- W tej chwili prowadzimy w tym celu intensywne działania; m.in. zostały przesłane informacje do wszystkich jednostek i podmiotów, które korzystały z usług wodnych, pobierając wodę i które miały odpowiednie dokumenty administracyjne – powiedział podczas czwartkowej konferencji prasowej pt. „Rola Wód Polskich w ochronie przed powodzią” prezes tej organizacji Przemysław Daca.
Jak mówił kilka dni temu minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk, Wody Polskie są przedsiębiorstwem, a więc mają inwestować i mają być dochodowe. - Będą więc mogły na zasadach rynkowych pozyskiwać kapitał na inwestycje – poinformował wówczas.
Samodzielność finansowa dzięki poborowi opłat
Na pytanie, kiedy przedsiębiorstwo zamierza stać się dochodowe, Przemysław Daca mówił, że jest w tym zakresie potencjał. - Z czasem, z roku na rok, mamy zamiar uzyskiwać coraz większą samodzielność finansową, m.in. poprzez pobór opłat za usługi wodne. Myślę, że w przyszłości będziemy wykorzystywać środki własne na przeprowadzenie inwestycji i prac utrzymaniowych - mówił. Dodał jednak, że stawki nie mogą się zmienić (chodzi o ceny wody pitnej dla ludności) - stąd dotacje, które muszą pozostać elementem planu finansowego przedsiębiorstwa.
- Nasze dochody składają się z dwóch głównych części. Są to dotacje przekazywane co roku z różnych działów, m.in. od ministra rolnictwa z działu „gospodarka wodna”, jak również od wojewodów, w zakresie działań przeciwpowodziowych i utrzymania wałów – wyjaśniał. Drugą część dochodów stanowią potencjalne przychody z opłat za usługi wodne. - Głównie to będą przychody z poboru wód powierzchniowych i gruntowych i częściowo ze ścieków, ponadto z dzierżaw i użyczenia gruntów pokrytych wodami, wydawanych decyzji administracyjnych – doprecyzował prezes. Jak zapewnił, proces zbierania opłat z kwartału na kwartał będzie intensyfikowany.
Deficyt w wysokości ok. 59 mln zł
Plan finansowy będący załącznikiem do ustawy budżetowej na rok 2018(1) zawiera strukturę finansowania Wód Polskich. Finansowanie gospodarstwa jest stosunkowo złożone. Z planu wynika, że przewiduje się w tym czasie uzyskanie przychodów w wysokości prawie 1,1 mld zł. Niemal połowę tej kwoty stanowić mają przychody z tytułu opłat za usługi wodne. „Wody Polskie” zostaną też dokapitalizowane prawie 300 mln zł dotacji z budżetu państwa.
- Mamy założony pewien poziom dochodów i mamy założony deficyt - w tym roku w wysokości ok. 59 mln zł. Wynika on m.in. stąd, że przejęliśmy pracowników z Zarządów Melioracji i Urządzeń Wodnych w liczbie ponad 2600 bez środków na to - mówił. Dodał też, że środki zostały wydatkowane także w związku z utworzeniem nowych, regionalnych zarządów gospodarki wodnej.
Dodatkowo Daca wspomniał o finansowaniu przedsiębiorstwa ze środków unijnych - są to środki z RPO, ale również z POIiŚ. - Tutaj jest duże wsparcie w zakresie inwestycji - są to inwestycje transportowe (transport przyjazny środowisku), jak też przeciwpowodziowe i związane z przeciwdziałaniem skutkom zmian klimatycznych. Mamy współfinansowanie ze środków Banku Światowego i innych instytucji finansowych – powiedział prezes na spotkaniu.
Ewa SzekalskaDziennikarz
Przypisy
1/ Plan finansowy jest załącznikiem do ustawy budżetowej na rok 2018http://orka.sejm.gov.pl/Druki8ka.nsf/0/5A6D36A67DF4C222C12581AA005D03E2/%24File/1876-za%C5%82%C4%85czniki.pdf