Mimo złej jakości powietrza w opolskich gminach, na razie nie planuje się wprowadzić tam zakazu używania starych pieców, choć podpisana niedawno przez prezydenta ustawa antysmogowa na to pozwala. Jak podała Nowa Trubuna Opolska, pojawią się za to dopłaty do nowych, bardziej ekologicznych pieców - także na węgiel.
Powodem, dla którego władze opolskich gmin nie wprowadzają zakazu opalania domów najgorszym węglem, jest – jak motywują ich przedstawiciele – głównie bieda. Opłaty za ogrzewanie gazem, olejem czy za ogrzewanie elektryczne są dla wielu mieszkańców nie do przeskoczenia. Zamiast wprowadzać zakazy, opolskie gminy postawiły na edukację i zachęty finansowe.
Nawet 3 tys. dotacji i edukacja
Gmina Głubczyce oferuje dotacje na wymianę starych pieców węglowych na nowe. Jest to dopłata w wysokości 60 proc. kosztów inwestycji, jednak nie więcej niż 3 tys. zł. Chodzi o kotły gazowe, olejowe, ale również spełniające wszystkie najnowsze normy kotły węglowe. Dofinansowanie do 3 tys. zł na wymianę systemów ogrzewania na ekologiczne można dostać również w gminie Kędzierzyn-Koźle.
Jak mówi Elżbieta Kielska, burmistrz Baborowa, mieszkańcy jej gminy palą w piecach odpadami komunalnymi, plastikiem, a także miałem, flotem czy mułem. Gmina jest w czołówce zanieczyszczonych dwutlenkiem siarki. Jej zdaniem wielu mieszkańców robi to z biedy, dlatego nie zamierza ona występować o wprowadzenie w gminie zakazu palenia słabej jakości węglem oraz używania starych pieców węglowych. Gmina nie oferuje też dotacji, ale – jak mówi Elżbieta Kielska - edukuje mieszkańców, by nie palili śmieciami i słabej jakości węglem.
Podpisana kilka dni temu przez prezydenta RP Andrzeja Dudę ustawa antysmogowa daje możliwość wprowadzenia zakazu palenia w starych piecach na terenie tych gmin, gdzie zanieczyszczenie powietrza jest największe. Uchwałę w tej sprawie może podjąć sejmik wojewódzki na wniosek konkretnej gminy.
Na Opolszczyźnie największym problemem jakości powietrza jest ponadnormatywne stężenie pyłu zawieszonego oraz benzo(a)pirenu. Limity dotyczące benzo(a)pirenu były w niektórych miejscowościach przekraczane nawet dziesięcio- czy jedenastokrotnie.
(Źródło: Nowa Trybuna Opolska)
Ewa SzekalskaDziennikarz