21 listopada negocjatorzy Rady UE i Parlamentu Europejskiego wypracowali porozumienie w sprawie zmian w przepisach o zbieraniu zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego. Chodzi przyjętą w tej sprawie dyrektywę nr 2012/19 z 4 lipca 2012 r., tzw. dyrektywę WEEE, której postanowienia częściowo unieważnił Trybunał Sprawiedliwości UE.
25 stycznia 2022 r. TSUE wydał wyrok, w którym unieważnił przepisy dyrektywy WEEE, mówiące o rozszerzonej odpowiedzialności producenta za odpady z paneli fotowoltaicznych wprowadzone do obrotu między 13 sierpnia 2005 r. a 13 sierpnia 2012 r. Trybunał stwierdził występowanie „nieuzasadnionego skutku wstecznego”. Wymienione odpady pochodziły bowiem z okresu sprzed wejścia w życie dyrektywy. W odpowiedzi na tę decyzję w lutym br. Komisja Europejska przygotowała projekt nowelizacji dyrektywy. Proponowane zmiany miały precyzyjnie określić moment, w którym producenci paneli fotowoltaicznych oraz sprzętu elektrycznego i elektronicznego ponoszą obowiązek finansowania kosztów zbierania, przetwarzania i odzysku. Kolejną ważną kwestią było odniesienie się do obowiązującego od 15 sierpnia 2018 r. tzw. otwartego zakresu stosowania, który stwierdza, że dyrektywa obejmuje każdy sprzęt elektryczny i elektroniczny, o ile nie został z niej wyraźnie wyłączony. W nowej wersji regulacja zapewniałaby, że otwarty zakres odnosi się wyłącznie do produktów wprowadzonych na rynek po jego przyjęciu.
Bez skutków wstecznych
Zawarte we wtorek porozumienie potwierdza treść wstępnego projektu Komisji oraz, jak czytamy w komunikacie Rady UE, „doprecyzowuje związki ze stosownymi przepisami dyrektywy ramowej o odpadach”. W przyjętym tekście podkreślono, że producent ponosi koszty gospodarowania odpadami z paneli fotowoltaicznych, wprowadzonych na rynek po 13 sierpnia 2012 r., a rozszerzona odpowiedzialność za produkty dodane do zakresu dyrektywy w 2018 r. ma zastosowanie tylko do tych, które pojawiły się w obrocie później. W wypracowanym stanowisku jest mowa także o klauzuli przeglądowej, która zobowiązuje KE do dokonania oceny, czy w dyrektywie potrzebne są kolejne zmiany. Komisja ma na to czas do 2026 r. – w przypadku odpowiedzi twierdzącej będzie musiała przedstawić projekt wraz z oceną jego społeczno-ekonomicznych i środowiskowych skutków. Na KE spocznie obowiązek zapewnienia, by koszty gospodarowania zużytym sprzętem nie były nieproporcjonalnie przenoszone na konsumentów i obywateli.
Okres transpozycji zmienionej dyrektywy do systemów prawnych państw członkowskich został wydłużony z 12 do 18 miesięcy. Wypracowanym stanowiskiem zajmą się teraz Komitet Stałych Przedstawicieli przy Radzie UE oraz Komisja ENVI (Komisja Ochrony Środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności) w Parlamencie Europejskim. Następnie dokument musi zostać przyjęty przez oba organy.
Zadowolenie z porozumienia wyraziła wicepremier pełniącej prezydencję w Radzie UE Hiszpanii, Teresa Ribera Rodriguez. - Ilość odpadów, którymi mogą stać się urządzenia codziennego użytku, rośnie w niepokojącym tempie. Dzisiejsze porozumienie da niezbędną pewność prawa co do tego, kto ma ponosić koszty gospodarowania takimi odpadami wysokiego ryzyka i zapewni bezpieczne dla środowiska przetwarzanie zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego, nie obciążając jednocześnie konsumentów w UE – skomentowała.
Szymon MajewskiDziennikarz