Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
02.05.2024 02 maja 2024

Nowelizacja o złożach strategicznych na razie zdjęta z agendy sejmowej

Obecnie w Parlamencie trwają prace nad budzącą dużo emocji nowelizacją Prawa geologicznego i górniczego, która wprowadza m.in. kategorię złoża strategicznego. Dotyczy też m.in. magazynowania dwutlenku węgla i wodoru.

   Powrót       01 sierpnia 2023       Planowanie przestrzenne   

Nowe przepisy mają usprawnić ochronę złóż kopalin, co stanowi realizację zaleceń Najwyższej Izby Kontroli, która zwróciła uwagę na luki prawne w 2017 r. Obecne przepisy nie zapewniają dostatecznej ochrony złóż kopalin przed trwałą zabudową, które są „istotne z punktu widzenia gospodarki narodowej oraz elementem środowiska naturalnego”. Trwała zabudowa może w przyszłości wykluczyć eksploatację złóż zgodnie z potrzebami krajowej gospodarki.

- Złoża kopalin są szczególnie cennymi zasobami naturalnymi, zapewniającymi Polsce rozwój gospodarczy, a w kontekście dynamicznie zmieniającej się sytuacji geopolitycznej, stanowiącymi także bazę rezerwuarową. Ponadto, złoża kopalin to potencjalne źródło dochodów dla gmin – wyjaśnia resort w stanowisku.

Zgodnie z projektem nowelizacji (druk sejmowy nr 3238) złożem strategicznym jest złoże kopaliny, które ze względu na znaczenie podlega szczególnej ochronie prawnej. Jak czytamy w uzasadnieniu do projektu, postępowanie w sprawie uznania złoża za strategiczne będzie mogło zostać wszczęte z urzędu przez ministra właściwego do spraw środowiska po zatwierdzeniu dokumentacji geologicznej obejmującej złoże. W mediach pojawiły się artykuły wykazujące obawy związane ze zbyt znacznym ograniczeniem praw do nieruchomości, na których figurują złoża krytyczne. Ministerstwo Klimatu i Środowiska w stanowisku z 11 lipca br. przekonywało, że wprowadzanie w życie ustawy nie spowoduje wywłaszczeń bez odszkodowania oraz nie ograniczy władztwa planistycznego gmin.

Dwa lata na przegląd udokumentowanych złóż

- Dodatkowo, aby nie było wątpliwości, że na tych terenach zabudowa będzie możliwa, zaproponowano zapisy dotyczące uznania złoża kopaliny za złoże strategiczne w części, co nastąpi, jeżeli nie będzie możliwe zagospodarowanie części złoża, m.in. ze względu na istniejącą zwartą zabudowę, infrastrukturę znajdującą się nad złożem kopaliny lub zakaz prowadzenia działalności w zakresie wydobycia na terenach podlegających szczególnej ochronie – wyjaśnia resort.

Dane złoże będzie mogło być uznane za strategiczne w drodze decyzji administracyjnej. Złoża, które zostaną udokumentowane, po wejściu w życie nowych przepisów będą mogły uzyskać status strategicznego po warunkiem spełniania kryteriów oraz w drodze postępowania administracyjnego wszczętego z urzędu przez centralny organ administracji geologicznej. Dla złóż już udokumentowanych obowiązywać będzie dwuletni termin na dokonanie ich przeglądu. W projekcie nowelizacji proponuje się, że własnością górnicza zostaną objęte „złoża węglowodorów, węgla kamiennego, metanu występującego jako kopalina towarzysząca, węgla brunatnego, rud metali z wyjątkiem darniowych rud żelaza, metali w stanie rodzimym, rud pierwiastków promieniotwórczych, siarki rodzimej, soli kamiennej, soli potasowej, soli potasowo-magnezowej, gipsu i anhydrytu, kamieni szlachetnych, pierwiastków ziem rzadkich, gazów szlachetnych, wodoru, bez względu na miejsce ich występowania”.

Składowanie CO2 i kawerny wodorowe

Nowe przepisy pozwolą również na szersze niż obecnie prowadzenie podziemnego składowania dwutlenku węgla (CCS) w górotworze, także przez podmioty komercyjne. Mają także umożliwić podziemne magazynowanie wodoru czy wykorzystania ciepła Ziemi.

Nowelizacja ustawy pozwoli dokonać specjalistycznej analizy stanu zapotrzebowania i dostępności surowców dla energetyki oraz gospodarki. Ocena ta zostanie przeprowadzona z udziałem Państwowego Instytutu Geologicznego – Państwowego Instytutu Badawczego

- Nowelizacja P.G.G. nie przewiduje pozbawienia nikogo własności nieruchomości ani innych praw, w szczególności nie spowoduje, że na terenach miast i wsi nie będzie możliwa zabudowa, jak również, że działki budowlane utracą taki charakter – wskazuje resort.

Ustawa wzbudza kontrowersje

Związek Gmin Wiejskich Rzeczypospolitej Polskiej w stanowisku przedłożonym w trakcie procedowania ustawy wyraził zaniepokojenie nie tylko tym, że przepisy „bardzo znacząco ingerują we władztwo planistyczne gmin”, ale też wprowadzanym wprost zakazem zabudowy nad złożami uznanymi decyzją administracyjną za strategiczne (bez odszkodowań)”.

