
Obowiązujący obecnie w Polsce, szczątkowy system ROP, oparty jedynie na obowiązku realizacji poziomów recyklingu bez powiązania z ekonomią realizacji tych celów, nie spełnia podstawowych wymogów unijnych. Związek Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP) i funkcjonująca w jego ramach Grupa Robocza ds. Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta, w której uczestniczą organizacje reprezentujące producentów produktów w opakowaniach (m.in. z branży spożywczej, farmaceutycznej, kosmetycznej czy detergentowej) oraz organizacje reprezentujące firmy gospodarujące odpadami, przedstawiły postulaty i propozycje przedsiębiorców dotyczące usprawnienia tego sytemu, zgodne z wymaganiami zawartymi w art. 8a dyrektywy odpadowej.
Według ZPP model ROP powinien spełniać następujące kryteria:
- system musi być prosty i zgodny z dyrektywą, a w szczególności z art. 8a,
- ostatecznymi beneficjentami systemu powinni być obywatele i środowisko (dlatego m.in. organizacje ROP powinny działać w formule not for profit),
- odpowiedzialność uczestników systemu powinna być dostosowana do zakresu, w którym mogą oni wnieść największą wartość dodaną, a co więcej, wraz z odpowiedzialnością powinna iść możliwość faktycznego wywierania wpływu na efektywność w obszarze objętym tą odpowiedzialnością,
- system ROP powinien maksymalnie wykorzystywać synergię między działaniami poszczególnych uczestników systemu,
- system musi być efektywny kosztowo w całym łańcuchu wartości (pieniądze idą za odpadem).
Cele środowiskowe i efektywność kosztowa
Myśląc o stworzeniu systemu ROP należy mieć na uwadze, oprócz celów środowiskowych, efektywność kosztową całego łańcucha. - W ramach debaty publicznej proponowanych jest wiele modeli ROP, łącznie ze skrajnie nieefektywnym modelem opartym na centralnie wyznaczanej opłacie (para-podatku) i jego arbitralnej redystrybucji – podkreśla Marcin Nowacki, wiceprezes ZPP. - Dlatego ZPP postuluje, aby wszystkie minimalne wymagania zawarte w art. 8a zostały uwzględnione w polskiej ustawie, gdyż tylko prawidłowo wdrożony system ROP zapewni osiągnięcie celów środowiskowych przy zachowaniu efektywności ekonomicznej pomiędzy wszystkimi jego uczestnikami - dodaje.
Model zaproponowany przez ZPP opiera się na synergii działań między wszystkimi interesariuszami, od Regulatora i Gmin, do producentów produktów w opakowaniach oraz działających w formule not for profit i licencjonowanych przez Regulatora Organizacji ROP.
Jak ma wyglądać ROP?
Do zadań regulatora należałyby funkcje kontrolno-nadzorcze, w tym przede wszystkim w zakresie kosztów gospodarki odpadami, a także zapewnienie transparentności systemu oraz wdrożenie systemów nadzoru, audytu i kontroli. Regulator powinien być organem administracji rządowej podlegającym bezpośrednio ministrowi właściwemu ds. środowiska. Do zadań gmin jako publicznego uczestnika systemu należałaby m.in. współpraca z organizacjami ROP – samorządy gminne w porozumieniu z nimi wprowadzałyby standaryzację selektywnej zbiórki i koordynowały działania edukacyjne i informacyjne. Samorządy uczestniczyłyby także w organizowaniu przetargów łącznych na zbiórkę odpadów opakowaniowych.
Producenci wnosiliby do organizacji ROP opłaty zgodnie z obowiązującymi stawkami i raportowali liczbę opakowań wprowadzanych na rynek w podziale na poszczególne strumienie (gospodarstwa domowe i biznes).
Czytaj też: ROP w Polsce, czyli kolejne propozycje organizacji samorządowych
Kolejne w systemie, działające w formule not for profit i licencjonowane przez regulatora organizacje ROP, przejmowałyby obowiązki od producentów i pokrywały koszty systemu gospodarki odpadami opakowaniowymi z gospodarstw domowych, ale również realizowały obowiązki w zakresie recyklingu odnośnie całego strumienia opakowań, czyli również opakowań zbiorczych i transportowych. Organizacje ROP ustalałyby, pod nadzorem regulatora, stawki ROP dla producentów opakowań odzwierciedlające rzeczywisty koszt netto zbiórki i zagospodarowania odpadu opakowaniowego.
Rola NFOŚiGW
Ważną rolę w zaprojektowanym przez ZPP modelu odgrywałby także Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który dysponowałby specjalnym funduszem zasilanym przez organizacje ROP, z którego środki mogłyby być przeznaczane na badania i rozwój w dziedzinie ekodesignu czy recyklingu.
Źródło: Związek Przedsiębiorców i Pracodawców
