
© Mihail
Do wiceministra klimatu i środowiska Jacka Ozdoby skierowano pismo, w związku z niedawną publikacją Rozporządzenia Ministra Klimatu i Środowiska w sprawie mechaniczno-biologicznego przetwarzania niesegregowanych (zmieszanych) odpadów komunalnych (tekst rozporządzenia tutaj). Rozporządzenie weszło w życie 24 stycznia br., po jedynie dwutygodniowym vacatio legis. Branża odpadowa apeluje o poprawkę do rozporządzenia i wydłużenie tego terminu do 24 miesięcy.
- Po analizie wydanego dokumentu w imieniu największych organizacji przedsiębiorców sektora stwierdzamy, że przedmiotowe rozporządzenie nie jest absolutnie możliwe do wykonania dla większości instalacji komunalnych w kraju w terminie 14 dni od daty jego ogłoszenia – pisze Krzysztof Kawczyński, przewodniczący Komisji Ochrony Środowiska w Krajowej Izbie Gospodarczej, przemawiając w imieniu 90% przedstawicieli polskiej branży odpadowej(1).
Z rozporządzeniem MBP było tak
Jaki jest kontekst publikacji rozporządzenia MBP? W momencie uchwalenia ustawy o odpadach 14 grudnia 2012 r., fakultatywnie pojawiła się możliwość wydania rozporządzenia zawierającego wymogi dla instalacji MBP. Równocześnie jednak, art. 250 ustawy przewidywał obowiązywanie starego, bo wydanego pod rządami ustawy o odpadach z 2001 r. rozporządzenia do roku 2015, i tak było. W 2015 r. przygotowano nowe rozporządzenie, które jednak nie zostało wydane przez Ministra Środowiska. Po ówczesnych wyborach parlamentarnych uznano, że na tym polu wystarczające są europejskie konkluzje BAT. Gdy te zaczęły obowiązywać w 2022 r. okazało się jednak, że rozporządzenie jest potrzebne. Prace ciągnęły się od 2020 roku, bez widocznego finału. W ostatnich tygodniach jednak projekt przebył błyskawiczną ścieżkę legislacyjną – 9 stycznia br. opublikowano rozporządzenie datowane na 28 grudnia 2022 r., pozostawiając jedynie dwutygodniowy okres wdrożenia.
Koszty, czas i kody odpadów pod znakiem zapytania
O założeniach rozporządzenia MBP pisaliśmy wcześniej. Jak reagują na nie praktycy?
– Rozporządzenie cofnęło nas do średniowiecza - czasu przed opublikowaniem unijnego rozporządzenia o BAT dla przetwarzania odpadów – komentuje w rozmowie z redakcją Piotr Szewczyk, przewodniczący Rady RIPOK. - Skupiamy się w nim na części mechanicznej i parametrach biologicznych. Tymczasem po pierwsze tzw. biologii w odpadach zmieszanych mamy coraz mniej. Stanowi ona ok. 20-25% masy całego strumienia i w większości zbierana jest selektywnie, czyli przestaje mieć ona jakiekolwiek znaczenie w odpadach zmieszanych. Po drugie, rozporządzenie betonuje pewne procesy odzysku. Nie możemy się zająć frakcją drobną, 0-80 mm, co będzie wkrótce potrzebą chwili. Zamiast z tej frakcji wydobywać surowce (szkło, odpady mineralne, frakcja palna), będziemy ją biologicznie stabilizować i składować na składowisku – mówi. Jak wskazuje, Niemcy wycofali się z tego procesu „wiele lat temu”, za to zbudowali i eksploatują niemal 100 spalarni.
Ocenia, że rozporządzenie wyskoczyło, jak „diabełek z pudełka” i spowoduje konieczność zmiany pozwoleń zintegrowanych oraz kosztownych inwestycji. - Wzrosną także inne koszty prowadzenia działalności – konkluduje Szewczyk.
Termin głównym wyzwaniem
Tryb wejścia w życie rozporządzenia jest osią apelu. Jak czytamy „wprost przełoży się na koszty, jak również konieczność formalnego przeprowadzenia procesu inwestycyjnego poprzedzonego projektowaniem i zmianą posiadanych pozwoleń zintegrowanych”. Problem kosztów i długotrwałych procedur był już zgłaszany Ministerstwu.
- Potrzebny jest czas na wprowadzenie zmian. Rozporządzenie przewiduje wytwarzanie kodów odpadów ex 19 12 12. Większość decyzji administracyjnych posiadanych przez podmioty gospodarujące odpadami nie uwzględnia wytwarzania odpadów np. ex 19 12 12, ale wprost 19 12 12. Mamy więc wątpliwości, czy to rozporządzenie nie implikuje kolejnych zmian naszych zezwoleń, a to zupełnie sparaliżuje urzędy marszałkowskie już dziś procedujące inne nasze wnioski o zmiany decyzji. Jeśli Ministerstwo [Klimatu i Środowiska – przyp. red.] twierdzi, że zmiany decyzji w tym zakresie nie są potrzebne, to konieczne wydaje się wydanie objaśnień ze strony ministerstwa nt. tego, jak traktować kody z prefiksem – zauważa Karol Wójcik, przewodniczący Rady Programowej Izby Branży Komunalnej.
Podkreśla, że rozporządzenie jest ostrzejsze niż wymogi unijne, ale nawet jeśli wprowadza dobre rozwiązania, konieczny jest czas na dostosowanie. - Jesteśmy zwolennikami wysokich standardów w gospodarce odpadami, w tym ich przetwarzania. Jeśli jednak mamy działać zgodnie z prawem, w tym z rozporządzeniem, musi być ono jasne i możliwe do stosowania – dodaje Wójcik.
Wysłaliśmy zapytanie do Ministerstwa Klimatu i Środowiska w tej sprawie, do momentu publikacji artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Redaktor naczelna, sozolog

Przypisy
1/ Pod pismem, poza Krajową Izbą Gospodarczą, figurują: Krajowa Izba Gospodarki Odpadami, Polska Izba Gospodarki Odpadami, Rada RIPOK Związek Pracodawców, Izba Branży Komunalnej. Treść apelu w sprawie rozporządzenia MBP, za zgodą autorów, publikujemy tutaj:https://www.teraz-srodowisko.pl/media/pdf/aktualnosci/12960-KIG-pismo-MBP-rozporzadzenie.pdf