
Sąd w Madrycie wydał pierwszy wyrok w sprawie azbestozy u pracowników metra w stolicy Hiszpanii. Dyrekcja ma wypłacić rodzinie zmarłego pracownika odszkodowanie w wys. ponad 371 tys. euro za nieumyślne spowodowanie jego śmierci.
Jak poinformowały we wtorek hiszpańskie media, odszkodowanie zasądzone na rzecz rodziny zmarłego w październiku mężczyzny, zatrudnionego od 1980 r. w madryckim metrze, to pierwszy przypadek pociągnięcia tej instytucji do odpowiedzialności za narażenie członka załogi na śmierć w efekcie kontaktu ze szkodliwym azbestem.
Przypadek azbestozy, którego dotyczył werdykt, był też pierwszym stwierdzonym przez hiszpańskich lekarzy w związku z pracą w stołecznym metrze, a także potwierdzonym przez władze tej instytucji.
Adwokaci rodziny wnosili o 400 tys. euro odszkodowania
Prowadząca sprawę sędzia orzekła, że dyrekcja metra musi wypłacić wdowie po pracowniku oraz jego córce kwotę ponad 371 tys. euro z powodu “szkód spowodowanych przez chorobę nabytą z powodu pracy w warunkach szkodliwych”. Adwokaci rodziny wnosili o 400 tys. euro.
Sędzia wyjaśniła, że zmarły w wieku 60 lat pracownik był narażony na bezpośredni kontakt z azbestem znajdującym się w “części maszynowej i aparaturze elektrycznej pociągów metra”. Orzeczenie bazowało na zeznaniach innych pracowników metra, którzy ujawnili, że codziennie mieli kontakt z elementami wykonanymi z azbestu.
W związku z kilkoma przypadkami zachorowań pracowników madryckiego metra na azbestozę 1 kwietnia jego załoga przeprowadziła strajk, powodując chaos komunikacyjny w stołecznej aglomeracji.
Według organizatorów protestu przypadek zachorowania Juliana M. jest jednym z czterech oficjalnie potwierdzonych przez hiszpańską służbę w związku ze znajdującym się wewnątrz stołecznego metra azbestem. W 2018 r. na azbestozę zmarła inna osoba zatrudniona w metrze.
Marcin Zatyka (PAP)