© tong2530
Zgodnie z najnowszymi danymi Eurostatu w latach 2017-2022 handel samochodami elektrycznymi i hybrydowymi w UE odnotował znaczący wzrost. Producenci obecnie rywalizują ze sobą o klienta. Polska branża apeluje o wsparcie rozwoju rodzimego przemysłu, aby dołączyć do europejskiego peletonu.
Jak czytamy w danych Eurostatu, w 2022 r. 42% całkowitej liczby importowanych do Europy samochodów stanowiły samochody elektryczne lub hybrydowe, co oznacza wzrost o 35 punkty procentowe w porównaniu z rokiem 2017. Wyraźna była również zmiana w eksporcie, który w 2022 r. wzrósł o 24 punkty procentowe.
Udział samochodów hybrydowych w imporcie do Europy wzrósł z poziomu 6% w 2018 r., w eksporcie - z 0,4%, do odpowiednio poziomów w 2022 r. - 21% i 13%. Z kolei samochody w pełni elektryczne stanowiły 15% (wzrost o 14 p.p. w porównaniu z 2017 r.) importu samochodów i 9% eksportu (wzrost 8 p.p.), a samochody hybrydowe typu plug-in stanowiły 7% (wzrost o 6 p.p.) importu samochodów i 4% eksportu (wzrost 3 p.p.).
Pod względem wartości w 2022 r. UE wydała łącznie 37 mld euro na import samochodów hybrydowych i elektrycznych z krajów spoza UE, co stanowi wzrost o 27% w porównaniu z 2021 r. (29,1 mld euro). Import samochodów hybrydowych był wart 16,0 mld euro, a następnie samochodów w pełni elektrycznych (12,6 mld euro) i samochodów hybrydowych typu plug-in (8,4 mld euro).
Eksport tych samych pojazdów do krajów spoza UE wyniósł łącznie 59,1 mld euro, co oznacza wzrost o 41% w porównaniu z 2021 r. (42 mld euro). Eksport samochodów hybrydowych innych niż plug-in wyniósł 28,5 mld euro, podczas gdy eksport samochodów w pełni elektrycznych osiągnął 22,4 mld euro, a samochodów hybrydowych plug-in 8,1 mld euro.
Do Europy auta hybrydowe importowane są najczęściej z Wielkiej Brytanii, Japonii i Turcji. Z kolei Europa eksportuje auta głównie do Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Norwegii. Przypomnijmy, że Norwegia jest liderem rynku elektromobilności w zakresie wdrażania elektromobilności, gdzie praktycznie już co drugi pojazd sprzedawany to auta nisko- lub zero-emisyjne.
Polski rynek
Według Licznika Elektromobilności na koniec września 2022 r. w Polsce było zarejestrowane łącznie 57 256 osobowych i użytkowych samochodów z napędem elektrycznym. Przez pierwsze dziewięć miesięcy 2022 r. ich liczba zwiększyła się o 18 995 sztuk, co stanowi wzrost o 44% więcej niż w analogicznym okresie 2021 r.
Pod koniec września 2022 r. po polskich drogach jeździło w sumie 54 795 elektrycznych samochodów osobowych. W pełni elektryczne auta odpowiadały za ok. 50% (27 200 szt.) tej części floty pojazdów, a pozostałą część (również ok. 50%) stanowiły hybrydy typu plug-in – 27 595 szt. Park elektrycznych samochodów dostawczych i ciężarowych liczył 2461 szt.
W dalszym ciągu rośnie też flota elektrycznych motorowerów i motocykli, która na koniec września składała się z 15 765 szt., jak również liczba osobowych i dostawczych aut hybrydowych, która powiększyła się do 439 160 szt. Pod koniec ubiegłego miesiąca park autobusów elektrycznych w Polsce wzrósł do 788 szt.
Apel branży w Polsce
Polska może stać się jednym z większych beneficjentów transformacji transportu, przekształcając się w wiodący hub produkcyjny sektora elektromobilności. W „Siódemce dla elektromobilności", czyli w liście otwartym, przedstawiciele polskiej branży zrównoważonego transportu wystosowali apel z zaleceniami dla m.in. decydentów w zakresie wsparcia rodzimego przemysłu. Firmy zadeklarowały pełne zaangażowanie i chęć dialogu w zakresie opracowania strategicznego dokumentu „Mapa zmian w sektorze transportu drogowego w Polsce do 2035 r."
Sygnatariusze apelu wskazali, że obowiązkiem rządzących jest pilna budowa wartości i przewag Polski w gospodarce zeroemisyjnej, w tym wsparcie przemysłu w tak newralgicznych branżach, jak motoryzacja, transport i energetyka. Rozwój nowoczesnych technologii prowadzi do pozytywnych zmian w przestrzeni gospodarczej. Polska jest obecnie liderem w sektorze baterii litowo-jonowych, który odpowiada za 2% rocznej wartości polskiego eksportu. Silnych stron przemysł posiada więcej, m.in. w obszarze produkcji pojazdów, w tym zwłaszcza autobusów elektrycznych, stacji ładowania i podzespołów.
Jednak bez odpowiedniego wsparcia i subsydiowania zielonego przemysłu Polska będzie systematycznie tracić swoją pozycję, nie mówiąc o budowaniu przewag – czytamy.
W liście znalazły się również postulaty bardziej efektywnego kształcenia wykwalifikowanych kadr, niezbędnych dla lokowania kolejnych inwestycji sektora e-mobility, zwiększenia efektywności alokacji środków B+R, a także lepszej koordynacji badań i projektów w tym obszarze pomiędzy biznesem i instytucjami publicznymi.
Przemysł motoryzacyjny to obecnie jeden z filarów polskiej gospodarki. Odpowiada za 8% PKB i 13,5% rocznego eksportu. Łączne zatrudnienie w sektorze wynosi 490 tys. osób, a więc 7,6% wszystkich pracujących w przemyśle.
Patrycja RapackaRedaktor
