
Europa ma zostać pierwszym regionem na świecie, który określi nowe, surowsze zasady dotyczące branży tekstylnej. W tym celu na 30 marca br. Komisja Europejska (KE) zapowiedziała publikację tekstu Strategii dla sektora włókienniczego (ang. Strategy on Sustainable Texiles). Dzięki temu w kolejnych latach ma pojawić się szereg konkretnych wniosków prawnych i inicjatyw obejmujących m.in. zasady projektowania produktów tekstylnych, ich etykietowanie czy zakaz niszczenia towarów. Poziom ambitności założeń Strategii sektora włókienniczego będzie silnie uwarunkowany unijnym zobowiązaniem do redukcji emisji gazów cieplarnianych o 55 proc. do 2030 r. (względem roku 1990).
Warto przy tym dodać, że zgodnie z ramową dyrektywą ws. odpadów, poszczególne państwa członkowskie są zobowiązane do ustanowienia selektywnej zbiórki tekstyliów do 2025 r.
Rozszerzona odpowiedzialność producenta a branża tekstylna
Niezrównoważona produkcja tekstyliów doprowadza do utraty bioróżnorodności, zwiększonej konsumpcji wody i jej zanieczyszczenia, degradacji ekosystemów, a także emisji gazów cieplarnianych.
Pod koniec lutego br. Eunomia opublikowała raport “Wprowadzenie gospodarki o obiegu zamkniętym dla tekstyliów dzięki rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP)” (ang. “Driving a Circular Economy for Textiles through Extended Producer Responsibility (EPR)”)(1). W analizie stwierdzono, że globalna i europejska branża tekstylna jest jednym z sektorów przemysłu o najmniejszym zakresie prawnych zobowiązań względem gospodarki odpadami. Autorzy raportu wskazali, że w walce o ograniczenie produkcji odpadów ROP powinna być kluczowym komponentem Strategii UE dla sektora włókienniczego, a koszty za zanieczyszczenia środowiska powinien ponosić producent towarów, a nie - jak dotychczas - jednostki samorządu terytorialnego lub konsumenci.
- Zanieczyszczający płaci. To ważna część europejskiego prawa, któremu umknęła branża tekstylna. Nie płaci się tutaj za góry ubrań, które są spalane lub porzucane w krajach rozwijających się (...) - zauważa Nusa Urbancic, dyrektorka kampanii Change Markets.
Opłaty miałyby na celu zmianę sposobu projektowania ubrań i towarów tekstylnych w taki sposób, by były bardziej trwałe, a po zużyciu - przeznaczane do recyklingu na szerszą skalę niż do tej pory. Zdaniem Eunomia, opłaty w ramach ROP powinny być uzupełnione dodatkowymi zasadami, jak np. zakazem korzystania z niebezpiecznych substancji chemicznych w trakcie produkcji i ustanowieniem minimalnych standardów trwałości produktu.

Dziennikarz
Przypisy
1/ Treść raportu dostępna pod linkiem:https://www.teraz-srodowisko.pl/media/pdf/aktualnosci/11575-driving-CE-textiles-EPR-report.pdf