
W ostatnim czasie coraz większe grono samorządowców dostrzega korzyści płynące z rozwoju błękitno-zielonej infrastruktury na terenach miejskich. Warto wspomnieć tu m.in. o Kaliszu. Tamtejsi radni przyjęli w ostatnich dniach uchwałę, która przekonać ma mieszkańców miasta do zazieleniania dachów i elewacji swoich domów. W zamian za te działania mieszkańcy będą mogli zostać zwolnieni z podatku od nieruchomości. Pomysłodawca uchwały, prezydent Kalisza Krystian Kinastowski, wskazuje w komunikacie prasowym urzędu miejskiego, że tego typu infrastruktura „to dobry sposób na poprawę jakości powietrza w mieście i podniesienie komfortu życia”. - Pokryte zielenią elewacje stają się naturalnymi filtrami zanieczyszczeń. Regulują temperaturę wewnątrz budynków – chronią przed upałem i wiatrem, pochłaniają nadmiar wilgoci, wyciszają hałas. Podnoszą też estetykę naszego miasta, są po prostu jego ozdobą - wymienia Kinastowski. Jak dodaje, wprowadzenie różnorodnych form zieleni do przestrzeni miejskiej prócz walorów estetycznych ma także znaczenie w przystosowaniu miasta do zmian klimatu.
Czytaj też: Kryzys środowiskowy zagraża podstawowym prawom człowieka
Uchwała ma wejść w życie już z początkiem 2022 r. i funkcjonować do dnia 31 grudnia 2026 r.
Kto będzie mógł skorzystać?
Jak czytamy w uchwale, zwolnienie z podatku obejmować ma budynki mieszkalne lub ich części, w których „w trakcie obowiązywania uchwały: 1) wykonany został zielony dach na całej powierzchni dachu, z wyjątkiem części niemożliwych, ze względów technicznych, do obsadzenia roślinnością; 2) zainstalowano ogród wertykalny na ścianie zewnętrznej, stanowiący co najmniej 50 proc. powierzchni ściany, na której został utworzony ten ogród; 3) posiadano co najmniej jedną zieloną fasadę.”.
Jak dodano, ze zwolnienia skorzystać będą mogli wyłącznie właściciele budynków mieszkalnych, które nie służą wykonywaniu działalności gospodarczej. - Zwolnieniu na podstawie uchwały nie podlega powierzchnia użytkowa budynków mieszkalnych lub ich część zajęta na prowadzenie działalności gospodarczej – wskazano. Dodano także zapis mówiący o tym, że warunkiem uzyskania i korzystania ze zwolnienia jest brak zaległości wobec budżetu miasta z tytułu podatków i innych należności publicznoprawnych oraz opłat z tytułu użytkowania wieczystego.
Błękitno-zielona infrastruktura jest na topie
Podobne działania podjęto także w Katowicach, Gdańsku czy Poznaniu. W stolicy Śląska uchwałę pozwalającą na zwolnienie z podatku od nieruchomości w zamian za zazielenienie dachów i elewacji przyjęto w lipcu br. Inicjatorem uchwały była Komisja Klimatu Rady Miasta Katowice, która przekazała wniosek w tej sprawie do prezydenta miasta. Pomysł zyskał aprobatę prezydenta i po rozpoznaniu przez radnych przyjęty został jednogłośnie. O podjęcie podobnej inicjatywy apelowali w ostatnim czasie także gdańscy radni, składając do prezydent miasta stosowana interpelację. Natomiast w Poznaniu z polecenia prezydenta powołano Zespół ds. zewnętrznych ogrodów wertykalnych (zielonych ścian) oraz zielonych dachów. Jak w styczniu br. informował tamtejszy ratusz, „do najważniejszych zadań nowo powołanego zespołu należy przygotowanie pilotażowego programu wsparcia finansowego dla mieszkańców, chcących stworzyć na swoich domach ogrody wertykalne lub zielone dachy”.
Zielone dachy na świecie
Trend, który obserwujemy w Polsce, znany jest już na całym świecie – raport(1) Europejskiej Federacji Stowarzyszeń Zielonych Dachów i Elewacji (ang. European Federation of Green roof and walls Associations), wskazuje, że największe zgęszczenie miast o dużej powierzchni zielonych dachów znajduje się w Austrii, Niemczech i Szwajcarii.
Zgodnie z danymi z raportu w 2015 r. to właśnie miasta z Austrii, Niemiec i Szwajcarii mogą szczycić się największą powierzchnią zielonych dachów przypadającą na jednego mieszkańca. Najwyższą wartością tego wskaźnika szczyci się szwajcarska Bazylea, gdzie na 1 mieszkańca przypada aż 5,71 m kw. powierzchni zielonych dachów. Dalej wymienia się położony w Niemczech Stuttgart (3,38 m kw.) czy Linz w Austrii (2,57 m kw.). Co ciekawe, Stowarzyszenie wskazuje, że największą sumaryczną powierzchnię zielonych dachów odnotowano w Berlinie, gdzie zajmują one łącznie 4 mln m kw.
Czytaj też: Zazielenić dachy budynków firm to cel nowej inicjatywy obywatelskiej
- W różnych miastach wprowadzono przepisy budowlane, które zachęcały do stosowania zielonych dachów. Polityki różnią się w zależności od miasta, wiele z nich przewiduje m.in ulgi w opłatach dla mieszkańców – czytamy. Jak dodano, niektóre miasta z zazieleniania dachów lub elewacji budynków uczyniły obowiązek. Przykładem jest chociażby stolica Danii. Od 2010 r. w Kopenhadze do różnorodnych wytycznych włączono m.in. zapisy nakazujące tworzenie zielonych dachów na nowopowstałych budynkach o nachyleniu dachu mniejszym niż 30 stopni.

Dziennikarz, inżynier środowiska

Przypisy
1/ Więcej na:https://livingroofs.org/wp-content/uploads/2019/04/LONDON-LIVING-ROOFS-WALLS-REPORT-2019.pdf