Robots
Cookies

Ustawienia cookies

Strona Teraz Środowisko wykorzystuje cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania strony. Inne służą poprawianiu jakości naszych usług.
Więcej  ›
02.08.2025 02 sierpnia 2025
Mając za sobą 10 lat tworzenia autorskich treści o ochronie środowiska, Teraz-Środowisko szuka nabywcy. W celu uzyskania wszelkich informacji prosimy o kontakt z administracją strony.

83% zeroemisyjnej produkcji energii elektrycznej w UE za 10 lat. Rekomendacje JRC

Co najmniej 50% bezemisyjnej produkcji energii elektrycznej i co najmniej 35% jej udziału w całkowitym zużyciu energii w państwach G20 – oto warunki niezbędne do utrzymania celu Porozumienia paryskiego według JRC. Oba wskaźniki wyznaczono na 2035 r.

   Powrót       03 lutego 2025       Zrównoważony rozwój   

- Ramy czasowe do osiągnięcia najbardziej ambitnych celów Porozumienia paryskiego zawężają się – w  najnowszej edycji raportu Global Energy and Climate Outlook (1)(zeszłoroczne wydanie opisywaliśmy w tym artykule) stwierdza Joint Research Centre (JRC), afiliowana przy Komisji Europejskiej jednostka badawcza. Wyznaczony na połowę stulecia horyzont neutralności klimatycznej z każdym rokiem staje się coraz bliższy, a zatrzymanie wzrostu globalnych temperatur na poziomie 1,5 st. C w porównaniu z epoką przedprzemysłową przy obecnych politykach najbardziej rozwiniętych gospodarek świata wydaje się niemożliwe. Analiza przygotowana przez JRC w ramach wsparcia procesu aktualizacji tzw. wkładów ustalanych na poziomie krajowym (ang. Nationally Determined Contributions – NDC) w ramach Porozumienia paryskiego przedstawia zatem rekomendacje dla zrzeszającej największe globalne gospodarki państw grupy G20. W perspektywie 2035 r. eksperci zalecają zatem gruntowne zazielenienie miksu wytwórczego w elektroenergetyce, elektryfikację gospodarek połączoną ze wzmocnieniem efektywności energetycznej, dekarbonizację najtrudniejszych sektorów oraz zwiększenie negatywnych emisji (tj. pochłaniania CO2).

Czytaj też: 27% zużycia energii w UE przypada na sektor produkcyjny. Energetyczno-klimatyczne dane Eurostatu

1,8 st. C w 2100 r.

Rekomendacje JRC są wyznaczone w perspektywie 2035 r., ponieważ to właśnie aktualna dekada ma kluczowe znaczenie dla dochowania tempa redukcji emisji umożliwiającego osiągnięcie celu 1,5 st. C. „Kamienie milowe”, które trzeba osiągnąć w tym terminie, to m.in. globalne potrojenie mocy OZE oraz podwojenie efektywności energetycznej do 2030 r. (zobowiązania podjęte podczas konferencji klimatycznej COP28 w Dubaju), czy redukcja emisji o 56% do 2035 r. w porównaniu z poziomami z roku 2022. Analiza pokazuje, że aktualnie stosowane środki i polityki mogą doprowadzić do globalnego wzrostu temperatur o 2,6 st. C do 2100 r., podczas gdy pełne wdrożenie postanowień zapisanych w NDC zmniejszyłoby tę wartość do 2,3 st. C. Najniższa, wynosząca 1,8 st. C, wartość na koniec obecnego stulecia może być osiągnięta po wdrożeniu dodatkowych działań dekarbonizacyjnych. Zalecane strategie, które powinny wdrożyć państwa z grupy G20, mają pomóc w przezwyciężeniu luki. Jak czytamy w opracowaniu, choć wszystkie ścieżki są możliwe do uniwersalnego zastosowania, ich przydatność w poszczególnych państwach będzie różna i zależna od lokalnego kontekstu – dominujących źródeł emisji.

Nie więcej niż 300 g. CO2/kWh

Pierwsza rekomendowana strategia wskazuje więc cel co najmniej 50% udziału bezemisyjnej generacji energii elektrycznej we wszystkich krajach grupy. Intensywność emisji nie powinna przekraczać w 2035 r. 300 gramów CO2 na kilowatogodzinę (w 2050 r. ma to być 300 gramów CO2/kWh). Szacunki badaczy z JRC pokazują także maksymalne dopuszczalne poziomy intensywności, a także minimalny udział czystej produkcji energii elektrycznej dla wybranych państw G20, w tym traktowanej jako jedna z nich Unii Europejskiej. I tak, USA za 10 lat nie powinny przekraczać 88 gramów CO2/kWh, a produkcja energii powinna być w 72% zeroemisyjna. Dla Wielkiej Brytanii to odpowiednio 36 gramów CO2/kWh i 87% zeroemisyjnej generacji, dla Chin - 122 i 80%, Japonii 130 i 71%, Unia Europejska z kolei ma nie przekraczać 60 gramów dwutlenku węgla na kilowatogodzinę i w 83% produkować energię elektryczną w zeroemisyjny sposób. Maksymalna dopuszczalna intensywność emisji dla Australii w 2035 r. to 192 gramy CO2/kWh przy 61% udziału zeroemisyjnej energii, z kolei dla Brazylii – 2 gramy i 98%.  Globalnie produkcja energii elektrycznej w 2035 r. byłaby zeroemisyjna w 75% przy emisyjności 116 gramów CO2/kWh.

Druga strategia mówi o elektryfikacji oraz podniesieniu efektywności energetycznej. Udział energii elektrycznej w całkowitym zużyciu energii w 2035 r. powinien wynieść w państwach G20 co najmniej 35% (i co najmniej 55% w roku 2050). Globalnie mowa o 43% w 2035 r., w porównaniu z 22% w roku 2022. Elektryfikacja budownictwa w roku 2035 r. powinna sięgnąć 63% (w 2022 r. wynosiła 36%) przy 16% oszczędności energii i ponad 4,5 GW mocy zainstalowanych w pompach ciepła (mocy w tych technologii rocznie powinno przybywać o 266 GW). Wskazywany na 2035 r. poziom elektryfikacji przemysłu sięga 43%, z czym wiązałoby się 24% oszczędności energii, 586 GW w pompach ciepła, których przybywałoby o 74 GW rocznie. W transporcie elektryfikacja miałaby wynieść 16%, przy 24% oszczędności energii.  –Udział pojazdów elektrycznych w globalnej flocie samochodowej ma wzrosnąć z niecałych 1% w 2022 r. do 48% w 2035 r. i 59% w roku 2050, podczas gdy udział we flotach pojazdów lekkich wzrośnie do 44% do 2035 r. i 69% do roku 2050 – czytamy.

Koniec z wylesianiem

Dekarbonizacja trudnych sektorów (ang. hard-to-abate), o której wspomina trzecia zalecana strategia, dotyczy tych branż, w których ciężej przeprowadzić elektryfikację; wskazywane substytuty to technologie takie jak współspalanie biomasy, pochłanianie i magazynowanie dwutlenku węgla czy wykorzystanie wodoru albo e-paliw. W 2035 r. państwa grupy G20 miałyby wychwytywać ok. 10% swoich emisji z przemysłu, w dalszej kolejności rozwijając potencjał produkcji wodoru. Globalnie do 2035 r. emisje powinny spaść do 2463 megaton ekw. CO2 w produkcji cementu (z 2451 megaton ekw. CO2 w 2022 r.), 1345 megaton ekw. CO2 w przemyśle stalowym (2342 megaton ekw. CO2 w 2022 r.), 635 megaton ekw. CO2 w transporcie morskim (1012 megaton ekw. CO2 w 2022 r.) czy 802 megaton ekw. CO2 w lotnictwie (792 megaton ekw. CO2). Ostatnia z zalecanych strategii mówi o emisjach ujemnych dzięki zaprzestaniu wylesiania i zalesianiu, a także wdrażaniu technologii bezpośredniego wychwytywania CO2 z powietrza. Szczególnie istotny w tym kontekście ma być sektor użytkowania gruntów, zmiany użytkowania gruntów i leśnictwa (ang. land use, land use change and forestryLULUCF), w którym ujemne emisje w 2035 r. w skali globalnej miałyby sięgnąć – 4529 megaton ekw. CO2. Największą rolę w tym procesie według JRC odegrają takie regiony jak Ameryka Południowa czy Afryka subsaharyjska, przyczyniając się w znacznym stopniu do realizacji światowych celów klimatycznych.

Czytaj też: 16,5% redukcji emisji r/r w sektorach objętych ETS w 2023 r. Wzrosło pochłanianie w LULUCF

Szymon Majewski: Dziennikarz

Przypisy

1/ Całość:
https://www.teraz-srodowisko.pl/media/pdf/aktualnosci/16188-jrc-raport-2025.pdf

Polecamy inne artykuły o podobnej tematyce:

Branża cementowa pracuje nad technologią wychwytywania CO2 (26 lutego 2025)Jeden cykl destrukcji. Płoną lasy, płonie infrastruktura, cierpi także klimat (24 lutego 2025)Czy zostanie z nami śnieg? 0 cm pokrywy śnieżnej w niektórych miejscach to realna perspektywa (20 lutego 2025)Unijne emisje mniejsze o 0,6%, PKB o 1,3% wyższy. Dane Eurostatu z trzeciego kwartału 2024 r. (17 lutego 2025)Za 27% emisji z transportu drogowego odpowiadają pojazdy ciężarowe. Ile kosztuje dekarbonizacja branży (12 lutego 2025)
©Teraz Środowisko - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikacja tekstów, zdjęć, infografik i innych elementów strony bez zgody Wydawcy są zabronione.
▲  Do góry strony