Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
26.04.2024 26 kwietnia 2024

Dobrze funkcjonujący system kaucyjny zwiększa podaż recyklatu. A na ten popyt rośnie

To, że systemy kaucyjne w Europie działają w formule non-for-profit, nie oznacza, że nie przynoszą finansowych korzyści. Kto je odnosi? Zdaniem Anny Larsson z Reloop Platform – wszyscy. O ile wdrażanie i funkcjonowanie systemu odbywa się w sposób uwzględniający założenia ROP i zasad GOZ.

   Powrót       31 stycznia 2023       Odpady   
Anna Larsson
Dyrektor ds. wdrażania modeli GOZ w Reloop Platform

Teraz Środowisko: W Europie system kaucji za odpady opakowaniowe działa już w 13 państwach. Jakie rozwiązania w kontekście finansów i funkcjonowania są przyjmowane?

Anna Larsson: Większość europejskich systemów kaucyjnych na opakowania jednorazowe to systemy scentralizowane, które mają jednego operatora utworzonego przez producentów i sprzedawców (w Europie dominuje zbiórka w jednostkach handlowych). Taki operator jest niczym innym jak reprezentującą producentów organizacją odzysku, która ma za zadanie zorganizować i sfinansować zbiórkę odpadów opakowaniowych po napojach. System może być też zdecentralizowany (np. Niemcy) albo zarządzany przez operatora państwowego (np. Chorwacja), ale to pojedyncze przypadki.

Wszystkie zdecentralizowane europejskie systemy działają w formule non-for-profit, co jest związane z realizacją Rozszerzonej Odpowiedzialności Producentów (ROP), i wszystkie wykorzystują zasadę pokrycia kosztów netto, która jest zgodna z art. 8a unijnej dyrektywy odpadowej.

TŚ: Jak wygląda bilans kosztów i przychodów w systemie?

AL: Koszty wiążą się głównie z organizacją zbiórki opakowań i przygotowaniem ich do recyklingu. Po stronie kosztów wyróżniamy następujące elementy: opłata manipulacyjna (zwracana jednostkom handlowym za każdą zebraną sztukę opakowania), transport, logistyka, administracja i marketing.

Przychody pochodzą ze sprzedaży materiałów przeznaczonych do recyklingu i z niezwróconych kaucji. W przypadku gdy koszty przekraczają przychody, wprowadzający pokrywają operatorowi brakującą sumę w formie opłat za każdą sztukę opakowania i w zależności od rodzaju materiału.

TŚ: Wróćmy do zasad non-for-profit oraz kosztów netto. Jak w praktyce są realizowane?

AL: Zbiórka odpadów (też opakowaniowych) to jest w mojej opinii usługą publiczną, czyli usługą, jaką oferuje podmiot publiczny lub prywatny na zaspokojenie potrzeb społecznych. I najlepiej, aby zbiórka ta działała w systemie non-for-profit, jak to ma miejsce w różnych systemach ROP.

Reguła non-for-profit polega na tym, że operator systemu nie zarabia na organizacji, prowadzeniu i eksploatacji systemu kaucyjnego. Wszystkie przychody ze sprzedaży surowców i z nieodzyskanych kaucji przekazywane są na pokrycie kosztów systemu. Ponadto finansowanie systemu, jeśli jest taka potrzeba, uzupełnia się z wpłat od producentów i importerów. Dla przykładu, w Norwegii wpłaty wprowadzających to tylko 5% kosztów.

We wszystkich europejskich systemach jest też stosowana zasada kosztów netto w podziale na frakcje materiałowe, czyli producenci wpłacają tyle, ile potrzeba na pokrycie kosztów danej frakcji (butelki plastikowe, butelki szklane oraz puszki metalowe) po podliczeniu przychodów.

W Norwegii producenci wprowadzający puszki metalowe dostają od operatora zwrot, ponieważ nieodzyskane kaucje i przychody ze sprzedaży surowców pokrywają koszty zbiórki z naddatkiem. To efekt działania zasady non-for-profit oraz zasady pokrycia kosztów netto. W Szwecji czy Estonii producenci za opakowania aluminiowe nie płacą nic (stawka jest zerowa) – to też przykład uwypuklający zasadę netto.

Opłaty ROP za opakowania z tworzyw sztucznych w wybranych krajach europejskich w przeliczeniu na jednostkę opakowania w systemie kaucyjnym są niższe niż w gminnym. Weźmy za przykład znowu Norwegię, będącą jednym z najdroższych państw w Europie, w której koszty zagospodarowania plastiku dla producentów napojów w 2020 r. wyniosły 2,8 NOK/kg przy zbiórce na poziomie ok. 89%. Dla porównania w Austrii bez systemu kaucyjnego było to 6,95 NOK/kg przy zbiórce tworzyw sztucznych na poziomie ok. 33% (a dla PET ok. 70%). Podobną zależność widać też w innych państwach.

TŚ: Czy można wywnioskować, że producenci opakowań są generalnie „za” systemami kaucyjnymi?

AL: Tak, bo system kaucyjny oznacza większy poziom zbiórki, a więc i możliwość uzyskania większej ilości recyklatu, który zgodnie z unijnymi przepisami staje się obowiązkowy w opakowaniach. Istotne jest, iż można domykać obieg w ramach jednego rodzaju opakowania poprzez recykling butelka w butelkę i puszka w puszkę.

Producenci napojów oraz wód mineralnych i źródlanych, należący do stowarzyszenia UNESDA, przedstawili stanowisko, w którym opowiadają się za obowiązkowymi systemami kaucyjnymi w Europie.

TŚ: Pochylmy się też nad losem gmin, na których obecnie w Polsce spoczywa obowiązek zbiórki odpadów komunalnych, oraz nad mieszkańcami. Czy dla nich system kaucyjny jest korzystny?

AL: Patrząc krótkowzrocznie, gdyby system kaucyjny w Polsce wszedł dziś bez reformy ROP, to będzie on oznaczał straty dla gmin, bo nadal będą musiały zbierać inne opakowania, a kosztów ich zbiórki nie będą mogły uzupełniać z uzyskiwanych dzisiaj przychodów ze sprzedaży opakowań po napojach. Ale biorąc pod uwagę, że ROP musi w końcu w Polsce wejść, bo wymagają tego dyrektywy, wpływ dla gmin będzie neutralny ze względu na zasadę pokrycia kosztu netto. Art 8a Ramowej dyrektywy odpadowej wyraźnie wskazuje: wprowadzający pokryją koszty zbiórki po skalkulowaniu przychodów ze sprzedaży surowców.

Dobrze zaplanowany system ROP przenosi odpowiedzialność za odpady opakowaniowe na producentów, a konsumentom oddaje decyzyjność – obecnie w Polsce ilość produkowanych odpadów opakowaniowych nie ma żadnego wpływu na wysokość opłat za odpady.

TŚ: Mówiąc o systemie kaucyjnym naturalnie przechodzimy do tematu recyklingu. Jaka jest zależność pomiędzy zbieraniem odpadów opakowaniowych w systemie kaucyjnym a rynkiem surowców wtórnych?

AL: Na pewno dzięki systemowi kaucyjnemu zwiększa się podaż surowców wtórnych.

Teraz w Polsce zbiera się ok 80% puszek, 62% butelek szklanych i 43% butelek plastikowych. Przy zastosowaniu systemu kaucyjnego dla opakowań po napojach szacuje się, że w Polsce poziom zbiórki butelek plastikowych wzrósłby o 47%, butelek szklanych o 27% i puszek o 9%.

Wprowadzenie kaucji daje konsumentom motywację pieniężną i ilość zbieranych w systemie opakować wzrasta. Przy dobrze zaplanowanym i funkcjonującym systemie kaucyjnym zbiórka może wynieść ok. 90%.

Ponadto system kaucyjny to nie tylko surowce do recyklingu, ale do recyklingu w obiegu zamkniętym, czyli np. z odpadów z butelek PET mamy możliwość wyprodukowania nowych butelek PET.

A trzeba sobie zdać sprawę z tego, że równocześnie zwiększa się popyt na surowce z recyklingu, ponieważ producenci chcą się pochwalić już nie tylko możliwością recyklingu opakowania, ale też wykazać, że opakowania wprowadzane na rynek zawierają w znacznym stopniu substrat pochodzący ze zbiórki odpadów opakowaniowych, czyli tzw. recyklat. Takie podejście jest ważne zarówno z punktu widzenia wdrażania GOZ, jak i działań z obszaru CSR.

W przypadku PET dyrektywa SUP nakłada obowiązek min 25% recyklatów w nowych opakowaniach, do tego dochodzą zobowiązania producentów – już nie tylko opakowań plastikowych - którzy chcą osiągnąć i więcej.

Zatem popyt na surowce wtórne jest duży, większy niż ich podaż, i będzie dalej rósł. W najbliższych miesiącach i latach będą więc rosnąć  ich ceny.

TŚ: Jakie są różnice pomiędzy cenami surowców z poszczególnych frakcji?

AL: Te ceny zmieniają się dynamicznie w czasie i różne są uwarunkowania w systemach w zależności od rodzaju umów (długo i krótkoterminowe lub bazujące na indeksowaniu w zależności od sytuacji rynkowej). Podając jednak europejskie dane za 2022 r., frakcjabutelek plastikowych (PET) osiągnęła wartość ok 1 700 euro/tonę, aluminium ok. 3 000 euro/tonę.

TŚ: Obligatoryjny udział recyklatu to jedna kwestia. Co jeszcze motywuje do zwiększania jego udziału np. w opakowaniach?

AL: Wskazałabym na dwa aspekty: zwiększone bezpieczeństwo dostaw surowca oraz niższe koszty produkcji.

W produkcji np. butelek plastikowych przestajemy być zależni od surowca pierwotnego, czyli ropy naftowej, która w Polsce nie występuje. Musimy ją importować z rynków zewnętrznych, w tym z rynku będącego w stanie wojny i od państwa będącego naszym antagonistą.

Dodatkowo oszczędności odczują ci, którzy nie będą musieli produkować z surowców pierwotnych, które generalnie są bardziej energochłonne. Produkcja butelek szklanych ze stłuczki zamiast z surowca pierwotnego (piasku) jest tańsza, ponieważ zużywa się mniej energii. A energia gwałtownie drożeje.

Niedawno podczas targów w Szwecji słuchałam prezentacji o udziale kosztów energii w cenie produktów, w tym opakowań. Jak nie trudno się domyślić, teraz jest on znacząco wyższy niż był jeszcze rok temu.

TŚ: Jak recykling wpływa na gospodarkę?

AL: Zapewnia podaż recyklatów, uniezależnia od rynków zewn. A także tworzy miejsca pracy.

Do produkcji 1000 ton PET z pierwotnego surowca potrzeba 0,5 etatu pracowniczego, a do produkcji rPET z surowców z recyklatem – 9,9 etatów. 1000 ton szkła z recyklingu to 83 razy więcej miejsc pracy. Dlaczego tak się dzieje? W przypadku surowców pierwotnych proces obsługują głównie maszyny, a w przypadku recyklatu mamy zbiórkę, recyklerów itd. To też pozytywny efekt GOZ!

W kontekście potencjału dla gospodarki trzeba podkreślić problematykę marnotrawstwa surowców.. W Polsce marnowanych jest aktualnie 132 opakowań po napojach na głowę mieszkańca. Niepoddane recyklingowi butelki i puszki trafiają na składowiska, do spalarni lub zaśmiecają parki, plaże i lasy.

To olbrzymi potencjał surowców do procesów ponownego użytkowania i recyklingu!

Dominika Adamska: Sekretarz redakcji, geograf Teraz SamorządWięcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

O systemie kaucyjnym z pogodą ducha. Debata na Targach Ekotech m.in. o płatnościach zbliżeniowych (19 kwietnia 2024)Przesunięcie dla napojów mlecznych i uprawnienia kontrolne. O systemie kaucyjnym przed Dniem Ziemi (19 kwietnia 2024)W 2024 r. Polska ma zapłacić 2,3 mld zł podatku od plastiku. Szacunki MKiŚ (18 kwietnia 2024)Najpierw ROP, potem kaucja? Nie milkną głosy branży, resort trwa przy swoim (12 kwietnia 2024)Rzecznik MŚP pisze do Premiera w sprawie systemu kaucyjnego (04 kwietnia 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony