
Podczas zeszłotygodniowej konferencji przedstawiciele zespołu ds. odpadów Unii Metropolii Polskich (UMP) skrytykowali wolne tempo wdrażania rozwiązań w zakresie rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP). Zastępca prezydenta Gdańska i przewodniczący zespołu koordynacyjnego UMP ds. odpadów komunalnych Piotr Grzelak wskazywał, że stosowna ustawa wprowadzająca do polskiego porządku prawnego przepisy dotyczące ROP „powinna obowiązywać już od 523 dni”.
Jaki będzie nowy, wyczekiwany ROP? O tym w artykule na temat opublikowanego w sierpniu br. projektu nowelizacji ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi i niektórych innych ustaw.
Samorządowcy przypominali także, że 95 dni temu zakończono konsultacje społeczne przedstawionego projektu zmian i od tego czasu „nic się nie dzieje”. - To bardzo ważne, aby rozszerzona odpowiedzialność producentów w końcu została wprowadzona do polskiego prawa, ponieważ tylko w ten sposób będziemy mogli podejmować i promować proekologiczne postawy – mówił Grzelak. Jak wskazywano, brak przepisów powoduje, że koszty gospodarowania odpadami, w tym za utylizację i recykling odpadów opakowaniowych, opłacany jest z kieszeni miast i gmin.
10 rekomendacji samorządowców
W związku z powyższym, samorządowcy przyjęli postulaty dotyczące przebudowy systemu gospodarowania odpadami komunalnymi w Polsce. Wśród działań najpilniejszych samorządowcy wymieniają przede wszystkim przyspieszenie prac rządu nad projektem zmian ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi, a także nad rozporządzeniami wykonawczymi do tych ustaw.
Dalej wymieniono ponadto:
- Wprowadzenie zasad regulujących ekoprojektowanie, w tym stworzenie systemu premiująco – sankcyjnego.
- Wdrożenie instrumentów prawnych inicjujących wzrost poziomu wykorzystania surowców wtórnych w produkcji opakowań (m.in. wszystkich tworzyw sztucznych, makulatury i szkła).
- Przeznaczenie środków z ROP, pozostających w dyspozycji Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, na budowę lub rozbudowę instalacji recyklingowych.
- Po uchwaleniu ustawy, przedstawienie założeń również dla produktów.
- Zmianę sposobu podziału opakowań z „domowe i inne” na zapewniający szczelność systemu i stabilność wpływu z opłaty, tj. na opakowania jednostkowe, zbiorcze i transportowe.
- Wprowadzenie takiego sposobu podziału środków z ROP, który promowałby gminy kładące nacisk na jakość selektywnej zbiórki odpadów.
- Zachowanie przewidzianej w projekcie ustawy roli Organizacji Odpowiedzialności Producenta, bazującej na decyzyjności gmin w zakresie organizacji systemów.
- Obowiązkowe uzależnienie stawek opłaty opakowaniowej od możliwości ponownego wykorzystania surowca, z którego wytworzone jest opakowanie.
- Potraktowanie opłaty opakowaniowej jako instrumentu ograniczającego produkcję zbędnych opakowań.
Jak wskazywano, podobne rekomendacje płyną z ostatniego raportu Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego. – Nie ufa się nam, samorządowcom, ale zachęcamy ministerstwo do zapoznania się z rekomendacjami raportu IOŚ – PIB – mówił Michał Sztybel, zastępca prezydenta Bydgoszczy. – Każdy dzień zwłoki, to kolejne dni przerzucania kosztów na mieszkańców. Czas skończyć z tym, że to mieszkańcy ponoszą wszystkie koszty związane z gospodarowaniem odpadami – dodał.

Dziennikarz, inżynier środowiska
