VAT) jest wyłączony z zakresu podatków na ochronę środowiska. Podatki ekologiczne powinno się odróżniać od opłat ekologicznych (zwraca na to uwagę mgr Monika Ziółko(1) z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie). W przypadku tych pierwszych ma miejsce obciążenie ostatecznego konsumenta lub użytkownika w zgodzie z zasadą „ostateczny sprawca płaci”. Zupełnie inaczej działają opłaty ekologiczne - tu obowiązuje zasada „zanieczyszczający płaci" .

Dziennikarz