Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
13.08.2025 13 sierpnia 2025
Mając za sobą 10 lat tworzenia autorskich treści o ochronie środowiska, Teraz-Środowisko szuka nabywcy. W celu uzyskania wszelkich informacji prosimy o kontakt z administracją strony.

Odra wyszła z katastrofy obronną ręka? Raport rekomenduje „dorzeczne” działania

Katastrofa odrzańska z 2022 r. fizycznie nie zmieniła warunków panujących w rzece – wynika z najnowszego raportu Koalicji Ratujmy Rzeki. Gatunki zareagowały na nią jednak w różny sposób.

   Powrót       28 października 2024       Woda   

Nie sposób przytoczyć wszystkich wniosków z publikacji Koalicji Ratujmy Rzeki i Międzynarodowej Koalicji Czas na Odrę pt. „Społeczny plan odbudowy Odry - raport z badań ichtiofauny i malakofauny po zatruciu Odry w 2022 r. oraz analizy w zakresie wybranych biologicznych elementów jakości wód powierzchniowych wraz z propozycją działań naprawczych”, ze względu na ich różnorodność. Pierwszy ogląd pokazuje jednak nieoczywiste rezultaty badań, potęgę rzeki - jeśli chodzi o jej zdolności do odbudowy - ale i kolejne wyzwania, związane m.in. z infrastrukturą hydrotechniczną i trwającymi zrzutami solanek do rzeki.

Fizycznie bez zmian

Przykładowo, nie zmieniły się warunki fizyczne panujące w rzece. Co więcej, ichtiofauna Odry się odrodziła się w bardzo krótkim czasie po katastrofie z 2022 r., jeśli oceniać sytuację przez pryzmat jednego z przytaczanych przez autorów wskaźników (EFI+/IBI). Autorzy wydają się być zaskoczeni wynikiem. - Przeprowadzone na zlecenie Koalicji Ratujmy Rzeki i Koalicji Czas na Odrę przez Zakład Badań Ekologicznych w latach 2022 i 2023 badania ichtiofauny rzeki Odry nie wykazały diametralnych zmian Europejskiego Wskaźnika Ichtiologicznego (EFI+/IBI) czyli wskaźnika stosowanego do oceny stanu/potencjału ekologicznego wód na podstawie ichtiofauny. Na podstawie przeprowadzonych badań nie sposób ustalić, w jaki sposób ryby zasiedliły po katastrofie Odrę w tak krótkim czasie i to tak licznie – czytamy w raporcie. Wyniki obserwacji nie są jednak równomierne. Przykładowo - 151 ryb obserwowanych na jednym stanowisku kontra 2730 na innym w tej samej jednolitej części wód powierzchniowych (JCWP). Straconych zostało jednak wiele ryb w wieku tarłowym, co może wywołać długofalowe negatywne skutki w całym ekosystemie rzeki.

Czytaj też: Tylko w sierpniu wyłowiono 120 ton śniętych ryb. To blisko połowa z 2022 r.

Bez małż

Choć Odra utraciła w sierpniu 2022 r. prawie wszystkie organizmy-filtratory na odcinku granicznym, część z nich już się odbudowuje - najszybciej zespoły zooplanktonu [np. drobne wioślarki (Cladocera), widłonogi (Copepoda) i wrotki (Rotifera)]. Co istotne, przetrwały praktycznie wszystkie grupy taksonomiczne zwierząt. Równocześnie jednak np. małże, których w czasie katastrofy zginęło 65 mln, odtwarzają się dużo wolniej niż pozostałe gatunki i powrót do wcześniejszego zagęszczenia i liczebności potrwa 10 lat (od nich z kolei zależą inne populacje).

Wesprzeć odbudowę

Przyrodnicy podkreślają konieczność odnawiania ekosystemu Odry na różnych polach. Wskazują też, że procesowi odtwarzania tego ekosystemu powinno towarzyszyć ograniczenie antropopresji. Wyliczono przede wszystkim zanieczyszczenia w postaci zasolonych wód kopalnianych i ścieków (przemysłowych, komunalnych, rolniczych). Z kolei do najważniejszych działań naprawczych zaliczono przyspieszenie powrotu rodzimych gatunków małży, umożliwienie dwukierunkowej migracji ryb (poprzez udrożnienie bądź likwidację istniejących barier migracyjnych na Odrze i dopływach) oraz przyspieszenie odbudowy populacji ryb (przez czasowy zakaz połowów komercyjnych oraz zakaz odłowu ryb w wymiarach tarłowych).

Czytaj też: Jak odtworzyć 25 tys. km swobodnie płynących rzek? Potrzeba trzech wymiarów łączności

Konieczna strategia

To jednak tylko element, który powinien - wg autorów - stanowić fragment szerszego programu renaturyzacji koryta i doliny Odry. Celem takiego programu byłoby przywrócenie łączności rzeki z terenami zalewowymi i starorzeczami, zwiększenie możliwości okresowych zalewów oraz prowadzenie zrównoważonej gospodarki wodnej. To pozwoliłoby nie tylko powstrzymać zagrożenia związane z ponownym zakwitem złotej algi, ale też ze skutkami susz i powodzi.

Jak przytacza Koalicja Ratujmy Rzeki, wg Komisji Europejskiej masowa śmierć ryb oraz innych organizmów na Odrze w 2022 roku była największą tego typu katastrofą przyrodniczą w historii zjednoczonej Europy.

– Bez względu na końcową ocenę skali katastrofy nie ma wątpliwości, że w pamiętnym 2022 roku zawiodło państwo. Dlatego właśnie teraz potrzebujemy pilnych, ale też trwałych działań dla Odry, nie tylko w aspekcie zniszczenia jej ekosystemu, ale i powodzi – zauważa cytowany w komunikacie prasowym Radosław Gawlik z Koalicji Ratujmy Rzeki.

Czytaj też: Monitoring dla wszystkich. Każdy może zadbać o jakość wód

Marta Wierzbowska-Kujda: Redaktor naczelna, sozolog Teraz SamorządWięcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Dla jednych krok w dobrą stronę, dla innych koń trojański. Omnibus ma zmienić raportowanie ESG (28 lutego 2025)W województwie świętokrzyskim powstały 4 nowe rezerwaty przyrody (27 lutego 2025)NFOŚiGW wspiera rozwój OZE i magazynowanie ciepła w Gliwicach (26 lutego 2025)Ciepło z kopalni może ogrzać miasto (21 lutego 2025)Mokradła dla naszej wspólnej przyszłości. Światowy Dzień Mokradeł 2025 (31 stycznia 2025)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony