© lumerb
Polska Izba Magazynowania Energii i Elektromobilności (PIME) zorganizowała podczas targów Expo Solar Expo Konferencję PIME Storage Energy Summit 2024. W polityce energetycznej UE magazynowanie energii to podstawa zdekarbonizowanego i bezpiecznego systemu energetycznego UE. Eksperci podczas wydarzenia wskazywali, że rynek magazynowania energii w Europie rozwinął się znacznie w ostatnich latach na skutek wdrożenia planu REPowerEU oraz Krajowych Planów Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO), nadających priorytet dla inwestycji zapewniających oszczędności energii, dywersyfikację dostaw energii oraz uniezależnienie od paliw. Kolejnym ważnym dokumentem jest Dyrektywa RED III, wprowadzająca m.in. obszary przyspieszonego rozwoju OZE. Kluczowe zmiany zawarto też w reformie rynku energii elektrycznej (ang. Electricity Market Design), z którym związany jest rynek mocy obecnie wspierający rozwój magazynów energii w Polsce. Ponadto zostało przypomniane, że 27 września 2023 r. Prezes URE wydał decyzję częściowo zatwierdzającą nowe Warunki Dotyczące Bilansowania (WDB), opracowane przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE). Decyzja wejdzie w życie 14 czerwca 2024 r. Termin ten wynika z konieczności umożliwienia uczestnikom rynku dostosowania się do zatwierdzonych zmian.
Braki w regulacjach i szereg niejasności
Grzegorz Pizoń, wiceprezes zarządu PIME, prawnik kancelarii Bird&Bird, powiedział, że na polskim rynku magazynowania energii brakuje sygnałów cenowych, przewidywalnych strumieni przychodów dla modeli finansowych rozwoju magazynów energii. Potrzebne są ułatwienia dotyczące procesu inwestycyjnego i prawa budowlanego. Wskazał, że perspektywa UE to rozwój elastyczności systemowej. Aby przyspieszyć transformację energetyczną wyznaczono wiele dróg do osiągnięcia celu, ale żadna z nich indywidualnie nie jest słuszna.
- Brakuje pewnej stanowczości, co może wynikać z zasad funkcjonowania UE, czyli respektowania własnych dróg krajów do dochodzenia celów – powiedział.
Kluczem dla rynku jest wprowadzenie odpowiednich definicji, regulacji dotyczących własności i podwójnej reglamentacji działalności gospodarczej. Potrzebna jest też eliminacja podwójnych obciążeń podatkowych. Potrzebne jest wskazanie, co i na jakich zasadach może być kumulowane w usługach elastyczności i systemowych (ang. value stacking). Mowa o łącznej wartości usług uzyskiwanych w czasie np. udział w aFRR(1) w świadczeniu usługi dla OSD popołudniu.
- Zasady łączenia strumieniu przychodów wymagają szczegółowego zaadresowania potrzeb rynku elastyczności, rynku mocy i usług systemowych – powiedział.
Obecnie rynek czeka na wprowadzenie podstawowych regulacji dotyczących usług elastyczności do PE. Rynek czeka na m.in. aktualizację IRiESP i IRIESD (tj. instrukcje ruchu i eksploatacji sieci przesyłowej i dystrybucyjnych).
Czytaj: Rozporządzenie bateryjne i fala nowych obowiązków dla branży magazynów energii
Polska potrzebuje perspektywy rozwoju magazynów energii
Wojciech Cetnarski, prezes spółki Wento wskazał, że obecnie aukcje rynku mocy są jednym z fundamentów biznes planu budowy i eksploatacji magazynów energii.
- Jeśli zatrzymamy się w tym miejscu, wspólnie z operatorem i ustawodawcą nie stworzymy kolejnych mechanizmów, wystarczającej transparentności, [nie przełamiemy – przyp. red.] barier nacechowanych energią, to trudno będzie realizować projekty – powiedział.
Podkreślił, że inwestorzy zrobią to, do czego ustawodawca ich nakłoni. Zadaniem inwestorów nie jest rozwiązywanie kwestii usług elastyczności w kraju. Jeśli rząd nie zapewni odpowiednich warunków poza rynkiem mocy do rozwoju magazynów energii, to „nigdy nie zobaczymy w Polsce ok. 5 GW w magazynach energii”. Potrzebą jest przedstawienie 3-5 letniej perspektywy rozwoju magazynów energii.
- Państwo wprowadzając dobre, stabilne, przewidywalne regulacje, nie ponosi z tego tytułu żadnych kosztów, a wręcz odwrotnie – inwestorzy chętniej inwestują na rynuk, co przekłada się m.in. na wpływy z podatków – mówił.
Gra w statki z operatorem?
Michał Motylewski, radca prawny i ekspert rynku energii zauważył, że problemem jest to, że operatorzy systemów sieciowych nie są przygotowani na dynamiczny rozwój magazynów energii. Problem dotyczy w szczególności praktyk w zakresie przyłączenia magazynów energii. W przypadku zastosowania cable pooling pojawia się niejasność co do terminu mocy maksymalnej.
Unbundling (2)w elektroenergetyce, który dotknął PSE - w ocenie eksperta - udał się. Podkreślił, że PSE to obecnie duże centrum kompetencyjne. Mimo całej dyskusji w zakresie elastyczności i redispatchingu(3), znaczenie korzyści biznesowych dla inwestorów jest dostrzegane przez PSE, natomiast w przypadku OSD jest zupełnie inaczej. W ocenie eksperta unbundling w segmencie dystrybucji jest „generalnie możliwy”.
Filip Piasecki z Aurora Energy Research zauważył, że relacja inwestor-OSD/OSP to problem ogólnoeuropejski.
– Rozumiem intencje operatorów w zakresie obecnych problemów, pewną konserwatywną wizję, której zadaniem jest utrzymanie bezpieczeństwa sieci. Wydaje mi się jednak, że brakuje większego dialogu, transparentności tam, gdzie są problemy z siecią. Brakuje informacji o miejscach, w których operator chciałby mieć źródła oraz gdzie warto stworzyć magazyn energii– powiedział.
Z kolei moderator dyskusji Krzysztof Kochanowski z PIME zauważył, że magazyn energii jest różnie traktowany w polskim prawie – w jednym przypadku jako stricte magazyn, raz jako jednostka wytwórcza. Przyspieszenie wynika z kontraktów w ramach aukcji na rynku mocy co świadczy o tym, że inwestorzy chcą budować magazyny energii. Operatorzy sieci i administracja nie są na to przygotowani. Brakuje standardów ogólnopolskich w zakresie przyłącza magazynów energii – każdy operator ma inne wymagania.
- Przyłączenie instalacji OZE do sieci to gra w statki w operatorem – wskazał Kochanowski.
Podkreślił, że obecnie wszyscy czekają na usługi elastyczności, które mają być głównym czynnikiem przychodów magazynów energii.
Patrycja RapackaRedaktor