Demontaż barki, świetlówki, oleje, kleje... szczeciński WIOŚ zlokalizował je dronami

Zdjęcie z inspekcji k. Kanału Fabrycznego w Szczecinie.
© WIOŚ Szczecin

Miejsce nielegalnego gromadzenia odpadów wykryli inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Śodowiska w Szczecinie. Jak informuje tamtejszy WIOŚ, pracownicy Wydziału Zwalczania Przestępczości Środowiskowej WIOŚ korzystali z dronów. W okolicy Kanału Fabrycznego w Szczecinie znaleziono co najmniej:

• 412 mauserów o poj. 1000 l,
• 299 beczek o poj. 200 l,
• 5 zbiorników paliwowych o pojemności 60 tys. l,
• 10 zbiorników paliwowych o pojemności 15 tys. l.

Pojemniki te zawierały odpady niebezpieczne w postaci zaolejonych wód i zaolejonego czyściwa, przepracowanych olejów silnikowych, filtrów olejowych, klejów, płynów hamulcowych. Zbiorniki były również wypełnione chemikaliami, takimi jak: formaldehyd, acetonitryl (cyjanometan), kwas siarkowy, azotan sodu, nadsiarczan potasu.

Jak podreślił WIOŚ w swoim komunikacie, substancje te są trujące, poważnie zagrażają zdrowiu ludzi i środowisku, nadto są łatowpalne i żrące. Na zlokalizowanym obszarze znaleziono również opony, świetlówki, a nawet ślady prowadzonego tam nielegalnego demontażu barki.

Nie zaobserwowano wydostawania się niebezpiecznych substancji do rzeki. Odpowiedzialność za usunięcie odpadów spada na Miasto Szczecin. - Obowiązek usunięcia odpadów powstał w związku z wygaśnięciem decyzji związanej z gospodarką odpadami wydanej przez Prezydenta Miasta Szczecin. Po stronie Miasta Szczecin jest obecnie przeprowadzenie badania zanieczyszczenia gruntu, aby wskazać wpływ magazynowanych odpadów niebezpiecznych na środowisko oraz ustalenie czy grunty te wymagają remediacji - czytamy w komunikacie WIOŚ. O kontroli i jej wyniku powiadomiono Policję i Straż Pożarną.

Czytaj też: Przestępczość środowiskowa nie jedno ma imię

WIOŚ w Szczecinie informuje również o zawiadomieniu Prokuratury Rejonowej Szczecin Śródmieście o podejrzeniu popełnienia przestępstwa określonego w Kodeksie karnym w art. 183 § 1 za który grozi od 3 miesięcy do lat 5 pozbawienia wolności (więcej w artykule: Większe kary za niszczenie środowiska naturalnego. Ustawa weszła w życie).

Marta Wierzbowska-Kujda
Redaktor naczelna, sozolog