
© Dilok
Ministerstwo Klimatu i Środowiska zachęca do zgłaszania uwag w kwestii usuwania dwutlenku węgla. W listopadzie ub. roku Komisja Europejska przyjęła wniosek ws. rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady ustanawiającego unijne ramy certyfikacji usuwania dwutlenku węgla.
Ramy zakładają certyfikację popartą czterema kryteriami QUALITY, które opisaliśmy w artykule pt. Certyfikacja usuwania dwutlenku węgla. Propozycja nowych unijnych ram. Kryteria mają odpowiedzieć na trzy główne wyzwania zidentyfikowane w cyklu dotychczasowych konsultacji rozporządzenia. Pierwszym jest trudność oceny i porównywania jakości metod usuwania CO2, co może skutkować nieefektywnymi wyborami przyszłych inwestorów. Po drugie, jak czytamy w ocenie skutków regulacji, zaufanie do „świadectw usunięcia dwutlenku węgla” jest na razie znikome, z racji nieprzejrzystości lub niewiarygodności niektórych procesów certyfikacji. Trzeci problem to utrudnienia w dostępie do finansowania dla podmiotów zainteresowanych usuwaniem CO2.
Dyrektywa o handlu emisjami bez zmian
Jak podkreśla Komisja, ramy są ściśle związane z realizacją założeń Porozumienia paryskiego, a także uwzględniają ostatnie doniesienia IPCC (ang. Intergovernmental Panel on Climate Change). Z tych ostatnich wynika, że dla osiągnięcia zerowej emisji CO2 netto (i zrównoważenia trudnych do zredukowania emisji resztkowych), usuwanie CO2 z atmosfery jest nieuniknione. Co więcej, KE konstatuje, że „przy obecnej polityce Unia nie jest na dobrej drodze do osiągnięcia wymaganego poziomu usuwania dwutlenku węgla”. Jak czytamy we wniosku, poziom wychwytu przez ekosystemy lądowe w ostatnich latach spadł, a na poziomie unijnym nie prowadzi się znaczącego usuwania CO2 na skalę przemysłową.
Czytaj też: Jesteśmy blisko wyzwolenia naturalnych emisji gazów cieplarnianych, których nie będziemy w stanie zatrzymać
Certyfikacja nie będzie jak na razie obowiązkowa. Ramy nie będą miały zastosowania do emisji objętych zakresem dyrektywy 2003/87/WE/, ustanawiającej system handlu emisjami, ale z jednym wyjątkiem. Wyjątek dotyczy „składowania emisji dwutlenku węgla pochodzących ze zrównoważonej biomasy o współczynniku zero zgodnie z załącznikiem IV do tej dyrektywy”. Jak czytamy w projekcie, „praktyki takie jak monokultury leśne, które mają szkodliwy wpływ na różnorodność biologiczną, nie powinny kwalifikować się do certyfikacji”.
Uwagi do projektu rozporządzenia oraz załączników, określających zakres informacji w przyszłych certyfikatach usuwania CO2, można zgłaszać do MKiŚ na adres: monika.figaj@klimat.gov.pl.

Redaktor naczelna, sozolog