
Na wdrożenie cable pooling do systemu prawnego od wielu miesięcy czeka branża energetyczna w Polsce. Jest to narzędzie z powodzeniem stosowane w Danii i Niderlandach, a polega na współdzieleniu przyłącza energetycznego przez więcej niż jedną instalacje OZE. W ten sposób częściowo ma zostać zniwelowany problem odmów przyłącza nowych instalacji do systemu elektroenergetycznego. W jaki sposób? Do sieci w tym samym punkcie mogą być przyłączone instalacje o różnym profilu wytwórczym np. elektrownia wiatrowa, która generuje najwięcej energii w nocy, oraz fotowoltaika osiągająca szczyt produkcyjny w ciągu dnia.
Dotychczas stosowanie takiego rozwiązania nie było możliwe. Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) w odpowiedzi na nasze pytania wyjaśniało, że proponowane regulacje mogą umożliwić „podmiotom współdzielenie mocy przyłączeniowej w jednym miejscu przyłączenia przy zachowaniu możliwości samodzielnego zawierania kontraktów na sprzedaż wyprodukowanej energii, na rynku hurtowym i przez każdą z instalacji”.
Senat wprowadza poprawkę. Teraz wszystko zależy od Sejmu
Poprawkę do projektu nowelizacji ustawy o OZE złożył senator Wojciech Piecha. Ostatecznie za ustawą zagłosowało 97 senatorów. Zgodnie z jej treścią, wytwórcy OZE będzie musieli zawrzeć między sobą odpowiednie porozumienie, które zakłada, że jeden z nich wystąpi o warunki przyłączenia instalacji do sieci.
Teraz projekt ma trafić z uchwałą Senatu do Sejmu. Wiceminister klimatu i środowiska Ireneusz Zyska poinformował w trakcie posiedzenia Senatu, że cable pooling to jest rozwiązanie ważne dla systemu elektroenergetycznego.
- Dzięki temu, już w tej chwili, bez ponoszenia nakładów inwestycyjnych, możemy zwiększyć moc przyłączeniową o kilka gigawatów. Eksperci różnią się w tych ocenach, (…) ale myślę, że można odpowiedzialnie powiedzieć, że uda się wygenerować ok. 5 GW nowych mocy przyłączeniowych dla nowych projektów, jeśli to rozwiązanie wejdzie w życie. I co dzięki temu uzyskamy? Miliardowe, idące w dziesiątki miliardów złotych oszczędności, jeżeli chodzi o inwestycje w sieci elektroenergetyczne. To, co musielibyśmy zrobić już teraz, natychmiast, możemy rozłożyć w czasie. A więc cable pooling rozwiązuje w tej chwili nabrzmiały problem związany z brakiem mocy przyłączeniowej – poinformował przedstawiciel rządu.
Oznaczałoby to, że w przypadku przyjęcia przez Sejm uchwały Senatu, stosowanie cable pooling byłoby możliwe jeszcze w tym roku. Rozwiązanie to popularyzowało m.in. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej. Jak wynika z raportu PSEW i Politechniki Lubelskiej „Więcej OZE w sieci” umożliwienie współdzielenia infrastruktury przyłączeniowej przez różne instalacje lub podmioty powinno doprowadzić do poprawy efektywności wykorzystania istniejącej infrastruktury sieciowej, co umożliwi wzrost mocy zainstalowanej OZE w Polsce. Obecnie łączna moc tego rodzaju źródeł sięga poziomu ok. 25 GW.
- Wprowadzenie rozwiązań umożliwiających współdzielenie infrastruktury przyłączeniowej przez instalacje odnawialnych źródeł energii umożliwi zatem dalszy rozwój sektora OZE, a także wpłynie korzystnie na bezpieczeństwo pracy sieci elektroenergetycznych, co jest kluczowe dla realizacji przez Polskę celów klimatycznych oraz redukcji cen energii elektrycznej - mówił Janusz Gajowiecki, Prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.
Z kolei Związek Pracodawców Polski (ZPP) w stanowisku podkreślił, że prawidłowe zapisy dotyczące cable poolingu pozwolą na szybkie wybudowanie w Polsce co najmniej 5 GW energetyce słonecznej i wiatrowej bez konieczności oczekiwania przez inwestorów na decyzje przyłączeniowe. W skali kraju może to dać nawet do 12 TWh zielonej energii.
Przełomowa nowelizacja dla sektora OZE w Polsce
Jak wielokrotnie informowaliśmy, projekt nowelizacji ustawy o OZE (projekt rządowy: UC99, druk sejmowy: 3279, druk senacki: 1032) częściowo implementuje do polskiego prawa dyrektywę RED II o wspieraniu OZE m.in. w ciepłownictwie i chłodnictwie. Zawiera też rozwiązania dla offshore wind, biometanu, klastrów energii, wsparcie operacyjnego dla OZE i instalacji hybrydowych. Wprowadza definicję biometanu, rejestr wytwórców biogazu, likwiduje wsparcie dla biogazu w postaci świadectw pochodzenia, a ustanawia wsparcie operacyjne dla biometanu, dodanego do katalogu paliw gazowych.
Nowelizacja zmienia definicję klastra energii, w którego skład musi wchodzić przynajmniej jedna jednostka samorządu, a zakres jego działalności rozszerza o magazynowanie energii. Klastry będą mogły działać na obszarze jednego powiatu, 5 sąsiadujących ze sobą gmin, i dodatkowo na obszarze jednego operatora sieci dystrybucyjnej (OSD). Regulacje wprowadzają też rejestr klastrów, ustalają zasady współpracy i ich rozliczeń z OSD. Do końca 2026 r. co najmniej 30% energii wytwarzanej i wprowadzanej do sieci przez strony porozumienia klastra musi pochodzić z OZE, a łączna moc zainstalowanych instalacji w klastrze energii – nie przekraczać 150 MW oraz umożliwić pokrycie w ciągu roku nie mniej niż 40% łącznego rocznego zapotrzebowania stron klastra energii.
Nowela z 50 do 150 kW podniesie próg mocy dla instalacji fotowoltaicznych, powyżej którego wymagane jest pozwolenie na budowę. Wprowadza ponadto podstawy do sprzedaży energii elektrycznej z OZE bezpośrednio od wytwórcy, a także mechanizm wsparcia operacyjnego dla wskazanych źródeł OZE, którym kończy się 15-letnie wsparcie z systemu świadectw pochodzenia.
Zmiany prawne wprowadzą też instytucję prosumenta lokatorskiego, aby ułatwić rozliczenia w wypadku źródeł OZE zamontowanych na budynkach wielolokalowych, a także nowe gwarancje pochodzenia z OZE: biometanu, ciepła albo chłodu, wodoru odnawialnego. Energia elektryczna wytwarzana z biomasy będzie zaliczana do energii z OZE tylko po spełnieniu określonych warunków.
- Odpowiadam na pytanie: cable pooling wejdzie od razu, czyli 30 dni po ogłoszeniu ustawy – podkreślił Ireneusz Zyska.

Redaktor