
Powyższa wartość stanowi odpowiednik rocznych emisji 3,5 mln samochodów spalinowych napędzanych paliwami kopalnymi. Możliwość zastosowania zielonej stali – wytwarzanej przy użyciu zielonego wodoru, łukowych pieców elektrycznych czy ze złomu zgodnie z zasadami gospodarki o obiegu zamkniętym – w produkcji samochodów jest omówiona w raporcie przygotowanym dla T&E przez firmę Ricardo Energy&Environment(1). Autorzy odnotowują, że wraz ze stopniowym odchodzeniem od samochodów spalinowych i przechodzeniem na elektromobilność, produkcja samochodów i wykorzystywane w niej materiały będą stanowić coraz istotniejsze źródło emisji sektora; do 2030 r. nawet 60% w całym cyklu życia samochodu, z czego zużycie stali będzie odpowiadało za 16-27%.
Czytaj też: 106,6 g CO2/km. Średnia emisyjność samochodów spada dzięki elektrykom?
Za ponad 5% unijnych emisji odpowiada stal
Stal odgrywa niebagatelną rolę w branży motoryzacyjnej, która w 2022 r. odpowiadała za 17% zużycia surowca w UE, będąc równocześnie jego drugim największym odbiorcą po sektorze budownictwa. Jej całkowite zużycie w europejskiej motoryzacji osiągnęło wówczas 35,7 mln ton, a import – 28,9 mln ton. Globalne zużycie stali w 2022 r. wyniosło 1760 mln ton, z czego 12% przypadło na sektor motoryzacyjny. – Wraz z przewidywaniami wzrostu globalnego popytu na stal o ponad 1/3 do 2050 r., wzrasta presja na „zazielenienie” jej procesów produkcyjnych dla wszystkich branż, które ją wykorzystują – stwierdzają eksperci. Jak dowiadujemy się z przygotowanego przez T&E podsumowania(2), produkcja stali odpowiada za 7%
Czytaj też: Dekarbonizacja przemysłu energochłonnego. Potrzeba 650 instalacji CCS do 2028 r.?
172 mln ton zielonej stali do 2030 r.
Szacowane europejskie zdolności produkcyjne w obszarze zielonej stali – łącznie z wykorzystaniem recyklingu – na 2030 r. sięgają 172 mln ton. Według T&E ilość ta może przekroczyć zapotrzebowanie sektora motoryzacyjnego obliczanego na 21 mln ton (przy założeniu ograniczenia zużycia i stosowania lżejszych materiałów), który może kreować popyt na nową, przyjaźniejszą dla klimatu wersję surowca. Jak stwierdza organizacja, branża samochodowa nie raz odpowiada za niemal połowę zamówień składanych u producentów stali. – Zapewnienie popytu ze strony producentów samochodów na ekologiczną stal może pomóc w zmniejszeniu ryzka inwestycji ukierunkowanych na najbardziej emisyjne procesy produkcyjne, wysyłając producentom niezbędny sygnał do szybszego rozwoju – czytamy. Tego rodzaju kontrakty są zawierane już dziś, o czym świadczą decyzje marek takich jak BMW, Mercedes, Volvo czy Porsche, które od 2026 r. zacznie wykorzystywać zieloną stal od firmy H2 Green Steel.
8 euro więcej przy 100% zielonej stali w 2040 r.
Ograniczenie emisji z produkcji samochodów o 6,9 mln ton do 2030 r. dzięki udziałowi zielonej stali na poziomie 40% musiałoby kosztować – przy tym samym poziomie T&E ocenia wzrost ceny pojedynczego pojazdu na 57 euro. Spadające koszty produkcji oraz rosnące koszty emisji spowodowałyby jednak, że przy stuprocentowym zastosowaniu zielonej stali 57 euro zamieniłoby się w 8. Osiągnięcie pełnej supremacji zielonej stali do 2040 r. zaowocowałoby redukcją emisji odpowiadających 8,1 mln samochodów spalinowych. Tzw. potencjał tworzenia efektu cieplarnianego (ang. global warming potential) w najambitniejszym z rozważanych w raporcie scenariuszy w 2030 r. miałby zmniejszyć się o 50%, a w 2040 r. o 90% w porównaniu z poziomem z 2020 r. – Aby przyczynić się do realizacji unijnych celów klimatycznych, przemysł samochodowy powinien postępować zgodnie właśnie z tym scenariuszem – stwierdzają eksperci.
Regulacje i zachęty
- Choć wyższe koszty CO2 i niższe ceny odnawialnej energii elektrycznej (wykorzystywanej również do produkcji zielonego wodoru) prawdopodobnie sprawią, że zielona stal stanie się bardziej konkurencyjna, politycy mogą wprowadzić regulacje i zachęty, które pomogą rozpowszechnić tę technologię w europejskim przemyśle motoryzacyjnym oraz całym sektorze stalowym – konstatuje T&E. Rekomendacje organizacji obejmują wprowadzenie spójnej i obowiązującej w całej UE definicji zielonej stali zgodnej z wytycznymi Międzynarodowej Agencji Energetycznej, stymulację rozwoju rynku (m.in. poprzez wprowadzenie wymogu stosowania przez producentów samochodów 40% zielonej stali od 2030 r., 75% od 2035 r. i 100% od 2040 r.) oraz poprawę jakości recyklatu (złomu). Wymaga to przede wszystkim niskiego udziału miedzi, o co mogą zadbać wyznaczający standardy materiałowe recyklerzy. – (…) Europa może zbudować branżę zielonej stali. Poniesione dodatkowe koszty będą znikome, a z czasem stanie się ona tańsza od stali konwencjonalnej. W pierwszej kolejności potrzebujemy ustawodawczych decyzji, które zapoczątkują transformację w kierunku zielonej stali w przemyśle motoryzacyjnym – skomentował Alex Keynes z Transport&Environment.

Dziennikarz
Przypisy
1/ Całość:https://www.teraz-srodowisko.pl/media/pdf/aktualnosci/15352-te-raport-samochody-stal.pdf2/ Całość:
https://www.teraz-srodowisko.pl/media/pdf/aktualnosci/15352-green-steel-n-cars-briefing-july.pdf