- Projekt godzi w konstytucyjną zasadę zrównoważonego rozwoju, gdyż przyznaje zdecydowany prymat interesowi gospodarczemu przedsiębiorców zajmujących się wydobyciem węgla kamiennego i brunatnego, ponad interesem samorządu terytorialnego, społeczności lokalnych, właścicieli nieruchomości, a także wspólnym interesem wszystkich obywateli polegającym na ochronie środowiska naturalnego i dziedzictwa kulturowego – czytamy.

Z kolei Stowarzyszenie Gmin Górniczych w Polsce w stanowisku z 19 maja br. też wyraziło obawy co to wydawania decyzji o utworzeniu obszaru specjalnego przeznaczenia, co miałoby wyprzedzać zarówno postępowanie o środowiskowych uwarunkowaniach i postepowanie koncesyjne, ale też wyprzedzą proces konsultacji społecznych.

- Na Śląsku odczuwalny jest sprzeciw wobec otwierania nowych kopalń czy nowych złóż, mogących realnie zagrozić infrastrukturze istniejącej na powierzchni oraz społeczności zamieszkającej ten teren – czytamy.

Podobnego zdania jest Michał Kowalski z Instytutu Prawa Geologicznego i Górniczego im. prof. Antoniego Agopszowicza, który zauważa, że nowelizacja w istotny sposób może ingerować w sprawy samorządu terytorialnego.

- Minister otrzymuje bowiem uprawnienia do kształtowania ładu przestrzennego w gminach. Należy mieć na względzie m.in. to, iż ustawa nie wprowadza ograniczenia np. w zakresie procentowej powierzchni gminy, jaką złoże strategiczne może zająć, pomijając temat granic złoża w ogóle – dodaje.

Ekspert wskazuje też, że przepisy nie przewidują również jakiejkolwiek rekompensaty ze strony rządu centralnego wyrównującej utratę uprawnień planistycznych oraz de facto utratę częściowego władztwa nad danym obszarem.

Z kolei Miłosz Jakubowski, radca prawny z Fundacji Frank Bold, stwierdza, że przewidziana nowelizacją ochrona złoża może uniemożliwić realizację jakichkolwiek prywatnych i publicznych inwestycji, blokując rozwój danego terenu. Decyzję o tym, że Kowalskiemu nie wolno zbudować domu na własnej działce, a gminie – nowej drogi czy szkoły, podejmie arbitralnie minister w Warszawie.

Czytaj też: Nowela Prawa górniczego i geologicznego do poprawki. Samorządy są na „nie”

Rządowy projekt nowelizacji został odrzucony przez Senat i trafił do Sejmu. Komisje do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych oraz Komisje Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa w sprawozdaniu wskazały na przyjęcie uchwały Senatu – sam projekt ustawy zniknął w ostatniej chwili z obrad Sejmu z 28 lipca br., co oznacza, że głosowanie zostało przełożone. Jak na razie nie jest znany dalszy los ustawy.

Potrzebne strategiczne podejście do energetyki, gospodarki i planowania przestrzennego

Michał Kowalski z Instytutu Prawa Geologicznego i Górniczego im. prof. Antoniego Agopszowicza wskazuje, że kierunek zmian zaproponowany w nowelizacji ustawy jest dobry. Na pochwałę zasługują przepisy dot. przesyłania i składowania CO2 oraz wodoru. Pojawia się jednak kilka wątpliwości w zakresie m.in. kompleksowości uregulowania kwestii polityki surowcowej. Ustawodawca zdaje się także unikać podjęcia zdecydowanych działań w stronę dekarbonizacji.

- Wprowadzenie definicji złoża strategicznego oraz podjęcie działań zmierzających do ochrony określonych złóż surowców, jest krokiem w dobrą stronę, jednak samo w sobie nie jest wystarczające. Aby polityka taka mogła realnie działać, potrzebne jest podjęcie szeroko zakrojonych kroków, polegających m.in. na przyjęciu konkretnego długofalowego planu zawierającego w sobie założenia funkcjonowania energetyki, gospodarki, ładu przestrzennego państwa, co najmniej w perspektywie kolejnych 20-50 lat – wskazuje.

„Rzeczona nowelizacja nie może jednak pretendować do miana kamienia milowego w kwestii “zielonej transformacji”, lecz jest co najwyżej, małym krokiem w jej kierunku. Wynika to między innymi z wprowadzenia pewnych instrumentów ułatwiających prowadzenie działalności górniczej, rozumianej jako górnictwo węglowe oraz wydaje się kłaść nacisk na intensyfikację tych działań. W konsekwencji działania takie mają odwrotny skutek w stosunku do założeń tzw. zielonej transformacji. W kontekście tej ostatniej, państwo powinno dążyć do ograniczenia udziału surowców kopalnych w miksie energetycznym, a zatem i ich wydobycia”.

Patrycja Rapacka: Redaktor

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Maksimum 5 ton metanu na 1000 ton węgla od 2027 r. PE przyjmuje nowe przepisy (15 kwietnia 2024)Potrzeba co najmniej 6 mld zł rocznie? Przyszłość Czystego Powietrza (04 kwietnia 2024)Średnia efektywności odmetanowania w kopalniach to 39%. Dane o emisjach metanu od Fundacji Instrat (21 marca 2024)Co dalej z Turowem? Zielona energetyka obywatelska propozycją dla regionu (19 marca 2024)Ograniczenie zanieczyszczeń pochodzących z przemysłu i dużych gospodarstw hodowlanych. Porozumienie PE (13 marca 2024)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony