W najbliższym czasie korespondencja Urzędu Miasta Katowice zostanie uzupełniona o nowy element - niebieski piktogram przypominający o segregacji śmieci i ułatwiający ją (wskazanie właściwego koloru pojemnika). To działanie ma przełożyć się na ogólny wzrost poziomu segregacji, ale także dać delikatny impuls do próby systemowego wprowadzenia obowiązku umieszczania tego typu informacji przez producentów.
Zwrócenie uwagi na problem
– Jedną z barier, związanych z poprawną segregacją odpadów, jest niestety złożoność istniejącego systemu. Większość edukacyjnych kampanii wspiera mieszkańców, którzy stając przed kolorowymi kontenerami bywają zdezorientowani i nie wiedzą do którego z nich wrzucić poszczególne odpady. Przykłady z zagranicy czy niektórych sieci handlowych pokazują, że można zadziałać już o krok wcześniej. Oznaczenia na opakowaniach produktów i materiałów, kierujące do odpowiednich pojemników, to spore ułatwienie. Niestety dotychczas nie udało się wprowadzić tego typu regulacji ani na poziomie kraju, ani dobrowolnego porozumienia producentów. Zdajemy sobie sprawę, że w skali problemu nasze działanie jest symboliczne, ale mamy nadzieję, że przynajmniej w niewielkim stopniu pomoże w zwróceniu uwagi na to zagadnienie – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic.
Znak można modyfikować
Odpowiednie piktogramy zostały stworzone także dla materiałów, które po zużyciu powinny zostać wrzucone do stosownych kontenerów na szkło, plastik, metal oraz odpady biodegradowalne. Ich kolorystka jest zgodna z kolorami na pojemnikach i dodatkowo zawiera informację słowną oraz hasło akcji „Podaj dalej!". Każda zainteresowana firma, czy osoba nie tylko z terenu Katowic, będzie mogła z nich korzystać na zasadzie licencji otwartej i we własnym zakresie modyfikować znaki (www.katowice.eu). Inicjatorem akcji jest Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej, zajmujące się odbiorem i przetwarzaniem odpadów na terenie Katowic.
– Poprawna segregacja na samym początku łańcucha jest kluczowa. Odpady wrzucone do nieodpowiedniego pojemnika mogą ulec zabrudzeniu lub takiemu zmieszaniu, które uniemożliwi recykling. Podczas transportu nie ma takiego zagrożenia, bo po konkretne frakcje odpadów jeżdżą osobne śmieciarki lub pojazdy hakowe z kontenerami dzielonymi na części. Wprawdzie podczas obróbki odpowiednie maszyny wykrywają ewentualne pomyłki mieszkańców, ale np. w przypadku papieru, który łatwo się brudzi po wrzuceniu do nieodpowiedniego kontenera, często nic już nie można zrobić. Zatem tylko wrzucając odpady do stosownych kontenerów mamy pewność, że rzeczywiście zostaną „Podane dalej!" – wyjaśnia Marcin Dym, Kierownik Wydziału Selektywnej Zbiórki, Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Katowicach.
Źródło: Urząd Miasta Katowice
Więcej treści dotyczących samorządów w zakładce Teraz Samorząd.