Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
11.08.2025 11 sierpnia 2025
Mając za sobą 10 lat tworzenia autorskich treści o ochronie środowiska, Teraz-Środowisko szuka nabywcy. W celu uzyskania wszelkich informacji prosimy o kontakt z administracją strony.

W 2018 r. moc offshore w Europie wzrosła o ponad 2,5 GW

W 2018 r. w Europie przybyło 409 nowych morskich turbin wiatrowych o mocy 2,65 GW. To mniej niż w rekordowym roku 2017, liderami rozwoju morskiej energetyki wiatrowej są Wielka Brytania i Niemcy - wynika z raportu branżowej organizacji WindEurope.

   Powrót       07 lutego 2019       Energia   

Zgodnie z opublikowanym w czwartek raportem na temat europejskiej morskiej energetyki wiatrowej (offshore) w 2018 r., całkowita moc zainstalowana morskich wiatraków w Europie sięgnęła 18,5 GW. W sumie w 11 państwach pracują 4543 turbiny na 105 farmach. 44 proc. mocy to farmy brytyjskie, 34 proc. niemieckie, 7 proc. duńskie, 6,4 proc. belgijskie i 6 proc. holenderskie. Nowych mocy było o prawie 16 proc. mniej niż w rekordowym dotychczas 2017 roku. 85 proc. z nich przybyło w Wielkiej Brytanii i Niemczech.

Kolejne 4,2 GW w najbliższych kilku latach

W ubiegłym roku ukończono 15 nowych farm, trzy kolejne zostały już częściowo przyłączone do sieci, rozpoczęła się budowa sześciu kolejnych. Jeżeli chodzi o akweny, to 1651 MW przybyło na Morzu Północnym, 395 MW na Morzu Irlandzkim, 387 MW na Bałtyku, a 229 MW na Oceanie Atlantyckim. 12 nowych projektów uzyskało FID (ostateczną decyzję inwestycyjną). Inwestycje w nowe aktywa sięgnęły kwoty 10,3 mld euro, co przełoży się na wiatraki o mocy 4,2 GW, które ruszą w najbliższych kilku latach.

Wind Europe wskazuje na utrzymujący się trend wzrostu mocy pojedynczej nowej turbiny - w 2018 r. było to średnio 6,8 MW, o 15 proc. niż w 2017 r. Największą turbinę - o mocy 8,8 MW od MHI Vestas - przyłączyli Brytyjczycy. Praktycznie nie montuje się już nowych wiatraków o mocy poniżej 6 MW - podkreślono w raporcie.

Pływające wiatraki przyszłością offshore na głębokich wodach

Po raz pierwszy od 2013 r. przyłączono nowe wiatraki w Danii, Belgia dzięki ukończeniu farmy Rentel o mocy 309 MW podniosła swoje moce offshore o jedną trzecią. Hiszpania podłączyła swój drugi morski wiatrak o mocy 5 MW u brzegów Gran Canarii. Francja z kolei podłączyła dwa pływające wiatraki w sumie 2 MW. Oba te kraje poza tym nie mają turbin na morzu, chociaż mają plany ich budowy. Mimo długiej linii brzegowej państwa te mają niekorzystne warunki z powodu braku płytkich wód przybrzeżnych. Hiszpanie, którzy są wiodącymi producentami wiatraków lądowych, pracują nad pływającymi turbinami, które będą mogły być kotwiczone nawet na głębokich wodach.

Średnia głębokość budowy turbin offshore w 2018 r. wynosiła 27 m, a średnia odległość od brzegu - 33 km. Najdalej - 103 km leży farma Hornsea One w niemieckiej części Morza Północnego. Farma leżąca na najgłębszych wodach to Kincardine Pilot u brzegów Szkocji, gdzie głębokość morza wynosi 77 m.

70 proc. nowych turbin dla offshore dostarczyła firma Siemens-Gamesa, jedną czwartą MHI Vestas, a 5 proc. tego rynku zdobyło GE Renewable Energy, dzięki 20 sztukom najnowszej wersji turbiny Haliade o mocy 6 MW. Piąte miejsce jeśli chodzi o liczbę dostarczonych podstaw do morskich wiatraków zajęła szczecińska firma ST3 Offshore. Jeżeli chodzi o największych właścicieli to na pierwszym miejscu jest duński Oersted (d. DONG) z 16 proc. udziału, drugi jest niemiecki E.ON (8 proc.), a trzeci Vattenfall - 7 proc.

Koszty budowy offshore nie są już wyższe od elektrowni węglowych

Według prezesa WindEurope Gilesa Dicksona, dane pokazują mocny wzrost europejskiego offshore, które dostarcza 2 proc. energii elektrycznej, zużywanej w Europie. Wielkość ta wzrośnie znacząco, ponieważ powstają kolejne farmy. - Technologia się rozwija, turbiny są coraz większe, a koszty spadają. Obecnie koszty budowy offshore nie są już wyższe od elektrowni węglowych czy gazowych - dodał Dickson.

Jak podkreślił prezes Wind Europe, coraz więcej państw docenia morską energetykę wiatrową. Wskazał na Polskę z "ambitnym planem" budowy 10 GW do 2040 r. Jednak kilka państw nie wykorzystuje tych możliwości, Szwecja nic nie buduje mimo wielkiego potencjału, Francja ciągle nie ma offshore i nie jest jasne, kiedy będzie miała - wskazał Dickson. (PAP)

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Diagnozować, planować, działać. O innowacjach dla ciepłownictwa na Kongresie POWERPOL (26 lutego 2025)Nowy rozdział dla spółdzielni energetycznych. Skorzystać mają małe miasta (25 lutego 2025)1,25 mld euro na integrację unijnych systemów energetycznych. Po raz pierwszy wsparcie dla wodoru i offshore (31 stycznia 2025)Ponad 5,5 mld zł z KPO na budowę morskiej farmy wiatrowej Baltica 2 (31 stycznia 2025)NFOŚiGW wspiera rozwój morskiej energetyki wiatrowej (23 stycznia 2025)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony