Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
26.04.2024 26 kwietnia 2024

Wartość deszczówki rośnie – dla tych, którzy potrafią ją zagospodarować

Rozbudowa miast, wielkich betonowych powierzchni sprawiła, że w obliczu coraz częściej występujących gwałtownych zjawisk pogodowych, pojawił się problem zagospodarowania wód opadowych. Deszczówka wraca do łask, a retencjonowanie nie jedno ma imię.

   Powrót       13 marca 2019       Woda   

Z jednej strony nieprzepuszczalne powierzchnie sprawiają, że kanalizacja czy sieci deszczowe są przeciążone i nie mogą przyjąć kolejnych porcji wody. Z drugiej strony wreszcie zaczynamy rozumieć, że woda opadowa to cenny zasób, a nie problem, którego należy się pozbyć. M.in. o tym, jak powinno wyglądać systemowe podejście do zarządzania zasobami wodnymi, dyskutowano podczas konferencji Stormwater 2019 w Gdańsku.

Systemowe myślenie i efekt skali

Dr Mark Fletcher reprezentujący Arup Fellow z Wielkiej Brytanii wskazywał, że systemy miejskie są skomplikowane i wzajemnie przenikające się. Musimy pamiętać, że każdy z nich ma swoje wewnętrzne i zewnętrzne zależności, bo przecież nie funkcjonują w izolacji, a wręcz przeciwnie - są od siebie uzależnione. Jego zdaniem zrozumienie tych wzajemnych interakcji jest kluczowe dla adekwatnego zarządzania sytuacjami niepożądanymi, w tym kataklizmami pogodowymi. Podkreślał, że wód opadowych nie można rozpatrywać odrębnie, tylko myśleć o nich w kategoriach systemowego zagospodarowania zasobów wodnych.

- Drugim ważnym elementem jest kwestia skali, w jakiej patrzymy na problemy. Mianowicie na wodę deszczową powinniśmy patrzeć w skali zlewni, a nie w skali granic jednego miasta – przekonywał dr Fletcher. Ważne jest zidentyfikowanie, kto i za co odpowiada w całym cyklu wodnym. Podkreślał wagę błękitnych i zielonych rozwiązań dla miast. Podał przykład Nowego Jorku, w którym jednym ze sposobów zagospodarowania nadmiaru wody pojawiającego się w wyniku gwałtownych burz jest bioreagowanie, czyli sadzenie rabat kwietnych, które wchłaniają wodę opadową. Jeśli będzie ich 20, to nie odczujemy efektu, ale już kilkadziesiąt tysięcy takich rabat: gąbek retencyjnych, pozwoli uzyskać efekt skali.

Ramy odporności miast

- Polska powinna kooperować z innymi krajami i łączyć się z innymi bazami danych po to, żeby zrozumieć, w jaki sposób zmieniają się wzorce opadowe w tym regionie – rekomendował dr Fletcher. Mamy do czynienia z wieloma rodzajami presji, które związane są ze zmianą klimatu, więc kiedy klasyfikujemy te potencjalne szoki, presje i zdarzenia ekstremalne, to musimy wiedzieć, jaki mogą mieć wpływ na nasze miasta. - To dopiero jest punkt wyjścia do wypracowania ram odporności w miastach, który pozwoli nam reagować na szereg różnych zdarzeń, musimy więc przewidywać, dostosowywać się, reagować i uczyć się po to, żeby chronić zdrowie publiczne i minimalizować zakłócenia gospodarcze – podsumował.

Da się, czyli bydgoski sposób na wody opadowe i roztopowe

Konkretną odpowiedzią na rekomendacje prelegenta z Wielkiej Brytanii było wystąpienie Stanisława Drzewieckiego, prezesa MPWiK w Bydgoszczy, który przedstawił standardy dla wód opadowych i roztopowych. Zostały one wypracowane w ramach projektu „Bydgoska retencja +2050”. Podjęcie praktycznych zagadnień z wskazaniem „wytycznych”, jak te zasoby wodne zagospodarować, jest unikatowym i pionierskim projektem. Prezes Drzewiecki zapowiedział, że dobre praktyki zostaną opublikowane, aby i inne miasta mogły z nich korzystać. - Zakładamy, że standardy dla wód opadowych to projekt wieloletni, wieloetapowy, w którym osiągnięcia bydgoskie będą rozwijane o kolejne doświadczenia własne i innych ośrodków – skonkludował.

Katarzyna Zamorowska: Dyrektor ds. komunikacji Teraz SamorządWięcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

W ubiegłym roku rekordowa liczba zrzutów nieoczyszczonych ścieków do wód. Wielka Brytania (28 marca 2024)Wrocław chce lepiej gospodarować wodami opadowymi. Przedstawia swoją strategię (05 października 2023)Po co jeździć na konferencje? (20 września 2023)Program „Moja Woda”. Pula środków w 3. edycji zwiększona do 230 mln zł (28 sierpnia 2023)Retencja a plany zagospodarowania przestrzennego? Poradnik dla samorządów łączy urbanistów i ekologów (22 marca 2023)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony