Węgry chcą cofnąć zielone tablice pojazdom hybrydowym plug-in

© Lalandrew

Rząd węgierski chce znieść używanie zielonych tablic rejestracyjnych dla pojazdów hybrydowych typu PHEV (ang. plug-in hybrid electric vehicle). Ma to być odpowiedź na postulaty międzynarodowych organizacji ekologicznych, takich jak Transport & Environment⁽¹⁾ czy International Council on Clean Transportation⁽²⁾, które twierdzą, że takie pojazdy nie sprzyjają środowisku.

Zielone rejestracje oznaczają auta zeroemisyjne i nadają im specjalne przywileje, takie jak możliwość jazdy buspasem, poruszanie się w strefach czystego transportu czy bezpłatne parkowanie.

Auta hybrydowe plug-in odznaczają się m. in. większą pojemnością akumulatorów, a co za tym idzie - stosunkowo długim dystansem jazdy z wykorzystaniem prądu elektrycznego, który może wynosić ponad 60 km⁽³⁾. Dla porównania, zwykłe hybrydy w ten sam sposób pokonują między 1 a 3 km. Takie pojazdy, w zależności od częstotliwości ładowania, mogą sprawdzać się w ruchu miejskim. W dłuższych trasach i na autostradach auta wykorzystują energię z silnika spalinowego, a co za tym idzie – emitują spaliny. W teorii emisje te mają być nieznaczne.

Przeprowadzony przez Transport & Environment (T&E) w 2023 r. test⁽⁴⁾ wykazał m. in., że rzeczywista emisja CO₂ testowanych hybryd plug-in (PHEV) wynosi 85-114 g/km, czyli około 3 razy więcej niż, jak podkreśla T&E, „sztucznie zaniżona przez producentów” oficjalna wartość 27-36 g/km.

W jaki sposób można wytłumaczyć postanowienie Węgier?

Zgodnie z wnioskami testu T&E, krótki zasięg elektryczny i brak szybkiego ładowania zmuszają pojazdy PHEV do polegania na silniku spalinowym, którego wpływ na środowisko jest już znany i niekorzystny dla środowiska. Istnieje ryzyko, że takie auto rozładuje się, będąc np. w strefie czystego transportu, co mija się z celami funkcjonowania takiej strefy. Ponadto niemożliwe jest wykrycie przez jednostki miejskie, kiedy auto działa w trybie spalinowym. Najprościej zatem nie wpuszczać takich pojazdów do strefy zielonego transportu, a co za tym idzie – cofnąć jego przywileje związane z zielonymi tablicami.

O komentarz decyzji rządu węgierskiego zapytaliśmy Macieja Gisa, rzecznika prasowego Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych (PSPA) - Węgry zrobiły dobry ruch, bowiem hybrydy nie są na tyle ekologiczne, by traktować je na równi z pojazdami elektrycznymi - mówi.

Jak sytuacja wygląda na naszym „podwórku”? - W Polsce nie stosujemy zielonych tablic do aut hybrydowych. Używają ich jedynie samochody elektryczne i te z napędem wodorowym – dodaje rzecznik. Zgodnie z danymi PSPA, w Polsce w pełni elektrycznych samochodów osobowych (BEV, ang. Battery Electric Vehicles) jeździ 43 567 sztuk, a aut hybrydowych typu plug-in – 41 380 sztuk (dane z końca sierpnia 2023 r.)⁽⁵⁾.

Zuzanna Gabrel
Koordynatorka redakcji